Słuchaj ja już sie pozadłużałem wszędzie czekałem na wypłate dopiero jutro będe miał pieniądze od szefa i oddam mu całość,a raty jak bym nie zapłacił to bym już nie miał gdzie mieszkać bo to był ostateczny termin raty :/ i tak nie zrozumiesz bo zapewne nie masz rodziny na głowie więc nie kłóćmy sie już wszystko wyjaśnione kaske zwracam i nigdy tego już nie zrobie,koniec tematu.