Ja tam kupowałem w airsoftguns, fakt chińszczyzna ale ja kupowałem karabin za 100zł (normalnie kosztuje 200) i uważam że jakoś nie zostałem nabity w butelkę...
Ale jeśli tak bardzo nie lubicie AirSoftGuns, proszę bardzo, od tego jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wystarczy, że udowodnią, że kłamliwe opisy towaru sprzedawca umieszcza celowo i nagminnie, to chyba nałożą karę czy coś takiego. Nie wiem czytałem kiedyś o tym może z rok temu, ale to jest na stronie UOKiK:
Towar jest niezgodny z umową, jeśli:
-nie nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany,