Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

jam123

Użytkownik
  • Content Count

    11
  • Joined

  • Last visited

  1. Witam ponownie. Nie odpowiadałem gdyż dopiero teraz znalazłem chwilę czasu, by przeczytać posty napisane wyżej. Z bronią nie paradowałem, nie groziłem nikomu. wyciągnąłem tylko na chwilę pistolet. jakiś dzieciak zobaczył i tak się zaczęło. Do policjantów mówione było spokojnie, bez kłótni przeszukali co chcieli. A to, iż znaleźli akurat mb'k nie mówi jakie mam doświadczenie. Teraz czekam na telefon od nich w sprawie rozmowy.
  2. Wiem,że tutaj jest mój błąd, lecz chyba powinienem uzyskać upomnienie za taki wybryk. Jak to jest w prawie polskim, gdyż nie orientuję się jak to wygląda.
  3. Widocznie napisał w czasie gdy ja pisałem. Nie paradowałem z bronią. Zobaczyła ją osoba trzecia i widocznie ze strachu zgłosiła
  4. Mieli nakaz by przeszukać dom i garaż. Wynieśli to co uznali za "niebezpieczne".
  5. O to właśnie mi chodziło, by w papierach nic nie było. Tego się najbardziej obawiam, bo życie można sobie trochę popsuć,
  6. mam jeszcze jedno pytanie. Jak wszystko będzie ok. to czy zostanę spisany?
  7. Nie mam żadnych dowodów zakupu ani kartonów. Trzeba czekać, chodź zastanawia mnie plastikowe łożę które uznali za drewniane i gruba lufa z mb02. Replikę karabinka można pomylić, lecz jest tam tłok ja w springu, i duża komora zamkowa. Będę się tłumaczył. Uważam iż mam dobre argumenty.
  8. Sporządził protokół. Zabrali atrapę karabinu, lufę od mb02 i plastikowe łoże od niego (napisał, że jest drewniane).
  9. Najgorsze, że zostanę spisany. A jakich argumentów użyć by oddali mi sprzęt? Zapomniałem dodać: Jestem ze wschodu (lubelskie)
  10. mam pytanie: mianowicie jedna z osób powiedziała, że mam broń. Policja przyjechała, do domu i zabrała repliki. powiedziała i że to nielegalne. czy mieli rację. Jak wyjść z tej sytuacji? Czy spotkaliście się z czymś takim? Sorry, że tak słabo napisane, ale jeszcze dochodzę do siebie.
×
×
  • Create New...