złamałem kolbę, starajac sie to zrobic samemu złamałem zatrzask, zdenerwowalem sie i rzucilem replike w kat na 2 lata... teraz wracam do zabawy i chce sobie zrobic tą replike, miedzy innymi dolozyc szyne kolimator zalozyc dluga preclufe tlumik zmienic gumke hop, kable na niskooporowe i zalozyc mocniejsza baterie, ale do tego wszystkiego brakuje mi tej kolby, a body zmieniac albo stala kolbe zakladac mi sie nie widzi, nie podoba mi sie to a po za tym koszty zaczynaja rosnac...