W imieniu własnym oraz I Sekretarza PolitBiura, który acz nieobecny ciałem był niewątpliwie cały czas przy nas duchem, pragnę wyrazić wyrazy najwyzszego zadowolenia z przebiegu zlotu. Niewątpliwie stanowic on bedzie kamil milowy na drodze budowania wspólnej świadomości klasowej na kulki środowiska, w duchu postępu, wzajemnego zrozumienia ponad podziałami oraz wymiany poglądów i magazynków. ;)
(A po polsku: Oby więcej takich imprez. Zabawa pierwszorzędna. Towarzystwo też. Dziękuję i polecam się na przyszłość.)
Ukłony,
Sol