Cóż, przewijało mi się to przez myśl, a że pojawiały się tego typu odpowiedzi gdzieniegdzie, to skoro miałem okazję i tak próbowałem. Opisałem wszystko, bo lubię pisać, meh. Co do Jelenia, to posiadam wspomniany nieprzezroczysty i drugi, tutaj popełniłem gafę, gdyż na etykiecie określony jest dokładnie jako żel pod prysznic, który jest przezroczysty. Swoją drogą, jest też płyn do naczyń Biały Jeleń, ciekawe czy byłby on najmniej inwazyjny, szczególnie dla wzroku.
Dziękuję za sugestie.