Z policją jest tak, że jeśli będziesz iść w zaparte to jesteś na przegranej pozycji. Głupie teksty tylko pogarszają sprawę. Zgadzam się z Yahalom. Spokojna rozmowa to najlepsze wyjście w takich sytuacjach z policjantem. Każde nadepnięcie na jego "odcisk" i kara większa. Przy dobrze obranej strategii da tylko pouczenie. :)
Odnośnie tego bezpieczeństwa to nic Ci zrobić nie mogą. Nie musisz przecież mieć pozwolenia na ASG a tym bardziej zgłaszać to urzędowi. Jak ktoś przyjdzie to pokażesz jak to wygląda i tyle. Kolejnym razem już pewnie nikt nie przyjedzie bo będzie wiedział o co chodzi.