Nowe łoże dla repliki

[klekot1092]

Witam.

Niektórzy użytkownicy forum borykają się z problemem pękniętego łoża.Na dobrą sprawę łoże zawsze można skleić lub wymienić na nowe. Ale co jeśli łoża aktualnie do naszej repliki nie są dostępne w sprzedaży? Bądź są dostępne drewniane ale osiągają horrendalnie wysokie ceny?Niektórych na to nie stać lub po prostu szkoda im pieniędzy.Wydaje mi się że trafiłem na dobre rozwiązanie takiego problemu.Rozwiązaniem tym jest Micarta domowej roboty.

 

http://www.aescustomknives.com/docs/tutorial5.htm

 

Co więcej można dostosować również kolor Micarty do własnych upodobań co zapewne szczególnie ucieszy osoby chcące "customizować" swoja replikę.

Dlatego chciałbym dowiedzieć się co sądzicie o pomyśle wykorzystania micarty do wykonania własnego łoża?

[cube]

W jaki sposób chcesz otrzymać konkretny kształt łoża? Sklejanie mikarty na okładki rękojeści noża odbywa się pomiędzy sztywnymi ściskami, tak aby zapewnić dobre sklejenie warstw materiału. Jeśli chcesz tak robić - potrzebne będzie Ci kopyto (forma negatywowa i pozytywowa? - jakoś tak się to chyba nazywa) i prasa. Można też zrobić duży prostopadłościan i frezować formę - ale to będzie droga technologia, z powodu dużego odpadu. Ceny żywic w takiej ilości jak potrzebne na duży prostopadłościan też małe nie są. A i szlifowanie mikarty za przyjemne/zdrowe nie jest.

 

Może lepiej włókno szklane? Stosowane do napraw karoserii. Tam chyba nie wykorzystuje się formowania ciśnieniowego. Aczkolwiek, istnieje też używany na rękojeści noży/okładki pistoletów materiał, G10, który powstaje z mat szklanych i żywicy, analogicznie jak mikarta, w ściskach.

[klekot1092]

Uzyskanie kształtu łoża nie powinno być dużym problemem bo z materiału można wyciąć zgrubny kształt łoża dzięki temu oszczędzimy sobie szlifowania. Formy i przede wszystkim prasy nie potrzeba, z tego co czytałem za duży nacisk też nie jest zbyt dobry przy "wiązaniu" się micarty. Micarte najlepiej ściskać pomiędzy 2 deskami z twardego drewna skręconymi ściskami stolarskimi.

Odnośnie żywicy czytałem ze żywica poliestrowa jest lepsza do micarty ponieważ (koszt ok 12 zl /kg ) jest rzadsza przez co lepiej powinna być wchłaniana przez materiał.

 

Szlifowanie włókna szklanego nie należy wcale do przyjemnych ani bardziej zdrowych... miałem przyjemność.

 

Materiał G10 kosztuje o wiele więcej niż kupno gotowego łoża a i w grę wchodzi cena żywicy.

Edited August 10, 2011 by klekot1092

[cube]

Ok, a powiedz do jakiej konkretnie repliki chciałbyś dorobić łoże? I jak widzisz wycinanie "zgrubnego kształtu łoża"?

Mikarta jest fajnym materiałem na rękojeści noży, okładki do pistoletów albo płyty spodnie pod dawne rozdzielnie elektryczne (tzw. tekstolit, mikarta sklejana żywicą fenolową). Zauważ że w każdym z tych zastosowań używa się płytek tego materiału, mniej lub bardziej obrobionych. Mikarta musi być robiona w ściskach/prasie. Ze względu na dużą lepkość żywicy, każda warstwa materiału musi być mocno nasączona. Potem należy taki pakiet ścisnąć, aby nadmiar żywicy wypłynął. Za mała ilość żywicy lub brak ścisku spowoduje problemy z obróbką (strzępienie warstw materiałowych, rozwarstwienie), nadmiar żywicy i brak ścisku spowoduje problemy ze schnięciem.

[klekot1092]

to nie tak ze ja chcę wykonać łoże do którejś z replik. Po prostu zauważyłem że niektórzy mają problemy m in z pękniętym łożem itp. Dlatego postanowiłem napisać o tym i dowiedzieć się czy jest to dobry pomysł czy nie jest to możliwe do zrobienia.Odnośnie obróbki to micarte można nawet polerować.Właśnie ze względu na późniejsze problemy z obróbka polecana jest żywica poliestrowa(przeznaczona właśnie do laminatów). A żywica epoksydowa musi być rozcieńczana alkoholem.

A pamiętajmy że micarte można wykonać nie tylko z bawełny.