Homer96 Posted August 22, 2012 Report Share Posted August 22, 2012 Witam, piszę w imieniu mojego kolegi który kupił m4, po czym na pierwszej strzelance rozsypała mu się w pół, (broń za 450 zł) Potem odesłał do sklepu zbrojownia na gwarancję i przysłali mu sklejoną lecz w ogóle nie chciała strzelać, kulki wypadały z lufy, odesłał po raz kolejny i przysłali RACZEJ sprawną, bo strzela, ale słowo raczej wstawiłem tutaj dlatego bo jest mały problem. Ładował on swoją baterię wczoraj wieczorem na dzisiejszą strzelankę, i co się okazało ? bateria rozładowała się w połowie gry (2h), była używana - auto / semi z umiarem. Wszystko powinno być ok, bateria jest "nówka" dosłownie po 3 strzelankach. Kolega ma zapasową 9,6 V 1100. Pożyczył mu ją ( tamta była nieładowana po 1 strzelance ale też nie intensywnie używana) postrzelał 1h i rozładowała się. Kolega miał jeszcze trzecią, ale ona jest już ztyrana bardzo, podpiął i jemu nie działała wcale, ja podłączyłem do kałaszka i mi strzelało marnie - Auto, ale strzelało, dało się grać bez problemu. Semi nie trybił. I tu jest pytanie: czy jest opcja że ta m4 kolegi ma jakąś nieznaną moc jakiegoś większego pochłaniania baterii ? czy może po prostu tak się trafiło z tymi bateriami, albo ta jego orginalna była jakaś wadliwa? jak zresztą jego m4. Co myślicie ? Quote Link to post Share on other sites
Mackfra Posted August 22, 2012 Report Share Posted August 22, 2012 Ile kolega ładował baterie? Quote Link to post Share on other sites
Fedajkin Posted August 22, 2012 Report Share Posted August 22, 2012 Replika a nie broń. A tak w ogóle jak to się rozpadła? Pękł korpus w jakimś miejscu czy też może zgubił kolega piny a replika się rozłożyła? Och, tak! Każda replika ma tajemną moc pożerania baterii. Jak dużo to już zależy od repliki. W skrócie zależy to od użytych części i elektryki. Widząc, że replikę oddał kolega do serwisu śmiem wątpić byś był nam w stanie coś więcej opowiedzieć o jej usterkach. Pojęcia nie mam jaki jest serwis w Zbrojowni ale skoro trzeba było karabin słać tyle razy no to wszystko wskazuje na to, że coś jest nie halo. Doradzam poszukać w swoich okolicach maniaka ASG - serwisanta, który to zrobi raz a porządnie, bez ociągania się i w rozsądnej cenie. W dodatku doradzi co może być nie tak oraz czegoś przy okazji się nauczyć można. Co zaś się tyczy baterii, sądząc po cenie - jest to chińska bateria. Ładowarka z zestawu ją ładuje jako tako i powinna wytrzymać 2-3 godziny strzelanki. Później będzie zdychać i naciągać sprężynę w kilku cyklach albo w ogóle nie ruszy. Podpowiem, że patrząc na pojemność baterii można oszacować ilość wystrzelonych kulek. W wypadku kolegi przy pełnym naładowaniu będzie to ok. 900 kulek. Może być też mniej lub więcej, to zależy od mocy repliki. By nieco poprawić ten wynik warto pozmieniać w karabinku przewody, wtyczki jak i dodać mosfet. Quote Link to post Share on other sites
DAWIDEK_OTWOCK Posted August 22, 2012 Report Share Posted August 22, 2012 I tu jest pytanie: czy jest opcja że ta m4 kolegi ma jakąś nieznaną moc jakiegoś większego pochłaniania baterii ? Hahahah, śmiem podejrzewać że w broni masz gremliny elektryczne. Quote Link to post Share on other sites
tribot Posted August 22, 2012 Report Share Posted August 22, 2012 Może to wina okablowania? Albo jak ma metalowe body to może ma przebicie. Quote Link to post Share on other sites
Homer96 Posted August 22, 2012 Author Report Share Posted August 22, 2012 (edited) z tą tajną mocą to zażartowałem sobie :icon_smile: kolega łąduje 7h baterię, tyle ile obliczył ze wzoru podanego w opisie ile ładować baterię. Niestety Fedajkin to nie tak, bo koleżanka ma Idętyczną replikę i baterię i już 3 stzrelanki bez problemu wytrzymała, albo 2, a pod koniec 3 bateria padła, jakoś tak. co do pęknięcia, replika zachowała się jakby z odpustu - przy strzelaniu z auto pękło plastikowe body i wyrzuciło coś tam(przepraszam za nieznajomość) w górę. W serwisie skleili i wzmocnili ale przysłali niesprawną. http://desmond.image...jpg&res=landing w tym miejscu "wywaliło" w górę. Edited August 22, 2012 by Homer96 Quote Link to post Share on other sites
4Fiter Posted August 22, 2012 Report Share Posted August 22, 2012 Yyyy. A czasem przypadkiem może po prostu nie wypadł jakimś cudem pin i replika się nie rozłożyła ? Quote Link to post Share on other sites
Homer96 Posted August 22, 2012 Author Report Share Posted August 22, 2012 tego nie wiem, a to ma wpływ na tą baterię?? Quote Link to post Share on other sites
Fedajkin Posted August 23, 2012 Report Share Posted August 23, 2012 (edited) Nie to nie ma wpływu na baterię. Ale te bolce sprawiają, że body (korpus) repliki nie rozsunie się ani nie rozłoży sam z siebie. No chyba, że pękła cała ta obsada pina, wtedy to tylko skleić, wsunąć pin i skręcić porządnie. Bateria zdycha bo kable są kiepskie a kolega ma ciężki palec zaś koleżanka raczej nie. Jeszcze raz polecam serwisanta i nieco nauki na temat własnej repliki. Żołnierz najpierw uczy się karabin rozkładać i czyścić go dziesiątki razy, dopiero gdy robi to w minute, wtedy może sobie postrzelać. Koledze też się to przyda. EDIT: Jeszcze jedno, zapodaj zdjęcia tego miejsca gdzie korpus był sklejany. Edited August 23, 2012 by Fedajkin Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.