Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

gwarancja butów. ile miesięcy?


Recommended Posts

Cześć!

sprzeczam się z pewną osobą o gwarancję butów.

 

Czy jeżeli kupujemy buty (np. Magnum), które mają napisane "12 miesięcy gwarancji",

to czy to jest niezgodne z prawem, ponieważ w Polsce i EU na buty musi udzielać się 24 miesięcy gwarancji?

 

jeżeli buty które miały 12 miesięcy gwarancji rozwalą nam się po 23 miesiącach to czy możemy żądać naprawy, wymiany, zwrócenia pieniędzy?

 

możecie też mi wyjaśnić o co chodzi z "gwarancją a niezgodnością z umową".

najlepiej też dawajcie linki do ustaw.

sory ale w necie trudno się szuka a potrzebuję pilnej odpowiedzi :icon_neutral2:.

 

Nie chodzi mi czy taka gwarancja zostanie rozpatrzona przez sklep/producenta, ale co sądzi prawo.

Edited by Milekh
Link to post
Share on other sites

Zdaje się, że gwarancję ustala sobie sklep, producent czy kto tam chce. Dlatego istnieje jeszcze instytucja reklamacji która jest już regulowana ustawowo. Jedno nie wyklucza drugiego. Tak więc- reklamacja może być dowolna albo i żadna (być może to też regulują jakieś przepisy, głowy nie daję). Ale zazwyczaj wiecej praw dla Ciebie jako klienta wynika nie z warunków gwarancji tylko z ustawy (czyli de facto- REKLAMACJI). I z niej zawsze korzystam jeśli coś mi zdechnie.

Link to post
Share on other sites

no z tego co wyczytałem, a przeczytałem całe to co mi wysłałeś wynika że:

-gwarancję określa sklep.

-niezgodność z umową obejmuje wady ukryte przez termin 2 lat od daty zakupu.

 

jeżeli w trampkach za 20zł odpadnie mi podeszwa to rozumie się to jako niezgodność z opisem czy właściwość cechującą towar tego rodzaju? :D

 

 

"towar konsumpcyjny

jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar

jest zwykle używany oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom

cechującym towar tego rodzaju. Takie samo domniemanie przyjmuje się, gdy

towar odpowiada oczekiwaniom dotyczącym towaru tego rodzaju, opartym na

składanych publicznie zapewnieniach sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela;

w szczególności uwzględnia się zapewnienia, wyrażone w oznakowaniu

towaru lub reklamie, odnoszące się do właściwości towaru, w tym także

terminu, w jakim towar ma je zachować."

 

Art 4 Ust.3

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Ja mam trochę inną wiedzę z racji że użerałem się z jednym sklepem i borealami. Gwarancję określa producent. Zwie się to pisemną gwarancją producenta. Taką gwarancję musimy dostać przy zakupie. I trwa ona zazwyczaj 12 miesiecy. Tego u nas się praktycznie nie stosuje. Raz tylko dostałem taką z Demaru ale oni naprawili mi buty za darmo nawet po 14 miesiącach.

 

Natomiast w innym przypadku buty można reklamować z tytułu niezgodności z umową przez 24 miesiące. Wtedy cały spór odbywa się pomiędzy klientem a sprzedawcą. Sprzedawca ma prawo posiłkować się opinią producenta, ale musi wydać pisemną decyzję wraz z uzasadnieniem w ciagu 14 dni roboczych. Co niestety jest nagminnie u nas łamane.

Link to post
Share on other sites

Wtedy sklep nie ma prawa się nie zgodzić :icon_biggrin:

 

Trzeba tylko dokładnie czytać formularze reklamacyjne przed podpisaniem. Często się zdaża, że formularz reklamacji zawiera, napisaną drobnym drukiem, formułkę, że zgadzamy się samodzielnie dowiedzieć o decyzji (co przy spisywaniu reklamacji sprzedawca przemilczy). Mija 14 dni bez informacji ze sklepu, już myślimy, że będzie po naszemu, a tu niestety... Ot, taka niecna praktyka.

Link to post
Share on other sites

http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-02-141-1176

 

 

Gwarancja to dobra wola sprzedawcy, producenta. Może trwać tyle ile sobie wymarzą.

 

Niezgodność towaru z umową to istny bat na nieuczciwych sprzedawców. Najlepiej WYRAŹNIE mów, że towar jest niezgodny z umową. I niech zapiszą to w protokole REKLAMACYJNYM. Dlaczego? Bo sprzedawcy raz walą to w reklamacje, dwa nie wiedzą co oznacza towar niezgodny z umową. Masz 24 miesiące od daty zakupu lub dostarczenia towaru.

 

Pamiętaj, że jeżeli oddałeś buty na gwarancje to nie możesz skorzystać z towaru niezgodnego z umową dopóki reklamacja na gwarancje trwa.Jeżeli zakończy sie odmową wtedy możesz wykorzystać towar niezgodny...

 

Sklep ma 14 dni na udzielenie odpowiedzi. Jeżeli nie odpowiedzą to się zgadza.

 

Jak masz jakieś pytania to wal śmiało.

Link to post
Share on other sites

CZŁOWIEKU, CZYTAJ. To co jest napisane w gwarancji nie ma najmniejszego wpływu na to jak przebiega procedura REKLAMACJI. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

 

Ale o co Ci chodzi? Napisałem w odniesieniu do Twojego posta wyżej, w jaki sposób sklepy często wykpiwają się od odpowiedzialności by poinformować klienta o decyzji, na temat gwarancji nic nie było napisane.

Link to post
Share on other sites

Patrz....regulamin sklepu to możesz sobie jako srajtaśmę użyć bo tyle jest wart jeżeli jest niezgodny z prawem polskim. Sklep MUSI Cię poinformować w terminie 14 dni czy zgadzają się się z Twoją REKLAMACJĄ. To znaczy, że muszą zadzwonić, wysłać sms albo maila. Więc, żę ma sklep jakąś formułkę to nic nie oznacza gdyż taka formułka będzie niezgodna z

 

3.Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.

Link to post
Share on other sites

Jeżeli na formularzu reklamacyjnym będzie, tekst typu:

 

Klient nie zgodził się na podanie danych adresowych / przetwarzanie tych danych w celach reklamacji i zobowiązuje się samodzielnie dowiedzieć o decyzji...

 

i składa się podpis na takim formularzu to wtedy sklep jest zwolniony z obowiązku informowania klienta. Przynajmniej takie informacje uzyskałem u wrocławskiego Rzecznika Konsumentów.

 

jeżeli buty które miały 12 miesięcy gwarancji rozwalą nam się po 23 miesiącach to czy możemy żądać naprawy, wymiany, zwrócenia pieniędzy?

 

Jeżeli chodzi o gwarancję to żądania i terminy są w niej określone przez gwaranta.

 

A jeżeli o reklamację to zgodnie z Art. 8 §1 Ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej można żądać jedynie naprawy lub wymiany.

Edited by Kudłaty
Link to post
Share on other sites
Klient nie zgodził się na podanie danych adresowych / przetwarzanie tych danych w celach reklamacji i zobowiązuje się samodzielnie dowiedzieć o decyzji...

 

Ja bym sie podpisał nad tym a nie pod tym.Albo go skreślił i zrobił parafkę.

 

A jeżeli o reklamację to zgodnie z Art. 8 §1 Ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej można żądać jedynie naprawy lub wymiany.

 

Chyba, że w reklamacji podamy, że chcemy zwrot kasy a oni nie odpowiedzą w ciągu 14 dni albo nie będą mogli naprawić/wymienić.

Link to post
Share on other sites

Kudłat, zwracam honor, pomyliłem dwa posty :icon_biggrin:.

Spoko, mi się też zdarza :icon_biggrin:.

 

Ja bym sie podpisał nad tym a nie pod tym.Albo go skreślił i zrobił parafkę.

I właśnie o to chodzi, żeby się nie dać nabić w butelkę :icon_biggrin: Niestety sporo osób nie czyta co tam jest napisane, tylko ślepo podpisują. Dlatego wspomniałem o tym, może ktoś przeczyta i na przyszłość będzie wiedział.

 

Chyba, że w reklamacji podamy, że chcemy zwrot kasy a oni nie odpowiedzą w ciągu 14 dni albo nie będą mogli naprawić/wymienić.

Z tego co się dowiedziałem (od wspomnianego rzecznika), nie można żądać w ogóle zwrotu pieniędzy, tylko naprawa / wymiana. Zwrot kasy to takie koło ratunkowe, o którym może zadecydować jedynie sprzedawca, jeżeli nie będzie w stanie naprawić / wymienić towaru. Inaczej ktoś mógłby się ślepo upierać, że chce wymienić towar na nowy, którego już nie ma i nie będzie i choćby sprzedawca stanął na głowie to go nie załatwi. Mam nadzieję, że w miarę jasno to napisałem :icon_biggrin: . Takie wyjaśnienie sprawy usłyszałem od rzecznika.

 

Edycja: poprawiłem ortografię :icon_razz2:

Edited by Kudłaty
Link to post
Share on other sites

No tak zwrot kasy tylko jak nie ma możliwości wymiany/naprawy. Wydaje mi się, jeżeli zażądamy zwrotu kasy a sklep nie odpowie w ciągu 14 dni to przychyla się do naszej reklamacji. Tak mi się wydaje, fajnie jak by ktoś tą wątpliwość rozwiał.

 

A to prawda, że ludzie nie czytają. Ja muszę wszystko przeczytać i zrozumieć, inaczej nie podpisuje nic i niech mnie w pupkę pocałują :D

 

Do ustawy podałem linka w poście 10.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...