Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Organizowanie strzelanki


Recommended Posts

...Stosowanie pirotechniki w ww. warunkach może być zakwalifikowane jako wykroczenie, a następstwa jej użycia mogą powodować odpowiedzialność znacznie szerzej idącą... Prawo mamy takie, a nie inne...

 

A czy mógłbyś przytoczyć przepis o którym mówisz nawiązujący do mojej wypowiedzi? To z kodeksu wykroczeń? Chętnie dowiem się kto nauczył Cię tych przepisów, i chętnie się z nimi zapoznam (bez ironii), proszę o konkretne artykuły, inaczej Twój wywód jest czysto subiektywny.

 

Nie rozumiem czemu mówisz o poznaniu życia "choć trochę", jak chcesz mi ubliżyć to nie krępuj się, zniosę każdą obelgę bo Twoja niczym nie poparta opinia nie ma dla mnie (jak i zapewne innych użytkowników tego forum) najmniejszego znaczenia, wal śmiało bez ogródek - sądząc po Twoich innych wypowiedziach masz wprawę we wprowadzaniu bałaganu w tematach ale to też specyfika tej społeczności zawsze jeden wie lepiej od drugiego :icon_smile: jak dla mnie to kwestia ogarnięcia i jeśli widzisz, że jest w danym miejscu na tyle sucho, że nie warto ryzykować to tego nie robisz. Nie wiem z kim się strzelasz, ale jeśli są to dorośli ludzie i sam jesteś dorosły to wiele leży w kwestii zdrowego rozsądku i oceny sytuacji.

 

Strzelam się od przeszło 9 lat i na wielu strzelankach leśnych było używane piro, jakoś ani razu nie zapalił się śnieg zimą :icon_wink: ani mech latem kiedy wilgotność ściółki była wysoka i organizator zezwalał na używanie ładunków z grochem do gry. Widzę po tonie Twojej wypowiedzi, że temat nastroił Cię bardzo emocjonalnie, radzę wziąć parę oddechów przed odpisaniem na ten post i zastanowienie się czy pouczanie starego wyga cokolwiek zmieni? Wolę by nowi gracze byli uświadamiani niż straszeni przepisami, które jak mam nadzieję, zaraz przytoczysz. Pomiń proszę ogólnikowe zapisy odnośnie wypalania traw, zaprószenia ognia w warunkach suszy czy zakazu stępu do lasu itp. Ustosunkuj się do poprzednich wypowiedzi.

 

Parę linijek przytoczę od kolegów z Vest:

"Używanie pirotechniki – sporna sprawa. Często uzależniona od organizatora spotkań. Wielokrotnie spotykamy się w opisach zlotów że : „Pirotechnika dozwolona jedynie dostarczona przez organizatora”. Oznacza to że mimo iż posiadamy takie same lub podobne środki pirotechniczne jak rozdaje organizator to nie wolno nam ich użyć. Czasem zakaz używania pirotechniki np. na zlotach, podyktowany jest komunikatami nadleśnictwa czy gospodarza lasów. Jeżeli poziom wilgotności ściółki spada poniżej pewnej przyjętej wartości, nie używamy żadnych środków pirotechnicznych nawet świec dymnych."

 

Źródło

Edited by Legion665
Link to post
Share on other sites

Spokojnie o pirotechnice nie myślimy nawet ;] wiesz zaczynamy z pompami w większości tam trzch ludzi bardziej obeznanych to jeden ma snajperkę a dwóch jakiegoś elektryka. Bardzo dziękuje za wszelkie podane tutaj informacje mimo że jesteśmy z okolic Katowic to żaden park narodowy nam nie grozi o ile dobrze wiem ale mimo wszystko taka informacja była przydatna. Bardzo dziękuje wszystkim. Jeśli coś wam do głowy przychodzi to możecie napisac

Link to post
Share on other sites

Widzę po tonie Twojej wypowiedzi, że temat nastroił Cię bardzo emocjonalnie, radzę wziąć parę oddechów przed odpisaniem na ten post…

Pan mi nie udziela rad… :icon_lol: Pisząc na tym forum, umysł mam chłodny jak łysy mamut. Za to Ty prezentujesz niezdrową chęć publicznego wygłupienia się.

 

… i zastanowienie się czy pouczanie starego wyga cokolwiek zmieni?

Nie dość, że ekshibicjonista, to jeszcze jaki skromniś… I do tego analfabeta. :teethh:

 

jak chcesz mi ubliżyć to nie krępuj się, zniosę każdą obelgę

Stwierdzenie, że nie masz pojęcia o czym piszesz jest dla Ciebie obelgą? Ależ przepraszam… :hahaha:

 

Twoja niczym nie poparta opinia nie ma dla mnie (jak i zapewne innych użytkowników tego forum) najmniejszego znaczenia

W dupie mam czy ma dla Was znaczenie. Ona po prostu odpowiada rzeczywistości. A Twoje czy innych rojenia prędzej czy później zweryfikuje życie. Obawiam się, że niezbyt przyjemnie.

 

Nie wiem z kim się strzelasz, ale jeśli są to dorośli ludzie i sam jesteś dorosły to wiele leży w kwestii zdrowego rozsądku i oceny sytuacji.

Ależ mnie tego nie musisz mówić. Powiedz to w sądzie, jak z kolegami staniecie pod zarzutem z 163 albo 164 KK.

 

Strzelam się od przeszło 9 lat

Wzruszające - wszystkim czytającym Cię gimnazjalistom serce zabiło żywiej. Ale do szpanowania stażem wróćmy jak dobijesz do mojego. Czyli co najmniej za jakieś parę lat. OK?

 

Pomiń proszę ogólnikowe zapisy odnośnie wypalania traw, zaprószenia ognia w warunkach suszy czy zakazu stępu do lasu itp. Ustosunkuj się do poprzednich wypowiedzi.

Już się ustosunkowałem, ale żeby to percypować trzeba byłoby najpierw umieć czytać ze zrozumieniem. I konia z rzędem, jeśli wskażesz mi gdzie zawarłem ogólnikowe zapisy o zapisy o wypalaniu traw, zakazie wstępu do lasu, etc. Bo chyba pomyliłeś sobie swoje posty, z moimi. :icon_lol:

 

Parę linijek przytoczę od kolegów z Vest: "Używanie pirotechniki …."

No, to się nazywa źródło! :hahaha: Tylko czego ono dowodzi? Jaki ma związek z prawem powszechnie obowiązującym? Bo przypominam, że nie rozmawiam z Tobą o tym co faktycznie zrobił pan Czesiu z Panem Wiesiem, ale o możliwych konsekwencjach tego rodzaju zachowań.

 

A czy mógłbyś przytoczyć przepis o którym mówisz nawiązujący do mojej wypowiedzi? To z kodeksu wykroczeń? Chętnie dowiem się kto nauczył Cię tych przepisów, i chętnie się z nimi zapoznam (bez ironii), proszę o konkretne artykuły, inaczej Twój wywód jest czysto subiektywny.

A skany dyplomów też mam Ci wysłać, czy łaskawie poprzestaniesz na słownym zapewnieniu? KW jest ogólnie dostępny. Umiesz pisać sążniste posty, więc zakładam, że umiesz też czytać. Dlaczego mam Cię wyręczać? Czy może mam traktować powyższe, jako przyznanie się do braku umiejętności czytania po polsku?

 

Ale aby - w przeciwieństwie do Ciebie - wypowiedzieć się in meritum, proszę:

Art. 51 § 1 KW Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny…

-------------------------------------

Przykładami wybryku może być właśnie krzyk, hałas lub alarm, jeśli tylko pozostawać będą w sprzeczności z przyjętymi w danych okolicznościach normami postępowania, zasadami współżycia społecznego (..) Zakłócenie to naruszenie ustalonego porządku, wywołanie niepokoju, zamieszania. Przez zakłócenie spokoju publicznego należy rozumieć naruszenie równowagi psychicznej ludzi (spowodowanie u nich uczucia zaniepokojenia, zdenerwowania itp.), przy czym wystarczy, by skutek taki dotknął przynajmniej jedną osobę (…) Penalizowane jest także popełnienie wykroczeń z § 1 i 2 w formach zjawiskowych podżegania i pomocnictwa (…) Ze względu na istotę samego wybryku wydaje się też, że może być popełnione tylko umyślnie, choć w doktrynie wyrażono pogląd, że sam skutek w postaci na przykład zakłócenia spoczynku nocnego mógłby być objęty nieumyślnością. (M. Mozgawa, Kom. do KW)

Art. 82. § 1KW Kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji, polegających na: 1) niedozwolonym używaniu otwartego ognia, paleniu tytoniu i stosowaniu innych czynników mogących zainicjować zapłon materiałów palnych…

-------------------------------------

Penalizowane z mocy art. 82 § 1 k.w. jest samo nieostrożne obchodzenie się z ogniem - zachowanie takie nie musi naruszać żadnego konkretnego przepisu przeciwpożarowego (…) Jeśli zaś chodzi o zasady bezpieczeństwa przeciwpożarowego lasów, dla których przepisami sankcyjnymi są art. 82 § 1 pkt 7 i pkt 9 k.w., to zawarte są one w ustawie z 28 września 1991 r. o lasach (tekst jedn.: Dz. U. z 2005 r. Nr 45, poz. 435 z późn. zm.) oraz przede wszystkim - w przepisach rozporządzenia Ministra Środowiska z 22 marca 2006 r. w sprawie szczegółowych zasad zabezpieczenia przeciwpożarowego lasów (M. Mozgawa, Kom. do KW)

Art. 165 KW Kto w lesie, w sposób złośliwy, płoszy albo ściga, chwyta, rani lub zabija dziko żyjące zwierzę, poza czynnościami związanymi z polowaniem lub ochroną lasów…

-------------------------------------

Omawiany przepis stanowi przepis sankcjonujący dla art. 30 ust. 1 pkt 12 ustawy o lasach, który zabrania płoszenia, ścigania, chwytania i zabijania dziko żyjących zwierząt w lasach. (…) Stroną podmiotową jest zamiar bezpośredni, co wynika z użytego przez ustawodawcę znamienia "złośliwie", które wskazuje na działanie wynikające z pozytywnej woli, a nie z godzenia się na popełnienie czynu (por. wszakże wątpliwości Petasza dotyczące okoliczności, czy znamię złośliwości zawsze wyklucza popełnienie czynu w zamiarze ewentualnym, Petasz, Wolność, s. 262). (…) Zamiar sprawcy powinien być nacechowany złośliwością. Pojęcie złośliwości należy interpretować tak jak na gruncie art. 66 (por. tezy do tego przepisu). (M. Mozgawa, Kom. do KW)

Art. 30. 1 /ustawy o lasach/ W lasach zabrania się:

1) zanieczyszczania gleby i wód;

2) zaśmiecania;

3) rozkopywania gruntu;

4) niszczenia grzybów oraz grzybni;

5) niszczenia lub uszkadzania drzew, krzewów lub innych roślin;

6) niszczenia urządzeń i obiektów gospodarczych, turystycznych i technicznych oraz znaków i tablic;

7) zbierania płodów runa leśnego w oznakowanych miejscach zabronionych;

8 ) rozgarniania i zbierania ściółki;

9) wypasu zwierząt gospodarskich;

10) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego;

11) wybierania jaj i piskląt, niszczenia lęgowisk i gniazd ptasich, a także niszczenia legowisk, nor i mrowisk;

12)
płoszenia, ścigania, chwytania i zabijania dziko żyjących zwierząt
;

13) puszczania psów luzem;

14)
hałasowania oraz używania sygnałów dźwiękowych, z wyjątkiem przypadków wymagających wszczęcia alarmu
.

2. Przepisy ust. 1 pkt 3 i 5 nie dotyczą czynności związanych z gospodarką leśną, a pkt 12-14 nie dotyczą polowań.

3. W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:

1) rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego;

2) korzystania z otwartego płomienia;

3) wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.

4. Przepisy ust. 3 nie dotyczą działań i czynności związanych z gospodarką leśną pod warunkiem, że czynności te nie stanowią zagrożenia pożarowego.

 

 

A zatem, użycie pirotechniki hukowej w lasach, zawsze będzie stanowiło naruszenie art. 30 ust. 1 pkt 14 ustawy o lasach - co równoznaczne będzie ze skutkiem w postaci zakłócenia porządku opisanym w art. 51 KW.

 

Użycie pirotechniki w lasach, w ogólności, będzie także stanowiło wykroczenie o ile doprowadzi do fałszywego alarmu (ktoś weźmie świece dymną za pożar) lub będzie się wiązało z niebezpieczeństwem spowodowania pożaru. Istnieje również realna (w świetle praktyki stosowania prawa i niektórych poglądów doktryny) możliwość przypisania używającemu w lesie pirotechniki, czynu z art. 165 KW - polegającego na płoszeniu zwierzyny (z zamiarem ewentualnym- tj. przewidując taką możliwość, godzi się na nią).

 

Należy również zwrócić uwagę na bardzo szeroki zakres ochrony lasów formułowanych w ww. art. 30 ustawy o lasach. Abstrahując od sformułowań zawartych w nim wprost (omówionych wyżej), oczywistym w jego kontekście jest, że stosowanie pirotechniki w lasach nie mieści się w zakresie dozwolonego korzystania z lasu, opisanego w art. 26 ust. 1 tejże ustawy. Co za tym idzie, takie zachowanie może stanowić samoistną podstawę do sformułowania przez uprawniony podmiot (leśniczy, strażnik leśny, etc.) żądania opuszczenia lasu. Niepodporządkowanie się takiemu poleceniu stanowi zaś wykroczenie z art. 157. § 1 KW.

 

Chciałbyś może coś dodać "stary wygo"?

 

Nie rozumiem czemu mówisz o poznaniu życia "choć trochę

Więc patrz wyżej i poznawaj.

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Pisząc na tym forum, umysł mam chłodny jak łysy mamut. Za to Ty prezentujesz niezdrową chęć publicznego wygłupienia się...

 

Kubuś

, śmiechu warty wywód który większość odwiedzających pominie. Umysł widać że masz chłodny, chłód obkurcza komórki, efekt mamy widoczny w Twoich postach :icon_wink: sposób w jaki podchodzisz do dyskusji wiele mówi jak wiele w życiu jeszcze Ciebie czeka i jak wiele jeszcze musisz się nauczyć, przynajmniej w obyciu z innymi na forum publicznym.

Nie będę się czepiał do Twoich błędów typu "pirotachniką", czy nieznajomości zasad interpunkcji, bo nie mam na celu określanie Cie mianem analfabety jak robisz to Ty - chociaż kiedyś może Ci się czkawką odbić szydzenie z nieznajomych (wiesz shit happens).

Przechodząc ze zwykłego tematu w offtop (w czym masz wprawę) próbujesz wciskać swoje racje uwłaczając rozmówcom co tylko oświadczy o Twojej niedojrzałości. Jeśli chcesz mi powiedzieć, że masz powyżej 23 lat - na tyle max sprawiasz wrażenie, to gratuluję obycia pokroju 16 latka (lub mniej).

W sumie to każdy i tak ma to gdzieś więc nie widzę sensu ciągnięcia rozmowy o organizacji strzelanek przez nowicjuszy na tor personalnych docinków między dwoma hobbystami którzy mają odmienne zdania.

 

Co do przepisów:

Dzięki za spełnienie mojej prośby, szkoda że jedynie w tym przypadku poradziłeś sobie z zawiłością tej rozmowy. Przepisy nie określają jednak precyzyjnie zasad pozoracji pola walki czy używania konkretnych typów ładunków na wspomnianych terenach, co czyni rozgrywkę asg możliwą do przeprowadzenia w możliwie bezpiecznych warunkach z użyciem materiałów pirotechnicznych opracowanych w określonym standardzie.

 

Byłem już na wielu zlotach i strzelankach gdzie nadleśnictwo i straż pożarna była informowana o tym, że w lesie i na łąkach będą używane materiały pirotechniczne, straż dostała próbki ładunków i uznała, że nie ma problemu by taka rozgrywka miała miejsce w ich okolicy. Zawsze bierze się pod uwagę poziom wilgotności ściółki i typ ładunku na takich spotkaniach. Nie pamiętam przypadku by kiedykolwiek leśnicy czy strażacy odmówili udziału pirotechnice w grze - pomijając oczywiście okresy suche lub o małej ilości opadów, wtedy organizatorzy kategorycznie zabraniają piro.

 

Jeśli w Twoich okolicach wprowadzono jakieś szczególnie zaostrzone przepisy to może były ku temu powody? Masz jakiś przykład? W Polsce nie zdarzył się pożar lasu spowodowany rozgrywką asg i dopóki zdrowy rozsądek idzie w parze z podstawową wiedzą, pożaru nie będzie.

Z klapkami na oczach które obecnie posiadasz siejesz ferment w publicznej przestrzeni dezorientując czytelników.

Dobrze, że przytaczasz tu zapisy KK w których za spowodowanie pożaru (nawet nieumyślne) grozi 5 lat odsiadki - może jakiś nowicjusz weźmie sobie to do serca. Aczkolwiek nie rób z tematu krucjaty, której i tak nie wygrasz bo piro w tej zabawie jest i będzie. Każdy rozsądny gracz powie Ci jak wygląda rzeczywistość jeśli sam jej nie ogarniasz.

 

Sprawiasz wrażenie jakby ten temat był Ci tak odległy, że czuję jakbym rozmawiał ze zwykłym forumowym napinaczem czy trollem. Chyba, że sam miałeś już przypał związany z piro poza własnym ogródkiem, ale do tego trzeba rozumu, i to nie chłodnego-skurczonego, tylko ogarniętego-dojrzałego :icon_wink:

 

Gdybyś jeszcze wpadł na jakiś genialny pomysł jak tu zabłysnąć lub zabronić czegoś czego nie zabronisz to pisz śmiało, chętnie się ustosunkuję i z przyjemnością przyznam Ci rację jeśli Twoje argumenty będą rzeczowe i odniosą się do rzeczywistości. 3maj się

Link to post
Share on other sites

Kuba wspomina o stanie podstawowym czy jak to w języku prawniczym ująć gdzie właściciel lasu nie wie nic o strzelance. Ty Legion mówisz o strzelance kiedy leśnik jest angażowany wie co się będzie działo itd

Kuba przedstawia literę prawa i trochę bluzgów, Legion trochę bluzgów i trochę praktyki ... 100m od lasu wara z ogniem a środki pirotechniczne nie dosyć, że może spowodować pożar(zwłaszcza kiedy jakiś ćwierćinteligent użyje karmelka własnej roboty)to jeszcze płoszą zwierzynę.Leśnik ma tyle punktów zaczepienia,że szok, a niestety znam jednego takiego...służbiste.WLKP wie co to za miejscówka. Przepisów ASG nie ma, nie istnieją."Prawo ASG" jakie mamy to zbiór nie formalnych zasad... etyki, kodeksu postępowania.

 

Jak chcesz organizować imprezy... traktuj ludzi jak gamoni i myśl co mogą zrobić głupiego.Oczywiście bez obrazy, ale sam się za głowę chwytam jak widzę/słyszę co ludzie robią.

 

Oczywiście trzeba spotkać najpierw tego leśniczego.....a z mojego doświadczenia i nie tylko częste nie jest.Więc prawo prawem, teoria teorią a praktyka praktyką.

 

Dobranoc

Link to post
Share on other sites

@Kuba, spokojnie. Choć masz 100% racji, Jego mentalności nie zmienisz, bo uważa, że najlepiej wie. Odczuje boleśnie na własnym siedzeniu, to się przekona, choć i to jest wątpliwe przy Jego podejściu do tematu, a Ty nabawisz się nerwicy i zawału. "Ten typ tak ma" i nic na to nie poradzisz. :sciana:

Link to post
Share on other sites

Kubuś

, śmiechu warty wywód...

gratuluję obycia pokroju 16 latka (lub mniej)

czuję jakbym rozmawiał ze zwykłym forumowym napinaczem czy trollem(...) do tego trzeba rozumu, i to nie chłodnego-skurczonego,

 

To jeszcze emocje czy już histeria? :maniak_luzik:

Przypomnijmy:

 

Widzę po tonie Twojej wypowiedzi, że temat nastroił Cię bardzo emocjonalnie, radzę wziąć parę oddechów przed odpisaniem na ten post...

 

Nie będę się czepiał do Twoich błędów typu "pirotachniką", czy nieznajomości zasad interpunkcji

Bo nie ma do czego – błędy literowe czy nawet interpunkcyjne związane z pisaniem na klawiaturze, mają charakter mechaniczny. Natomiast odmiany rzeczowników przez przypadki, uczą w podstawówce. Chyba, że na Twojej klawiaturze „i” leży obok „a”. :icon_lol:

 

chociaż kiedyś może Ci się czkawką odbić szydzenie z nieznajomych (wiesz shit happens).

Znaczy, że to niby Ty jesteś tym „shitem”? Nie sposób odmówić tej metaforze pewnej trafności...

 

Przepisy nie określają jednak precyzyjnie zasad pozoracji pola walki czy używania konkretnych typów ładunków na wspomnianych terenach,

Przepisy regulujące zachowanie w lasach, wyraźnie wykluczają możliwość legalnego stosowania pirotechniki hukowej i powodują określone ryzyko prawne związane z użyciem pirotechniki innego rodzaju. Jeśli sam nie umiesz czytać ze zrozumieniem, poproś kogoś kto umie, żeby Ci wytłumaczył ich znaczenie. Będzie to o tyle ułatwione, że przytoczyłem je w poprzednim poście.

 

Byłem już na wielu zlotach i strzelankach gdzie nadleśnictwo i straż pożarna była informowana o tym, że w lesie i na łąkach będą używane materiały pirotechniczne, straż dostała próbki ładunków i uznała, że nie ma problemu by taka rozgrywka miała miejsce w ich okolicy.

Wielu, to znaczy ilu? Gdzie i kiedy się odbywały? Kto je organizował? Kto z ramienia LP i PSP był informowany, opiniował lub wydawał zgody? Czy, w jakiej formie i o jakiej (in extenso) treści, odpowiedzi udzieliły ww. na owe "informacje"? Konkrety...

 

Nie pamiętam przypadku by kiedykolwiek leśnicy czy strażacy odmówili udziału pirotechnice

PSP nie ma nic do tego. A poza wypadkami wskazanymi w ustawie o lasach lub przepisach szczególnych, żaden „leśnik” nie jest upoważniony, do wydania zgody na naruszanie zakazów art. 30 ust. 1 ustawy o lasach. Zgoda taka może być wydana np. w ramach imprezy sportowej lub masowej, organizowanej na podstawie odrębnych przepisów. Tylko, że my mówimy o normalnych rozgrywkach AS. Co więcej! Ty zacząłeś wypowiadać się na ten temat, w kontekście niedzielnej postrzelanki paru małolatów.

 

W Polsce nie zdarzył się pożar lasu spowodowany rozgrywką asg i dopóki zdrowy rozsądek idzie w parze z podstawową wiedzą, pożaru nie będzie.

A co to ma do rzeczy? Zdrowy rozsądek nie jest kontratypem.

 

Z klapkami na oczach które obecnie posiadasz siejesz ferment w publicznej przestrzeni dezorientując czytelników.

Jeśli ktokolwiek, kogokolwiek dezorientuje, to Ty. Udzielając rad bez znajomości przepisów i do tego dotyczących cudzego podwórka, o którym (jak i o stosunku tamtejszych nadleśnictw do pirotechniki) też nie masz pojęcia.

 

Aczkolwiek nie rób z tematu krucjaty, której i tak nie wygrasz bo piro w tej zabawie jest i będzie

I bardzo dobrze. Nikomu nie zabraniam jej używać. Więcej – ja nikomu nie zabraniam łamać w tej mierze prawa. Tylko nie zaklinajmy rzeczywistości i miejmy świadomość z czym to się wiąże i jak się może skończyć (lincz ze strony lokalnego środowiska, któremu grupka małolatów wiedziona mądrościami ze stolicy, „spaliła” relacje z nadleśnictwem, pomijam). Poniewaz Twoje wypowiedzi w tej mierze, wprowdzaja w błąd.

 

Ty Legion mówisz o strzelance kiedy leśnik jest angażowany wie co się będzie działo itd (...) Oczywiście trzeba spotkać najpierw tego leśniczego.....a z mojego doświadczenia i nie tylko częste nie jest.Więc prawo prawem, teoria teorią a praktyka praktyką.

To, że jakiś gajowy, leśniczy czy nadleśniczy „informowany” o pewnych sprawach udaje, że nie o nich nie wie (czyli co najmniej dopóki nie da kwitu na piśmie), albo "nie zauważa" tego co dzieje się w jego lesie - nie znaczy, że osoby stosujące pirotechnikę nie popełniają czynów zabronionych. Co zostanie natychmiast zweryfikowane, w razie jakiegokolwiek ekscesu lub wypadku. Więc warto przynajmniej mieć tego swiadomość. A mile widziane byłoby także zaprzestanie "popularyzowania" łamania prawa, na łamach tego forum. Szczególnie, że podżeganie i pomocnictwo do 51 KW, jest karalne. I to nie banem.

 

@Kuba, spokojnie (...) nabawisz się nerwicy i zawału.

To nerwicy można się nawbawić ze śmiechu? Ale z tym zawałem to możesz mieć rację - muszę odstawić piwo i chipsy, na czas takich 'konwersacji". ;-)

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Jakkolwiek niektóre z zawartych w tym wątku wypowiedzi, mające charakter instruktażowy lub odnoszące sie do tzw. praktyki, są nieco dwuznaczne - to nigdzie napisałem, że Ty (club ktokolwiek inny) podżegasz do popełnienia czynów zabronionych.

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

No i bardzo dobrze, widzicie ile nieporozumień może wyjść w związku z organizacją strzelanki :) Kuba bardzo dobrze prawi (szkoda, że w taki "niepedagogiczny" sposób), ale jak widać zwykła strzelanka może być nie tylko nielegalna ale też niebezpieczna. Bawcie się dobrze i uważajcie na leśniczych ;) pozdro

Link to post
Share on other sites

Hehe no widzę jaka tutaj wynikła dyskusja ;] do pirotechniki nam daleko przecież nawet mundurów nie mamy, ale jeszcze raz dziękuje za wszystkie zgromadzone tutaj informacje

 

@EDIT:http://airsoftmap.pl/ opłaca się z tego skorzystać skoro mieszkamy w Zabrzu ? Czy lepiej poszukać jakiegoś "własnego terenu"?

Edited by Akihito
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...