Gumka źle podkręca

[Dziamdzia]

Dzisiaj przyszła do mnie moja wyczekiwana gietka (gfc14) i postanowiłem ją przetestować . Podczas testów spisywała sie świetnie i nie musiałem jej regulować . Jednak coś skusiło mnie abym strzelił z ok 25 m do puszki i wtedy zauważyłem coś dziwnego . Kulka nie dolatuje do puszki tylko leci w górę jak z wybita . Przekręciłem gumke na minimum ale nic nie pomaga . Mógłby mi ktoś podpowiedzieć co moge z tym zrobić ?

 

EDIT

P.S. używam kulek gunfire 0.20

Edited June 21, 2013 by Dziamdzia

[SirHawk]

Za lekkie kulki. O ich jakości nie będę pisał :P.

[Dziamdzia]

Ok , dziękuje . NIestety już zaczynam żałować swojego wyboru , strzelałem sobie i nagle mi sie zaciął , przeleciałem wyciorem niczego nie było , oddałem 1 strzał i znów się zaciął , przełączyłem na auto a on tylko kręci silnkiem ale nie do końca . Lufa jest czysta , na such też próbowałem ale nie chce strzelić , jest tylko krótki dzwięk pracy silnika a później cisza zamiast odgłosu strzału , o co chodzi ?

[SirHawk]

Zacięcie to znaczy co? Silnik przestał kręcić czy kulki nie leciały? Akumulator masz naładowany?

[Dziamdzia]

akumulator wystrzelił max 600 kulek , kulki nie lecą , a dzwięk jest dziwny takie tyk tuk (jakby tłok miał iś i odrazu zawracał po odbiciu sie od czegoś) , dźwięk nie jest normalny , nie wiem czy to ważne le przed tym zanim sie "zaciął" nacisnołem sput nie do końca

[Dziamdzia]

Bateria jest ciepła , wycior dochodzi do końca aż widać przez dziurkę gdzie wchodzi magazynek , spust chodzi do końca , jednak już w połowie jest dźwięk , a gdy puszcze jest drugi (troche podobne do klucza w zamku który nie pasuje)

[SirHawk]

Skoro to nowa replika to stawiam na za słabą baterię.

[Dziamdzia]

hmmm , nie ładowałem jej ani razu ale ta bateria jest "wychwalana" przez gunfire , ale spróbuje (ale wydaje mi sei że powinien słabnoąc zasięg zanim by mi padła , w końcu to nihm 1600 ). Pytanie głupie ale dla pewności zapytam , czy batka sie rozładowywuje gdy nie strzelam ale bateria jest podłączona ?

[maop]

Kolego ty źle myślisz od akumulatora zasięg nie słabnie, tylko szybkostrzelność. A odnośnie twego pytania bateria ma tendencję do samo rozładowania, w przypadku nimh może to być 5-10% w ciągu miesiąca, jak się mylę to proszę mnie poprawić.

[Dziamdzia]

ok , podładuje i sprawdze , ale boje sie że tłok sie zaciął

[szkielet1990]

Na bank za słaba bateria, przerobiłem już kilka tych Giet i w każdej bateria nie wyrabiała. Kup sobie porządnego NiMHa 9,6 albo LiPo 7,4 i będziesz ganiać na niej aż miło. Co do zasięgu to w tych Gietach najsłabszym punktem w komorze HopUp był dystanser. Ja u wszystkich kumpli którzy mieli te Giety wymieniałem dystanser na troszeczkę większy i twardszy, docinałem z okrągłej uszczelki o większym przekroju gumy. Pomagało to bardzo dużo bo zasięg z około 30-40 metrów wzrastał do 50-60m (mówimy o zasięgu maksymalnym).

[Dziamdzia]

Ładowałem baterie przez noc (7,5 h) i podłączyłem do repliki , jedyny dzwięk jaki wydaje to głuchy dzwięk naciskanego spustu

[P&P]

Sprawdź na innej baterii, nie ma opcji żeby nie ruszyło jeśli wcześniej nie było zgrzytu w GB.

[Dziamdzia]

Niestety nie posiadam innej , czy jest jakiś inny sposób na sprawdzenie tego ?

[Fedajkin]

Pakiet Nimh ma mizerną wydajność pod obciążeniem. Biorąc pod uwagę, że to stokowa chińska replika bez mosfetu to opór jest tak duży, że bateria zamiast powiedźmy 9V ma 4V. Na tylu silnik nie ruszy, jeśli to nie jest przynajmniej 30A a nie jest, jest może 10A zaledwie. Bateria Lipo 7,4V, która generuje 60A+ rozwiąże sprawę raz na zawsze ale wymiana okablowania i mosfet również są tu konieczne.

Nic ci się nie zacieło, nie bój się.

Edited June 22, 2013 by Fedajkin

[Dziamdzia]

Hmmm czyli bateria z zestawu była poprostu jednorazowa ?

[Fedajkin]

Nie, nie sądzę. Winne jest kiepskie okablowanie, jak będzie porządne to w pełni naładowana taka bateria jest całkiem przydatna. Moja działała bardzo długo.

[Dziamdzia]

Zauważyłem dziwną rzecz , gdy podłączam baterie nic sie nie dzieje , silnik nie kręci , spust chodzi głucho , a bateria jest zimna . Bezpiecznik jest cały więc @Fedajkin prawdopodobnie ma racje , w poniedziałek wysyłam replike na gwarancje i zobacze co powiedzą

 

EDIT

Na stronie czytałem że brak pracy silnika może być spowodowany zbyt mocnym przykręceniem śruby (chyba chodzi o to przy chwycie pistoletowym) , czy to jest możliwe żeby było powodem ?

Edited June 22, 2013 by Dziamdzia

[Fedajkin]

Sprawdź jeszcze miernikiem jakie napięcie ma bateria.

Za mocno dokręcona śruba przy nimhu może uniemożliwić mu strzał. Przy lipo tylko silnik głośniej zarzęzi ale strzał odda.

Dokręca się śrubę najpierw na maksa a później popuszcza o pół obrotu i naciska spust. Po dźwięku można stwierdzić w którym momencie pracuje najciszej.

 

Jak już sprawdzisz jakie napięcie ma bateria to daj jej odpocząć przez noc. Później podłącz ją na jakiś czas ale pewnie jest naładowana, więc zaraz się rozgrzeje ale o to właśnie chodzi. Godzina wystarczy. Jakiś czas będzie miała wyższe napięcie niż normalnie. Wtedy ją podepnij pod replikę i sprawdź czy chociaż reaguje jakoś na spust. Powinien przynajmniej zgrzytnąć, kliknąć cokolwiek. Wtedy wiesz, że kable przekazują prąd, a tylko bateria nie daje rady.

 

Ponieważ masz replikę na gwarancji a tak naprawdę nic Ci się nie popsuło, to tylko stracisz pieniądzę wysyłając replikę do serwisu. Możesz to zrobić i poprosić ich o wymianę okablowania na porządne oraz dorobienie mosfetu. Nie wiem jednak jakie mają w ofercie kable czy mosfet i które są godne polecenia. Do tego dokupić baterię lipo i ładowarkę w stylu Redoxa Alpha v2. Baterię 7,4V 2200mAh, 20C/25C/30C jaką chcesz. To dobra inwestycja i już na dobre, no ale to Cie w sumie wyjdzie 200-250 złotych. Tak czy tak każdy kiedyś taką modyfikację przeprowadza więc to zależy od Twoich funduszy.

 

Możesz też olać gwarancję i sam zająć się serwisem swojej repliki. Wtedy wymiana kabli i mosfet wyjdzie Cie dużo taniej niż w profesjonalnym serwisie ASG, który tani nie jest.

[SirHawk]

Fedajkin, z tą regulacją śruby to trochę przesadzasz. Śrubę najlepiej dobrze dokręcić, ale nie na maksa. I wcale nie wiemy, czy rzeczywiście nic się nie popsuło. Masz rację co do kabli, że w każdym chińczyku, wraz z baterią, jest to pierwszy element do wymiany. Polecam TE.

 

Jeżeli świeżo po ładowaniu nie jest w stanie naciągnąć sprężyny, to jest do wywalenia. Dziamdzia, najlepiej zrobisz, jak od kogoś pożyczysz akumulator i sprawdzisz na jego pakiecie.

 

Aha, jeszcze. W Twoim przypadku śruba na pewno nie jest problemem.

[Fedajkin]

Mam na myśli dokręcasz na maksa, odkręcasz o pół obrotu i od tego momentu strzelając na singlu albo auto, jak kto woli, sprawdza się jak kręci. Czy równo, czy nie przerywa bo za słabe dokręcenie znowu sprawia, że auto może przerywać ale nie tylko.

U mnie regulacja dociska silnik zauważalnie dopiero na 2 ostatnich obrotach.

[Dziamdzia]

Na mosfeta mnie nie stać (narazie redukuje koszty) . Batka była ładowana przez noc i dzisiaj o 7 ją wyjąłem , niestety nie działa . Zmierzyłem napięcie miernikiem niestety chyba zrobiłem to źle (gdy podłączam czerwony do czerwonego a czarny do czarnego pojawia sie -1 nie z prawej a z lewej strony)

[Fedajkin]

A na pewno na odpowiedni zakres pomiaru ustawiłeś i kable w odpowiednie otwory w mierniku?

[Dziamdzia]

zakres do 20 , kable odpowiednie , po dogłębnym badaniu miernika doszedłem do wniosku że jest sprany jak moja replika . Nie mam pojęcia co jest winą , teori jest zbyt wiele i każda poczęści pasuje , dla pewności daje na gwarancje