ultra997 Posted August 27, 2014 Report Share Posted August 27, 2014 Replika idzie kurierem, aczkolwiek miałem już takową w dłoni. Mój problem polega na tym że przy broni długiej jestem lewooczny, więc i leworęczny. Jak widziałem uchwyty do pasa nośnego są na lewej strownie repliki. Pytanie do posiadaczy, Czy da się bezinwazyjnie i bez szkodowo, pierścień z przodu z uchwytem pasa, oraz "zawias" montaż kolby z tyłu który też ma uchwyt pasa, przełożyć na prawą stronę repliki? Jeśli nie to czy znacie jakieś inne rozwiązanie na sposób noszenia RK-10? Link to post Share on other sites
cNR Posted August 27, 2014 Report Share Posted August 27, 2014 Karabiny systemu AK mają to do siebie, że ogólnie wygodnie się go obsługuje leworęcznym. Z małym wyjątkiem - noszenie na pasie. Ja w końcu wykombinowałem sposób, ale i tak dźwignia przeładowania wbijająca się w przeponę wypominała mi cały czas ten pomysł. Jakby nie spojrzeć zawsze d... z tyłu. Jak uda się wykombinować - to elementy broni nie pozwalają na swobodne noszenie, a już nie daj Boże bieganie czy pad w krzaki. Druga sprawa to zawsze można utaktycznić swojego kałasznikowa. Wiadomo kwestia gustu, ale wtedy otwiera nam się szeroka gamma montaży itp. Ja jako leworęczny ogólnie polecam nosić karabin normalnie na prawym ramieniu, jeżeli już mamy wątpliwy komfort w postaci kolby AKS/AKMS to zawsze można pokombinować z zawieszeniem 1 pkt. Link to post Share on other sites
Nath Posted August 28, 2014 Report Share Posted August 28, 2014 Szyna ris na rurę gazową i do tego ucho zawieszenia na ris. "W Rassiji mańkutów niet" ;). Link to post Share on other sites
ultra997 Posted August 28, 2014 Author Report Share Posted August 28, 2014 A z waszego doświadczenia, tylne ucho wytrzyma jednopunktowy zaczep? Link to post Share on other sites
Nath Posted August 28, 2014 Report Share Posted August 28, 2014 Panie, to je chińczyk, tu nie ma reguły. Jeden urwie przy wyjmowaniu z pudełka, inny cztery lata przetyra i żyć będzie. W razie czego ten element można łatwo zastąpić porządnym kółkiem do kluczy kupionym w markecie budowlanym, więc spoko wodza. Link to post Share on other sites
UberSoldier Posted August 28, 2014 Report Share Posted August 28, 2014 W moim egzemplarzu trzyma cały czas, a oszczędzany nie jest. Z tą różnicą że ja tą nakrętkę z uchem przyspawałem do gwintu i nie ma prawa się odkręcać. Kolbę można normalnie składać podobnie jak ruszać uchem zawieszenia. Zawsze możesz jeden koniec pasa przywiązać do obu ramion kolby a drugi zawiązać o lufę pod rurą gazową. Link to post Share on other sites
ultra997 Posted September 2, 2014 Author Report Share Posted September 2, 2014 Tak więc sprawdziłem, tylne ucho nie wytrzymuje 1-punktowego zawieszenia, a co możecie podpowiedzieć do wiązania na oba elementy kolby, bo przód będzie załatwiony zaczepem na RISie. Link to post Share on other sites
UberSoldier Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 Jesteś pewien że masz wersję 'full steel'? Jak ucho Ci wychodzi spod obręczy to rozkręć je i dognij końcówki do środka. Link to post Share on other sites
cNR Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 Ja mam m in. kopię pasa z zapięciami skórzanymi, takie: http://www.milcord.pl/pl/zawieszenia-taktyczne/1314-acm-pas-nosny-ak.html, jeden koniec możesz zapiąć na prawym ramieniu kolby (w wycięciu na dźwignie bezpiecznika), a drugi koniec przy odrobinie kombinacji na lufie (pomiędzy kolankiem, a łożem). Na pewno z tym pasem można więcej zdziałać, co ważne, jak się zapnie normalnie z lewej strony karabinu to siłą rzeczy nie rysuje drewnianego łoża, bo ma skórzane zapięcia. Link to post Share on other sites
Recommended Posts