wredny_bo_trzeźwy Posted October 20, 2015 Report Share Posted October 20, 2015 (edited) Witam. Ostatnio bardzo zainteresowała mnie kwestia ratownictwa medycznego, w szczególności w odmianie taktycznej/bojowej. Na wstępie nadmienię, że po pierwsze jestem cywilem, a po drugie poza kursem pierwszej pomocy na prawo jazdy nie miałem nic do czynienienia z tą tematyką. Znalazłem na wmasg parę tematów, ale nie wiem najważniejszego - zatem może ktoś bardzej doświadczony podpowie. Chodzi mi konretnie o to, jaką dokładną ścieżkę szkoleń mam obrać? Od jakich szkoleń zacząć (gdzie konkretnie to już sobie znajdę - chodzi mi bardziej o nazwy i systemy szkoleń). Czy musze zacząć od 3 letnich studiów paramedycznych, czy potrzebną mi wiedzę mogę zdobyć na krótszych szkoleniach? Czy jako cywil będę podlegał jakimś ograniczeniom np. jakieś szkolenia z mocy prawa są dla mnie niedostępne? Dodatkowo - jakie książki i publikacje w tym zakresie byście polecili? Z góry dziekuję bądź za odpowiedź, bądź o skierowanie do tematu, gdzie to było (przepraszam, ale nie znalazłem). Pozdrawiam. edit: interpunkcja Edited October 20, 2015 by wredny_bo_trzeźwy Quote Link to post Share on other sites
Zeus_ Posted October 20, 2015 Report Share Posted October 20, 2015 Napisz co chcesz osiągnąć. Co innego być być medykiem airsoftowym który ogarnia temat, a co innego zmienić pracę i naprawdę ratować ludzkie zdrowie i życie. Quote Link to post Share on other sites
wredny_bo_trzeźwy Posted October 20, 2015 Author Report Share Posted October 20, 2015 (edited) Dzieki za odpowiedź - już wyjaśniam. Zmieniać pracy nie będę bo jestem prawnikiem (już z kilkuletnim stażem), a to nie tylko praca ale i stan umysłu :icon_wink: Ale krótko i na temat. Chcę naprawdę nauczyć się ratować ludzkie życie, w tym w warunkach nieprzyjaznego i dynamicznego środowiska (np. wypadki, katastrofy, w tym naturalne oraz akcje i konflikty zbrojne, niepokoje społeczne itd.). Jak już napisałem nie będzie to co prawda przyczynek do zmiany życiowego zajęcia, ale jak najbardziej chodzi mi o poważne podejście do tematu - na tyle poważne, żebym z czasem mógł legitymować się odpowiednimi uprawnieniami (tak na wszelki wypadek). Jak się przyda w airsofcie to też fajnie, ale to jakby kwestia marginalna. Dlatego nie zależy mi na jakiś szybkich kursach "wszystko w jednym" - czyli wszystko po łebkach, ale raczej na zaczęciu od podstaw i kilkumiesięcznym/kilkuletnim sukcesywnym gromadzeniu takiej wiedzy i zyskiwaniu doświadczenia praktycznego. A ponieważ wciąż mam bardzo małe pojęcie o temacie, to chętnie zacząłbym od całkowitych podstaw. Pozdrawiam. edit: interpunkcja i stylistyka Edited October 20, 2015 by wredny_bo_trzeźwy Quote Link to post Share on other sites
Merrowing Posted October 20, 2015 Report Share Posted October 20, 2015 Zacznij od kursów p-pomocy. Nie licz na kursy po których dostaniesz papiery ratownika medycznego, bo to oddzielny kierunek studiów (chyba że gdzieś są prywatnie "studia" na tym kierunku- nie wiem, nie szukałem). Dwójka moich znajomych, właśnie po zwykłym ratownictwie, podpisała umowy z wojskiem i odsłużyła po dwie tury w Iraku. O ile wiem, mieli tylko dość krótkie przeszkolenie wojskowe. Nie zapytam ich teraz o szczegóły, bo kontakt nam się urwał kilka lat temu. Co do legitymowania się uprawnieniami dla samego legitymowania... nie polecam, chyba że w sytuacji gdy umiejętności okażą się przydatne a braknie praktyki chcesz być na celowniku licznych kolegów z Twojego obecnego fachu;) Wiem że trąci to cynizmem, ale tak właśnie wygląda rzeczywistość. Quote Link to post Share on other sites
wredny_bo_trzeźwy Posted October 20, 2015 Author Report Share Posted October 20, 2015 (edited) Dzięki za odpowiedź Merrowing, kumam o co biega :icon_smile:. A co do tematu, to zacznę w takim razie od kursu pierwszej pomocy, a potem pomyślę nad kolejnymi - w Wawie jest kilka firm od takich szkoleń np Life-Med, czy Centrum Ratownictwa. Tylko jeszcze takie pytanie, jaka jest różnica między kursem pierwszej pomocy, a kwalifikowanym kursem pierwszej pomocy. Dobrze kumam, że chodzi o to, że po kwalifikowanym masz egzamin i uzyskujesz tytuł „Ratownika” zgodnie z art. 13 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym, a po zwykłym nie masz egzaminu i nie masz uprawnień/tytułu? Pozdrawiam. edit: interpunkcja Edited October 20, 2015 by wredny_bo_trzeźwy Quote Link to post Share on other sites
Merrowing Posted October 21, 2015 Report Share Posted October 21, 2015 Znalazłem informację, że osoby nie zatrudnione w jednostkach współpracujących z Systemem (czyli pogotowiem i całą ochroną zdrowia) nie dostają takiego tytułu. Myślę że dla Ciebie to lepiej, z powodów wspomnianych przeze mnie powyżej. Właśnie przejrzałem plan kursu KPP (oferta Medaid, bo była pierwszym wynikiem z google)- sporo fajnych przydatnych rzeczy tam jest, więcej niż na podstawowym kursie, i zdecydowanie przydatnych w życiu. W życiu masz dużo większe prawdopodobieństwo spotkania napadu drgawek czy cukrzyka w hiper/hipoglikemii niż pacjenta z zatrzymaniem krążenia który jest jeszcze bez plam opadowych. Quote Link to post Share on other sites
wredny_bo_trzeźwy Posted October 22, 2015 Author Report Share Posted October 22, 2015 Dzięki za pomoc, zaczynam już powoli ogarniać co, gdzie i w jakiej kolejności. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Merrowing Posted October 23, 2015 Report Share Posted October 23, 2015 Powodzenia! Po kursie podziel się wrażeniami. Może zainspirujesz jeszcze kogoś. Quote Link to post Share on other sites
taktycznyoskar Posted October 29, 2015 Report Share Posted October 29, 2015 To może ja pomogę. Zdecydowanie musisz zacząć od podstawowego kursu pierwszej pomocy. Jeśli kiedyś chciałbyś iść o poziom wyżej (KPP) wymagany właśnie będzie ten papier z PP. KPP możesz jak najbardziej zrobić "z cywila" jednak NIE UZYSKASZ po nim wtedy tytułu ratownika. Niemniej-jeśli nie zależy Ci tylko na papierku, polecam. Ratownik medyczny (nie paramedyk jak to wyżej napisałeś) jak sama nazwa wskazuje jest zdolny do czynności medycznych i do tego potrzebne są Ci 3-letnie studia (szkoły policealne zostały już wycofane). Jeśli idzie o medycynę pola walki - polecam kursy Eagle-Med System. Są one wielopoziomowe i zróżnicowane, prowadzone na najwyższym poziomie. A przez kogo-to już największa niespodzianka ;) Quote Link to post Share on other sites
wredny_bo_trzeźwy Posted October 29, 2015 Author Report Share Posted October 29, 2015 (edited) Dziękuję za szczegółową informację. Na pewno skorzystam. Pozdrawiam. Edit: A co do tego kto prowadzi kursy w Eagle-Med, to tak sobie myślę, że z Wrocławia (gdzie według ich strony jest siedziba) niedaleko do Lublińca, więc może mają jakąś współpracę z JWK, zgadłem? Edited October 29, 2015 by wredny_bo_trzeźwy Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.