Saint Posted September 18, 2005 Report Share Posted September 18, 2005 szukalem czegos na ten temat na forum ale nie znalazlem. Czego uzywacie do pastowania/konserwacji obuwia ??? co polecacie, aby skora nie zaczela pekac ??? Pozdrawiam :wink: Quote Link to post Share on other sites
Michal_g Posted September 18, 2005 Report Share Posted September 18, 2005 Odpowiem "przez odwrotność" - czego nie polecam. Wszelakie pasty samopołyskowe nadają się tylko do zrobienia butów "na połysk" ale konserwują i zabezpieczają skórę marnie. Quote Link to post Share on other sites
QASZ Posted September 18, 2005 Report Share Posted September 18, 2005 No toś mu odpowiedział jak cholera... ehh :P Przede wszystkim nie polecam zwykłych past do obuwia (chodzi o te z firm o których nic nie wiadomo) są to pasty wykonane najczęściej całkowicie na bazie chemicznej i impregnowanie im skóry jest im obcym pojęciem - to ma tylko wyglądać że pasta działa. Inną rzeczą jest temat past typu Kiwi lub Elite - to dobre pasty które posiadają w składzie częściowe ilości wosków pochodzenia naturalnego i lanoliny zabezpieczającej obuwie przed wpływem czynników atmosferycznych. Moim zdaniem najlepsze są do naszego (wojskowo-taktycznego) przeznaczenia pasty marki Kiwi właśnie, ponieważ Kiwi jest na rynku już naprawdę długi czas i mają duże doświadczenie jeśli chodzi o środki ochrony obuwia. Ja osobiście polecam Czarną pastę oraz krem do wyrobów skórzanych ww. firmy - najpierw bucik czyścimy wodą z roztworem mydła (nie za dużo), przecieramy mokrą szmatką, czekamy aż wyschnie (ok 3 h) następnie nakładamy krem na nasze buty i czekamy (następne 3-4 h) po tym czasie kiedy widzimy że warstwa kremu wnika całkowicie w skórę (powierzchnia jest matowa) nakładamy pastę i znów zostawiamy (na minimum 2 h) a następnie pięknie polerujemy. Ktoś na pewno powie że ten sposób jest cholernie pracochłonny i czasochłonny, ale ja swoimi nieoryginalnymi butami cieszę się już 5 lat (i nie są to buty super wysokiej jakości skóry) i nie ma na nich pęknięć ani przebarwień :-) - poza tym tą czynność powtarzam raz w miesiącu a nie co tydzień (co tydzień jest zwykłe pastowanie typu pasta, 2 h czekania i polerowanie). To tyle z mojej strony :) mam nadzieje że pomogłem. P.S. czytałem kiedyś ze są specjalne pasty do membran w butach typu Magnum - ale jak się one nazywały to nie wiem, jak się dowiem to wpiszę. http://www.martensy.pl/pokaz.php?typ=4 tu można jeszcze kupić tłuszcz do obuwia (jeśli masz bardzo zdarte buty to jest lepszy niż balsam - pastuje się najpierw a potem nakłada się tłuszcz) Quote Link to post Share on other sites
Saint Posted September 18, 2005 Author Report Share Posted September 18, 2005 a lepiej uzywac takiej tradycyjnej pasty (metalowe, okragle pudelko), nalozyc i wcierac szczoteczka, czy takich w plynie z aplikatorem z gabki??? pozdrawiam :wink: Quote Link to post Share on other sites
Piotersky Posted September 18, 2005 Report Share Posted September 18, 2005 Przed wiekszą trójmiejską strzelanką zwaną Front Włoski, buty Rothco- szóstki pokryłem grubą warstwą oliwki w żelu Johnson's Baby. Po 3 godzinach "nasiąkania" wypolerowałem całość szmatką. Rezultat? Godzina 3:30 rano, rosa wszędzie, mokro wszędzie tylko nie u mnie w butach. Nie zauważyłem negatywnego wpywu tejże oliwki na skórę buta. Zatem na deszczowe dni polecam. Jeśli wypaplałem oftop, proszę wykasować. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Small_Hunter Posted September 18, 2005 Report Share Posted September 18, 2005 Osobiście zwykłem przed pastowaniem zawsze paste podpalać. Lekko stopiona ładnie swiaka w buta impregnując go. Po polerowaniu jeszcze warstwa wosku miodowego do butów i mamy ładnie zakonserwowane buty ;) Quote Link to post Share on other sites
GROM_Kareem Posted September 18, 2005 Report Share Posted September 18, 2005 a lepiej uzywac takiej tradycyjnej pasty (metalowe, okragle pudelko), nalozyc i wcierac szczoteczka, czy takich w plynie z aplikatorem z gabki??? wydaje mi się że powinno sie uzywać tradycyjnej pasty i wcierać ją szczotą Quote Link to post Share on other sites
Rzez Posted September 18, 2005 Report Share Posted September 18, 2005 http://ngt.pl/forum/?p=readTopic&nr=1653 Przeszukaj sobie tamtejsze forum. pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Mr.045 Posted September 18, 2005 Report Share Posted September 18, 2005 Ja polecam pastę do butów Kiwi bądź Bufalo czy jakoś tak, najpierw lekko wilgotna sciereczką wytrzyj buty z błota i kurzu potem nałuż pastę i poczekaj minimalnie pół godziny, potem wypoleruj na glanc i gotowe. :D Quote Link to post Share on other sites
camillus Posted May 4, 2007 Report Share Posted May 4, 2007 Mógłby mi ktoś napisać jak należy konserwować buty pustynne? Quote Link to post Share on other sites
Imashel Posted May 4, 2007 Report Share Posted May 4, 2007 (edited) Impregnaty do butów z membranami robi m.in. Nikwax. A Kiwi w płynie używam do lakierków od garnituru i sprawuje się dobrze ;) Edited May 4, 2007 by Imashel Quote Link to post Share on other sites
Grand Posted May 6, 2007 Report Share Posted May 6, 2007 Mam pytanie czym czyścić i impregnować polskie buty pustynne Protektor Tropic (Gepardy). Może ktoś ich używa i ma pojęcie o ich konserwacji. Jak je czyścić żeby nie ciemniały? Na forum NGT można sporo przeczytać na ten temat. Jest nawet wspomniane o butach z weluru/zamszu ale nie o tych konkretnie. Aha zapomniałbym spytać czego używacie do impregnacji i czy używacie jakiegoś odświeżacza bakteriobójczego. Niektórzy mówią, że dobre są produkty firmy Nikwax inni mówią, że inne. Do skór licowych dobry jest podobno wosk firmy Meindl. Prosze o podpowiedź może ktoś się na tym zna. :lol: Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.