Raz pluje, a raz nie.

[Ślepak]

Już przedstawiałem si3 chyba z tysiąc razy. Więc poraz tysięczny pierwszy - witam. :D Temat i problem w sumie znany, ale dla mnie trochę dodam więcej. Otóż, posiadam replikę AKS-74u od FC w wersji taktycznej. Ci, co wiedzą, ma metalowego hopka i rozregulujące się jego ramię. Od jakiegoś czasu, replika raz strzela, a raz nie. A jak wystrzeli, to czasami kulka wyleci na pięć metrów, któraś z kolei poleci normalnie. Zauważyłem, że ramię hopka się odsuwa przy strzelaniu, a przy podkręconym na maksa, wystrzeliwuje je normalnie, ale wiadomo - wysoko. :D moje przypuszczenia, to wina komory i czas kupić nową, a drugie to zbyt nabite magi. Myślałem, by może jeszcze dokupić popychacz, jeśli to coś da. Dodam, że zespół tłok/cylinder/dysza w jak najlepszym porządku. Chociaż mam długą dyszę od SHS i głowicę cylindra też SHS ale tą wyciszoną, z tym, że miała długą końcówkę, przez co dysza nie wchodziła na głowicę do końca i przez to nie podawał w ogóle kulek. Ten cypel został spiłowany, przez co teraz pasuje dobrze. Mimo to, problem występuje, chociaż się trochę polepszyło.

[Emcet]

Faktycznie, bywa z magami tak, że podają zbyt mocno. Podobny problem miałem w mp5. Ogólnie sterzlała ok, ale czasem wpadał nadmiarowy groszek. Jeśli masz problem korzystając tylko z niektórych magazynków, to wina leży po ich stronie. Da się to rozwiązać na dwa soposby:

1. Skrócić, zgnieść sprężynę w magazynku

2. Dać dłuższą dyszę, lub skrócić czas cyklu na obecnej.

Jeśli jednak to nie wina magazynków, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że po prostu podwija Ci się kołnierz na hopce, lub jest zwyczajnie niedopasowany do dyszy (o ile gumka/dysza była zmieniana i to na nowej wystąpił problem). Jeśli nie gumka, to zostaje wymiana całego zestawu, żeby pozbyć się nawiedzonego elementu :icon_smile:

Edited August 28, 2016 by Emcet

[Ślepak]

Ogólnie magi zawsze nabijałem dzień przed strzelaniem na maksa, czyli aż mnie kciuk bolał, a szybkoładowarka ledwo wciskała kulki. Magi ogólnie od Cymy. Miałem E&L-e, ale było gorzej. Ogólnie magi podają dobrze jak już się trochę opróżnią. Zdarzają się puste strzały, czasem dublety. Ogólnie gumka, to zielony Guarder, który był wcześniej w poprzedniej AKSU od Boyi. Dysza, długi SHS, też był w Boyi i dobrze się sprawowało. I tu też było dobrze, do czasu... :icon_biggrin: A teraz przyjeżdżam na strzelanki i po 15 minutach wracam, bo się okazuje, że replika zdupiona. :icon_biggrin:

 

Edytka: Gumka, to zielone G&G.

Edited August 28, 2016 by Ślepak

[Emcet]

GG ma dość tłusty kołnierz. Też jej używałem podczas problemu w mp5, magi też od Cymy (sprężyny pewnie te same). Dobrym rozwiązaniem byłoby nabycie szajs zestawu komory z gumką od acm'u. Tanie jak barszcz, gumka jest tandetna, ale nie chodzi o skupienie, a zbadanie za jej pomocą problemu z kołnierzem. Ewentualnie dać tu komorę w standardzie Boyi i tą dyszę. Skoro chodziło tam, to i tu powinno.

[Ślepak]

Czyli sugerujesz, że nie warto kupić nowej komory (myślę nad Retro Arms) i gumką Systemy? Ewentualnie wezmę tę przeźroczystą z Guardera, co w Boycu siedzi i na tym sprawdzę.

[Emcet]

Sugeruję, że najpierw lepiej potwierdzić teorię, niż z marszu wydawać prawie 200zł :)

[Ślepak]

Będę miał czas jutro, to wezmę zamienię komory i gumkę Boyca z tymi z FC. Jak będzie lepiej, to znaczy, że to jest do wydupienia. Mam taką nadzieję. I dzięki za poradę, bo śmiesznie by było wydać dwie stówki i mieć dalej ten sam problem. :D

[Ślepak]

Po kombinowaniu z obiema replikami, przy okazji zniszczyłem przeźroczystego Guardera przy wkładaniu. :D Na zielonej G&G, zauważyłem pęknięcia gumki w miejscu, gdzie naciska dystanser. Prawdopodobieństwo jest takie, że te moje problemy, to była wina listwy, która popycha dyszę. Przy rozłożonym GB potrafiła się pod sam koniec, tuż przy styku z głowicą cylindra zblokować i tylko mocniejsze pchnięcie pomagało ją dopchnąć do końca. O dziwo, przy popychaczu z Boyca tego problemu nie ma.

Aha, dodam, że na zestawie stock hop Boyi i zielona G&G i ta dysza, powodowało, że w ogóle nie strzelał. Tak jakby dysza nie potrafiła wypchnąć kulki, nie wiedzieć czemu. Nie wiem jak teraz kulaski lecą, bo jest za ciemno. :D Za długo nad tym ślęczałem. Ale po odgłosie liści, sądzę, że wali prawidłowo.

[Ślepak]

No i replika strzela jak trzeba. Winowajcą była prawdopodobnie ta listwa popychacza. Ale chyba można wziąć się już za wymianę komory, nowa gumka i precka. Pytanie, czy to normalne, że na tej "preclufie" od Tornado, kulki pod koniec skręcają w prawo po łuku?