Wpływ łożyskowania prowadnicy sprężyny na żywotność gearboxa

[lkoral]

Witam,

 

Ponieważ nie znalazłem odpowiedzi w innych tematach pomyślałem, że zapytam osobiście. Jaki wpływ na żywotność gearboxa ma łożyskowanie prowadnicy sprężyny? Konkretnie, to jaka jest różnica w tej materii pomiędzy prowadnicą zwykłą a łożyskowaną?

 

Chodzi o to, że chciałbym założyć łożyskowanie do prowadnicy sprężyny w gearboxie MP7 R4 Well. Sam GB nie uchodzi za najbardziej wytrzymały i zastanawiam się, czy po takim zabiegu nie zmniejszy się znacząco jego żywotność (bądź co bądź wpłynie to na siłę kompresji)?

 

Żeby uzupełnić obraz, planuję założyć standardowe łożyska do prowadnicy z AEG więc 'proporcjonalnie' pewnie są większe od odpowiedników z AEP. Będę wdzięczny za podpowiedzi/informacje

 

Pozdrawiam,

[dede]

Prowadnica łożyskowana ma na celu zeby sprężyna mogła sie obracać w osi prowadnicy mniejsze ryzyko pęknięcia sprężyny i ubijania sprężyny.

Jak nie miałeś łozyska i dasz z łozyskiem to grubość łozyska jest koło 3-4mm to mocniej ściska sprężyne i jest wrost fps ale tylko troche.

[lkoral]

No tak, z tego sobie zdaję sprawę, jedyne co mnie zastanawia, to czy w przypadku GB z MP7 nie wpłynie to jakoś znacząco na pomniejszenie jego żywotności? Bo demonami wytrzymałości te GB raczej nie są. Nie zależy mi na jakimś ogromnym wzroście FPS, bo docelowo nie chcę przekroczyć 250 (bądź co bądź do AEP a nie szturmówka) i bardziej chodzi mi o to, żeby ogólnie podnieść jakość i kulturę pracy całości repliki.

 

Oczywiście te 250 nie chcę wyciągnąć tylko na łożyskowaniu ;) to jest tylko jeden z elementów które modyfikuję.