ORKAN_Hubert Posted September 30, 2005 Report Share Posted September 30, 2005 Witam Mam pytanie odnośnie butów z pięknego miasta. Zastanawiam się nad zakupem modelu z gore-texem zwłaszcza 795 http://www.lawboot.com/bootseries/795series.htm . Czy ktoś je (albo podobne modele pustynne z gore-texem) używał w zimę? Chodzi mi o to czy marźnie w nich stopa (wiem że to subiektywna opinia, bo każdy ma inne krążenie), jak zamsz znosi kontakt z błotem, śniegiem itd? Bo myślę nad ich zakupem jako buty zimowe (myślałem o modelu 700 i 770 ale chcę buty nie wyglądające jak typowe wojskowe trepy, czyli nie czarne). Drugie pytanie odnosi się do butów bez gore-texu. Zastanawiam się nad sprowadzeniem modelu 220 http://www.lawboot.com/bootseries/220desst.htm i używania ich w lato jako ,,jungli" czyli m.in. do łażenia po bagnach. Czy ktoś ma doświadczenie z tym modelem (bądź innym zamszowym bez gore-texu) odnośnie zastasowania jakie wspomniałem? Chodzi mi o to: czy szybko schną, czy zamsz się niszczyod wody? I ostatnie pytanie, czy ktoś używał belleville jako typowych butów turystycznych, do łażenia po górach, długich marszy itd.? Jeśli tak, to jakie ma odczucia? Quote Link to post Share on other sites
Kapral Posted September 30, 2005 Report Share Posted September 30, 2005 pustynniaki lubią pękać przy dużym kontakcie z wodą, przeca to od dawna widomo :wink: a gore jest dobry. Quote Link to post Share on other sites
Punisher Posted September 30, 2005 Report Share Posted September 30, 2005 Ja mam 220 ST i używam ich właśnie jako butów letnich. Jeśli chodzi o moczenie i schnięcie to jest tak. Szybko nie zamakają, szczególnie zaimpregnowane, nawet woda do kostek im chwilowo nie przeszkadza. Natomiast jak już przemokną to występują 2 problemy. 1. Woda nie ma którędy uciekać, dlatego chcę sobie zamontować po jednym lub dwóch otworkach drenażowych. Zatrzymuje się też w cholewce i trzeba ją wykręcać. 2. Woda jest zatrzymywana w tych zajebistych, poliuretanowych wkładkach, tak że je też trzeba wykręcać. Użytkuję je dopiero pierwszy sezon (jakoś od Marca), jak narazie oprócz zabrudzenia nubuk nie uległ zbytniemu uszkodzeniu. Trochę czuby się starły przez tę stalkapę, ale są raczej przypolerowane niż zdarte. Pęknięć brak jakichkolwiek, mimo że kilkukrotnie w nich pływałem, a mokre bywały tygodniami. Podeszwa też trzyma się jak na początku, chyba jest wulkanizowana z resztą buta. Jeśli chodzi o marsze, to nie mam zastrzerzeń, napewno są dużo lepsze od Niw, których używałem wcześniej. Buty kupiłem używane u Klawus_2005, były przykurzone, ale w stanie idealnym. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.