Grzejący się silnik w MP5 Galaxy

[isoshi94]

Cześć! 
Mam replikę, MP5 Galaxy, mocno modyfikowaną pod szybkostrzelność- w zasadzie całość gearboxa jest wewnątrz wymieniona, gumka i dołożony mosfet. Była ze mną na dwóch strzelankach i  na ostatniej po godzinie umarła. Zaczęła rzęzić jakby sieczka się wydarzyła w środku. Obawiałem się, że poszły zębatki albo tłok, ale okazało się że wyrobiły się łożyska - ślizgowe - i zębatki z nich wypadły. Reszta komponentów poza łożyskami jest ok. Zamówiłem już łożyska i zamierzam je wymienić. 

To kontekst do pytania - jako że jestem świeży w serwisie replik mam pytanie o silnik. W tej replice silnik jest w rękojeści, mam Ultra Custom Motor M120HS. I strasznie się mi on grzał na strzelance. Tak, że w zasadzie rączka była mocno gorąca. Zastanawiam się czy nie przyczyniło się to do uszkodzenia łożysk - replika strzela tylko ogniem ciągłym. Jeśli się przyczyniło, to co może być tego powodem? Czy w ogóle gorący silnik jest zjawiskiem niestandardowym?

I przy okazji dodatkowe szybkie pytanko - czy mogę posmarować łożyska i przestrzenie pod zębatkami zamiast smarem teflonowym, to ceramicznym? Zastanawiam się, bo zdaje się, że ceramiczny wytrzymuje duże temperatury, a jak wyżej napisałem, nie wiem czym jest spowodowane takie nagrzewanie się silnika.
 

Edited May 9, 2022 by isoshi94

[Zachar]

Cieżko uwierzyć, że łożyska ślizgowe się poddały, bo ten rodzaj jest najbardziej trwały. Chyba że to plastikowe, jak w Marui.

Nie wiem jakiej firmy masz silnik, ale dobrze by było jakbyś powiedział jaką masz sprezyne w środku, jakie przełożenie zebatek, typ silnika (hi speed czy torque) oraz czym to zasilasz.

Bo np w takim RPK ze spreżyna M140 jak puścisz serie 10s to też chwyt będzie ciepły.

Generalnie to nirmalne że silniki elektryczne się nagrzewają w pewnym stopniu. Nie tak żeby parzył, ale da się to odczuć dłonią.