makos87 Posted December 17, 2005 Report Share Posted December 17, 2005 Witam! Jakiś czas temu nabyłem używanego Walthera P99 HFC, jestem z niego całkiem zadowolony, lecz gdy go kupowałem miał zepsuty wskaźnik naładowania, o czym wiedziałem. Postanowiłem usterkę tą naprawić, lub chociaż spróbować to zrobić :wink: w tym celu rozebrałem replikę i przy okazji zauważyłem, że tłok zarówno tłok , jak i uszczelka, która uszczelnia dysze cylindra są bardzo nieszczelne. Chciałbym to jakoś naprawić, bo logicznie rozumując poprawi to osiągi repliki i w związku z tym mam pytanie: czy da się jakoś domowymi sposobami to naprawić, czy może pozostaje mi tylko wymiana czy może mam to zostawić tak jak jest i cieszyć sie tym co mam :?: Pozdrawiam! Makos. Quote Link to post Share on other sites
yin Posted December 17, 2005 Report Share Posted December 17, 2005 Witam! Proponuje do w uszczelke tłoka wstawić o-ringa co go trochę rozepchnie i kapnąć do cylindra kropelkę oleju silikonowego. Powino poprawić zasięg, ale cudów się nie spodziewaj. Pozdrawiam :) Quote Link to post Share on other sites
Kantek Posted December 19, 2005 Report Share Posted December 19, 2005 moje P99 też ma ten problem :x co prawda jest to wersja VII z kompensatorem, ale ja tam wepchnąłem zrolowany kawałek chusteszki higienicznej i widać że jest szczelniejszy. Quote Link to post Share on other sites
makos87 Posted December 19, 2005 Author Report Share Posted December 19, 2005 witam! dzięki za wszystkie (obie :wink: ) odpowiedzi. spróbowałbym obu rad, ale niestety mój Waltherek zaczął się sypać, szkoda nawet nie zdąrzyłem się do niego przyzwyczaić :evil: na szczęście jest na gwarancji, może jeszcze będe miał pocieche z Waltherka :) mimo to proszę o dalsze wypowiedzi, być może sie komuś przydadzą. pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Szakal Posted December 19, 2005 Report Share Posted December 19, 2005 na szczęście jest na gwarancji, może jeszcze będe miał pocieche z Waltherka Obawaiam się, że jak już go rozkręciłeś to niestety straciłeś gwarancje :wink: . ... mój Waltherek zaczął się sypać, szkoda nawet nie zdąrzyłem się do niego przyzwyczaić A co się zaczęło sypać ?? Co do tego tłoka i uszczelki to powinieneś nawinąć troche jakiejś nitki czy czegoś takiego na tłok tam gdzie jest osadzona uszczelka i potem ją założyć to powinno trochę ją rozepchnąć i bedzie wtedy bardziej przylegać do cylindra. Jeśli już uszczelka jest w bardzo złym stanie to zostaje ją tylko wymienić. Weź też psiknij olejem i troche wypoleruj cylinder i tłok to też troche pomoże, bedzie lepszy poślizg. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Cyrek Posted December 19, 2005 Report Share Posted December 19, 2005 Nawiniecie nitki nic nie da, bo w tym walterze uszczelka nie jest w ksztalcie pierscienia tylko takiej nasadki. Podobny problem mam z sigiem 552 CG. Quote Link to post Share on other sites
Kantek Posted December 19, 2005 Report Share Posted December 19, 2005 ten sam problem z uszczelką jest w HK P8 HFC - w P8 na dodatek jest plastikowy tłok a nie metalowy. Tak wogóle - ktoś wie jak rozebrać zespół prowadnica do kulek-lufa zewnętrzna-lufa wewnętrzna? Quote Link to post Share on other sites
makos87 Posted December 19, 2005 Author Report Share Posted December 19, 2005 Szakal - co do gwarancji, zawsze warto spróbować :) A zaczęło się od tego, że pewnego dnia gdy sobie strzelałem rekreacyjnie po pokoiku, zacięła się kulka, wyciągam magazynek, a razem z nim... kawałem ABS'u... lekki szok, ale strzelał dalej więc się nie przejąłem :D Następnie odłamał sie kawałek ABS'u od zamka, przy miejscu, gdzie w oryginale wylatują łuski. Wtedy byłem już mocno wkurzony, szczególnie po tym co czytałem o trwałości tej repliki... I wtedy zaczęły się prawdziwe jajca - kiedy odciągałem zamek i zbyt słabo go ścisnąłem sprężyna w ogóle się nie naciągała i cylinder zostawał po prostu w miejscu :? Rozebrałem replikę ponownie i zauważyłem, że pęknięta jest taka palstikowa część, która trzyma w miejscu szynę zamka. Jakoś to prowizorycznie naprawiłem, złożyłem replikę, oddałem kilkanaście strzałów, po czym zamek sie zaciął i stwierdziłem, że mam dosyć i postanowiłem odesłać go na gawarancje. To tyle. Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Kantek Posted December 19, 2005 Report Share Posted December 19, 2005 jedyne problemy jakie z nim mialem to nie dochodzenie do końca zamka po naciągnięciu (podejrzewam że z winy nie najlepszej jakości kulek) i i po zwolnieniu zamka potrafi mi wyskoczyć/przesunąć się kompensator ale to się da naprawić taśmą dwustronną. Z innych wypadków - kilka razy wypadł mi magazynek na posadzkę - twarde bydle :twisted: , wskoczyła mi kulka między obudowę zamka a zespół lufy, co w niczym nie przeszkadzało. Quote Link to post Share on other sites
Bullzeye Posted December 29, 2005 Report Share Posted December 29, 2005 freeman, a patrzyłeś czy ta część prowadząca kulki w cylindrze jest prosta i nie ma na niej wgłębień? Quote Link to post Share on other sites
cerber Posted December 29, 2005 Report Share Posted December 29, 2005 Moj walther p99 hfc dzialal a tlok byl bardzo szczelny :). teraz niestety si uszkodził a raczej zużył. Pękły w nim 2 rzeczy: cylinder : :cry: oraz mocowanie prowadnicy spręzyny powrotnej. tak jak na obrazkach :) Prowadnica wyłamała ten kawałek plastiku porwadnica moglaby wpadac i wypadac z pistoeltu. http://img518.imageshack.us/my.php?image=tlok4nb.jpg http://img518.imageshack.us/my.php?image=zaczep0ng.jpg P.S. Wie ktos jak skleic cylinder ??? zeby wytzrymał ^^ P.S.2. Mijesca pekneiz zaznaczyłęm na czerwono :) Quote Link to post Share on other sites
warzyw Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 Tez mialem problem z zamkiem ze nie dochodzil do konca. Pewnego dnia go zostal mi w tylnej pozycji i przez zagapienie go nie zrzucilem tylko nacisnolem spust. Zamek byl do wymiany bo pekly mi takie dwa skrzydelka trzymajace tlok. Po wymianie juz nie mam najmniejszych problemow z P99. Quote Link to post Share on other sites
Chaves Posted January 4, 2006 Report Share Posted January 4, 2006 makos87 po: 1) O uszczelnieniu tłoka zapomnij bo to nie ma sensu. Normalnie P99 od hfc wali tak, ze trzeba ładować do niego kulki 0,20. 2) Jeśli coś Ci się złamało czy ogólnie uszkodziło, a masz aktualną gwarancje to od razu odsyłaj a nie próbuj go w jakim kolwiek zakresie samemu naprawiać. Obawiam się, że gwarancji mogą już ci nie przyjąć. 3) Walter P99 od hfc ma to do siebie (i potwierdzą to wszyscy co go urzytkują jakiś dłuższy czas), że z początku strzela wprost zajebiście. Niestety jest króchy jak skorubka jajka! Praktycznie we wszystkich odłamuje się kawałek tworzywa przy wylocie łusek i odłamują się te "skrzydełka" cofające tłok. Więc jak najszybciej go odeślij, w przeciwnym razie pozostaje Ci tylko dobry klej ;) Na pocieszenie poweim, że w moim P99 pękło chyba wszystko ;) Sora za orty Quote Link to post Share on other sites
warzyw Posted January 15, 2006 Report Share Posted January 15, 2006 Naprawialem do bez gwarancji nowy zamek do Waltera p99 hfc kosztuje 8 zl a army-shopie, a sama wymiana juz jest prosta. Oczywiscie jak masz na niego gwarancje to niech oni ci naprawia. Quote Link to post Share on other sites
Bullzeye Posted January 19, 2006 Report Share Posted January 19, 2006 Warzyw, a army shop sprzedaje przez neta? bo trochę daleko mam do najbliższego Quote Link to post Share on other sites
bastekkk Posted February 20, 2006 Report Share Posted February 20, 2006 ej ludzie nie chce zakładać nowego temaatu więc sie spytam tutaj : jak chciałem rozłożyć mojego p99 to pisze ze trzeba jakąś osłonke wyjąć jaką ? tą przez którą wystaje ten czerwony kijek ? bo jak o nią to jak próbowałem ją w dół pociągnąć to nie pójdzie :| prędzej wyłamać sie da Quote Link to post Share on other sites
makos87 Posted February 20, 2006 Author Report Share Posted February 20, 2006 Tak, chodzi o tą właśnie osłonkę, nie popróbuj na siłę w dół, bo możesz połamać cylinder. Spróbuj ruszając na boki, do przodu, do tyłu, w końcu wyjmiesz. To ja może napiszę jak to było dalej z moją repliką: W końcu odesłałem do tajguna, dostałem go spowrotem po ponad tygodniu. Otwieram paczkę, a w niej oczywiście replika, w której wymienione zostały uszkodzone części oraz te właśnie uszkodzone części, które zostały wymienione. Oprócz tego była jeszcze notka, w której serwisant napisał, że pistolet był rozbierany i że gwarancja już minęła (i tu zabłysnę - nawet nie zauważyłem, trwałem w przekonaniu, że nadal mam replikę na gwarancji :mrgreen: ) Na tej notce serwisant pozwolił sobie dodać jeszcze uwagę, że "tak zdewastowanego pistoletu zabawki jeszcze nie naprawiał". Może i prawda, ale mógł już sobie to odpuścić :? Oczywiście naprawa płatna, cena: 27 zł (za nowy zamek, spust wraz ze sprężynką, lufę wewnętrzną, lufę zewnętrzną, gumkę hopup i komorę hopup). Szkoda tylko, że sklep nie skontaktował się ze mną w celu ustalenia czy chcę płatną wymianę części, czy mają mi odesłać replikę... Ale trudno, już po fakcie, ważne że pistolet działa. Chociaż jakbym wiedział, że tak się sprawy potoczą to bym kupił nowy, wyszło by taniej :P Quote Link to post Share on other sites
bastekkk Posted February 20, 2006 Report Share Posted February 20, 2006 a bez wyciagania tej osłony da sie go rozebrać ? edit: ej a jak tam jest ta osłonka to przed nią jest taki kanalik jak sie patrzy od spodu pisoteltu na odciagnietym zamku i w tym kanaliku jest tkaa szpara na ok.6mm-7mm i jak wyciagacie ta osłonke to sie szpara powieksza ? Quote Link to post Share on other sites
makos87 Posted February 20, 2006 Author Report Share Posted February 20, 2006 Bez wyciągania tej osłonki teoretycznie da się rozebrać pistolet, ale musiałbyś odginać ścianki zamka na boki, a to grozi jego połamaniem, a po co to komu :wink: Spróbuj nie ciągnąć w dół, tylko raczej tak, jakbyś chciał go wyłamać. Naciskaj palcami u góry osłonki w stronę wylotu lufy (nic na siłę!). Mam nadzieję, że pomogłem. Quote Link to post Share on other sites
marys1 Posted February 22, 2006 Report Share Posted February 22, 2006 Za pierwszym razem cięzko wychodzi. Tak samo z bolcem. Teraz bolec moge wypchnac cienkim srubokretem albo wkladem od dlugopisa :) Na poczatku trzeba bylo uzywac mlotka. Tak samo z osłonka ... Teraz wychodzi gladko i wklada się latwo. Quote Link to post Share on other sites
Taliban Posted January 28, 2007 Report Share Posted January 28, 2007 Mówiliśmy o sprężaniu tłoka więc powiem jak ja robie, biore gumkę (nakładke) z tłoka, wrzucam do prawie wrzątku, przez co ona bardzo mięknie rozciągam ją i potem szybko pod zimną wodę. Gumka jaki kształt przybierze taki już pozostaje, więc tylko nałożyc na tłok nasmarowac i działa jak natura chciała :-P Sam zamówiłem walthera i czekam na niego. :killer: Gwiazda nadziei niknie zawsze ostatnia. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.