chochor Posted February 21, 2006 Report Share Posted February 21, 2006 Witam !! Poszukuje linków do ciekawych stron ze sposobami kamuflażu. Posiadam spory kawałek polskiej siatki maskującej i chciałbym zrobić z niej maskowanie dla siebie. Szukam pomysłów na niezbyt skomplikowane maskowanie z wykożystaniem siatki :twisted: Proszę o radę :) Quote Link to post Share on other sites
warzyw Posted February 22, 2006 Report Share Posted February 22, 2006 ja z siatki zrobilem cos typu gili. Mianowicie dowiazalem pelno paskow pluciennych w kolorach zielony, brazowy, czarny. Paski maja dlugosc okolo 15 cm i szerokosci jakies 2-3 cm Powiem ze to swietnie maskuje. Ilosc kolorow musisz dopasowac do konkretnego terenu. Jest z tym duzo roboty ale im wiecej paskow dowiazesz tym lepiej sie zamaskujesz. Quote Link to post Share on other sites
chochor Posted February 22, 2006 Author Report Share Posted February 22, 2006 Jeszcze jakbyś mi podpowiedział jak skroic siatke, bo zastanawiałem sie czy nie wyciąć kwadratu 2x2 m i na środku otór na głowę. Tylko jak wpadne w jakieś krzaki to siatka się wpląta w gałęzie i jestem ugotowany. Może dowiązać ją w jakiś sposób do munduru ? Quote Link to post Share on other sites
Bryndza Posted February 22, 2006 Report Share Posted February 22, 2006 http://www.recon.net.pl/camo/ghillie.php - powinno pomóc. Quote Link to post Share on other sites
Mr.045 Posted February 22, 2006 Report Share Posted February 22, 2006 Np. na guziki, przyszywasz je do munduru. Kolega mial coś takiego z jednostki. Quote Link to post Share on other sites
N.A.T.puszek Posted February 22, 2006 Report Share Posted February 22, 2006 z polskiej siatki maskującej cieżko cokolwiek zrobić, sam wiele razy szukalem jakiegos ciekawego pomyslu (oprucz ghillie) i niebardzo takowy znalazlem :roll: Quote Link to post Share on other sites
Witia Posted February 23, 2006 Report Share Posted February 23, 2006 Ja stosuję polskie "glony" mam zrobione coś w rodzaju poncho, wycięty jest otwór na głowę i dwa otwory na ręce. Maskuje dobrze, ale czepia się o krzaki, ja zazwyczaj noszę to w zadupniku i zakładam dopiero na zasadzce, do dzałań bardziej ruchomych raczej chowam. Na czepianie o krzaki najlepsza rada to nóż - z tym że nie tniemy siatki która się wplątała, lecz obcinamy krzak który się wplątał, spory kawałek zostanie na siatce, wiszący na nas kawałek gałęzi stanowi dodatkowe maskowanie, czyli kamuflarz sam nam się uzupełnia podczas chodzenia :) Pamiętaj tylko że na większych zlotach wyjmowanie noża podczas bitwy jest zakazane :) ale bez przesady, chyba nikt nie będzie robił problemu z powodu wyplątywania się z krzaka. I staraj się nie niszczyć drzew za bardzo. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.