Panda ASG Posted July 11, 2023 Report Share Posted July 11, 2023 (edited) Witam, Tym razem chciałbym prosić o poradę w sprawie repliki zasilanej CO2. Konkretnie chodzi o rewolwer S&W R8 od Umarexa. Mam go od kilku miesięcy i jest bardzo często używany - czasem codziennie, ogólnie mogłem już z niej wystrzelić ok. 50 kapsuł. Ostatnio zauważyłem dziwne zachowanie kapsuły CO2 przy przebijaniu. Na początku korzystania z repliki, gdy wbijałem kapsułę na sucho, to słyszałem delikatny syk i ciszę. Jednak z czasem, gdy zacząłem częściej korzystać z repliki, nakładam na co 5 kapsułę olejek silikonowy. Raz użyłem też kapsuły czyszczącej, ale mam wrażenie, że tylko zachlapała mi replikę, zamiast ją konkretnie nasmarować. Ale nie o tym ten wątek. Ostatnio, jak przebijam kapsułę CO2 z kroplą olejku silikonowego to słyszałem przez pierwsze kilka kilkanaście sekund "bąbelkowanie" - tak jakby odrobina gazu ulatywała przez warstwę olejku silikonowego. Po tych kilku, kilkunastu sekundach "babelkowanie" ustaje i jest ok - cisza. Innym razem, po użyciu właśnie kapsuły czyszczącej, uszczelka przez kilka sekund popuściła trochę więcej gazu. Ale z kolejną kapsułą było już ok. I tu pojawia się pytanie, czy zaczyna się jakiś problem z uszczelką? I jak to jest możliwe, że kapsuła nasmarowana olejkiem potrafi przez chwilę "bąbelkować", a bez olejku jest szybki syk i generalnie nie ma problemu z popuszczaniem gazu? Czy można coś poprawić? A może trafiłem na kiepską kapsułę CO2? Najczęściej używam kapsuł ASG. Edited July 11, 2023 by Panda ASG Quote Link to post Share on other sites
KAMA3 Posted July 11, 2023 Report Share Posted July 11, 2023 Podczas wkręcania kapsułki syk może trwać sekundę-dwie, zależy od szybkości jej wkręcania. Kilkanaście sekund to już za dużo, świadczy o ubiciu się lub uszkodzeniu uszczelki gniazda ładowania. Uszczelka wtedy jest do wymiany. Quote Link to post Share on other sites
Panda ASG Posted July 11, 2023 Author Report Share Posted July 11, 2023 5 godzin temu, KAMA3 napisał: Podczas wkręcania kapsułki syk może trwać sekundę-dwie, zależy od szybkości jej wkręcania. Kilkanaście sekund to już za dużo, świadczy o ubiciu się lub uszkodzeniu uszczelki gniazda ładowania. Uszczelka wtedy jest do wymiany. @KAMA3Dziękuję po raz kolejny za szybką i rzeczową pomoc. Niestety dziś potwierdziło się najgorsze - nieszczelność. To mam na circa 2 tygodnie odpoczynek od tej repliki :( . Szkoda, może coś mam pecha do gazówek - z drugiej strony nie kupuję najdroższych modeli, ale raczej tańsze asg, bo niestety mam jeszcze inne wydatki z pensji. Ale jakie firmy mogą być lepsze? Mam na razie doświadczenie z Umarexem, Double Bell i Golden Eagle oraz ASG. Co mogę na przyszłość zrobić, aby uchronić się przed nieszczelnością? Myślałem, że smarowanie wystarczy? Może zdarzyło mi się raz za mocno dokręcić kapsułę, ale czy to już popsuło cały system? W tym Umarexie uszczelka puściła po ok. 50 kapsułach, a w Double Bellu 839 już pierwsza kapsuła wywaliła w kosmos uszczelkę - choć tam naprawa łatwiejsza, bo to tylko magazynek, nie trzeba rozbierać repliki. 20230711_202900.mp4 Quote Link to post Share on other sites
KAMA3 Posted July 11, 2023 Report Share Posted July 11, 2023 Je jestem w tej szczęśliwej sytuacji jeśli chodzi o zabawki ASG, że potrafię je sam serwisować :) Jestem "techniczny", pracuję w zawodzie technicznym, mam dostęp do materiałów, narzędzi i maszyn. Więc zazwyczaj wiem co dolega replice, naprawiam to i już. Praktycznie wszystkie gazowe repliki ASG działają na podobnej zasadzie, czy to tanie czy drogie. Różnica tkwi tylko w jakości wykorzystywanych materiałów i ich wykonaniu. Niestety, szczelność może stracić i tania i droga replika, nie mam recepty, jak tego uniknąć. Ja polecam stosowanie w przypadku gniazd ładowania uszczelek zrobionych z elastomeru poliuretanowego. Nie mam pojęcia, czy są dostępne do replik ASG, jak mam potrzebę, to dorabiam sobie i już. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.