LameBoy Posted May 30, 2006 Report Share Posted May 30, 2006 co zaś do thompsona ze składaną kolbą to moze komus sie pojęcia pomyliły, powiem tylko że istniały wersje thompsona m1928A1 na wyposażeniu marynarki wojennej z całkowicie zdemontowaną kolbą do użytnu na łodziach podwodnych i statkach. Zadne egzemplarze z kolbą składaną, zsuwaną czy inną nie istniały w warunkach bojowych, chyba ze se ktos keidys siakiegoś customa walnął ale jakoś nie widziałem tego nigdy ani nie słyszałem o tym :) Quote Link to post Share on other sites
Witia Posted May 30, 2006 Report Share Posted May 30, 2006 Popatrzcie na zdjęcie poniżej: To jest Thompson. Kolba Thompsona była umocowana na krótkiej szynie, takie zamocowanie pozwalało na regulację (w niewielkim zakresie co prawda, ale pozwalało), można też było całkowicie zdjąć kolbę (widuje się zdjęcia bez kolb). Regulacja nie była szybka, aby przesunąć kolbę trzeba było mieć śrubokręt. Quote Link to post Share on other sites
LameBoy Posted May 30, 2006 Author Report Share Posted May 30, 2006 heh, wiesz, to że kolbę mocowało się poprzez wsunięcie na prowadnicę i przykręcenie dwoma śrubami nie znaczy ze jak na jakiejs fotce ktoś wykręcił śrubę i wysunął trochę kolby to to oznacza regulację... kolba w thompsonie była stała, mocowana na stałe a jak jakiś dykciarz sobie wykrecił śruby, przesunął do tyłu i umocował na jedną śrubę to nie znaczy że to było normalne... to tak jakbyś powiedział ze można regulować długość chwytu przedniego w thompsonie... za pomocą piłki do drewna można, ale brońta w swoich założeniach konstrukcyjnych nie przewidywała regulacji kolby, a nawet jeśli założymy ze da się w opisywany przez ciebie sposób kolbe wysunąc i strzelać(choć pewnie zdecydowanie mniej stabilnie) to i tak nie będzie to skrócenie lecz wydłużenie i tak twoim zdaniem za długiej kolby, wiec gdzie tu jakiś sens jest?? generalnie zasada jest taka ze jak masz pisać bzdury to nie pisz w ogóle, sorki ale tak jest. Quote Link to post Share on other sites
Witia Posted May 30, 2006 Report Share Posted May 30, 2006 Na zdjęciu widać że jest jeszcze kawałek szyny (parę centymetrów) z przodu, więc można kolbę przesunąć do przodu, czyli skrócić. Parę centymetrów czasami robi różnicę. Nie jest to regulacja w takim znaczeniu jak w teleskopowej kolbie od M4 na przykład, ale jest. Gdybym ja był użytkownikiem prawdziwego Thompsona to skombinował bym sobie śrubokręt i przesunął o parę centymetrów. Czy była by to regualcja, czy nie ? Zresztą nie ważne, Thompson z TM i tak nie ma tej możliwości, więc nikt niczego nie przesunie. generalnie zasada jest taka że forum dyskusyjne jest po to żeby dyskutować. Quote Link to post Share on other sites
Wit Posted May 31, 2006 Report Share Posted May 31, 2006 Popatrzcie na zdjęcie poniżej: To jest Thompson. Kolba Thompsona była umocowana na krótkiej szynie, takie zamocowanie pozwalało na regulację (w niewielkim zakresie co prawda, ale pozwalało), można też było całkowicie zdjąć kolbę (widuje się zdjęcia bez kolb). Regulacja nie była szybka, aby przesunąć kolbę trzeba było mieć śrubokręt. Może podasz jakieś źródła fachowe, opisy konstrukcyjne czy coś takiego na potwierdzenie Twojej tezy? Jakoś też nie spotkałem nigdzie informacji o możliwości regulacji kolby M1A1, choć nie twierdzę, że takiej nie było, jednak wnioski oparte wyłącznie na zdjęciu nie są, moim zdaniem, wystarczające. Quote Link to post Share on other sites
LameBoy Posted May 31, 2006 Author Report Share Posted May 31, 2006 powiem ci tak że ja w thompsonie TM tez ci takie zdjęcie zrobię, tj wykrece śruby i zsunę o 1cm kolbę do tyłu tak jakbym chciał ją zdemontować i voila, ale to nie znaczy że jest to jakakolwiek regulacja. Jak pisałem, kolbe mocuje sie poprzez wsuniecie na prowadnicę i dokrecenie na 2 śruby. Istnieje fizyczna możliwość wykrecenia śrub, przesunięcie tak żeby pierwszy otwór w kolbie zgrywał się z tylnym otworem na broni i wkręcić śrubę, ale to nie jest żaden rodzaj regulacji w zamyśle konstruktora czy kogokolwiek plus fakt że kolba nie siedzi w tym miejscu gdzie powinna pozostawia jej stabilności podczas strzelania wiele do życzenia. to że na zdjęciu wyszło tak jak wyszło że widać kawałek szyny wynika z tego że jest to zdjęcie modelu M1928 gdzie standardowo kolba była zamocowana troszkę bardziej "z tyłu" ale sama kolba miała trochę inny kształt i inne wymiary, mocowanie jej wyglądało jednak tak samo i nie pozwalało na regulację. Oczywiście wciąż zaznaczam ze pomijam takie przypadki gdzie pan Malinowski mógł sobie w warsztacie zrobić kolbe teleskopową, składaną na bok i na dodatek zsuwaną, mógł ale ja o tym nigdy nie słyszałem więc po prostu nie ma co czarować, wydawało ci się coś, wydawało ci się źle i nie ma problemu, każdy moze się czasem pomylić a teraz już wiesz że w wersjach Thompsona które znamy, czy to w realu czy w airsofcie nie występuje coś takiego jak regulacja położenia kolby. Quote Link to post Share on other sites
Witia Posted May 31, 2006 Report Share Posted May 31, 2006 [ Dodano: Sro Maj 31, 2006 1:48 pm ] Może podasz jakieś źródła fachowe, opisy konstrukcyjne czy coś takiego na potwierdzenie Twojej tezy? Przyznaję, nie mam. Ale dorzucę jeszcze dwa zdjęcia: Na ich podstawie wnioskuję że kolbę można bylo dość łatwo zdemontować. Po demontażu na szynie nie widzę żadnych otworów na śruby, wnioskuję zatem że śruby nie wchodziły w korpus, lecz jedynie przechodziły przez kolbę i dociskały kolbę do korpusu, stąd zapewne rysy na dolnej powierzchni szyny powstałe od czołowych powierzchni śrub. A jeżeli tak było, oznacza to że można je było poluzować i przesunąć, następnie dokręcić (podkreślam jeszcze raz: w małym zakresie i z użyciem narzędzi). powiem ci tak że ja w thompsonie TM tez ci takie zdjęcie zrobię, tj wykrece śruby i zsunę o 1cm kolbę do tyłu tak jakbym chciał ją zdemontować i voila, ale to nie znaczy że jest to jakakolwiek regulacja. Jak w takim razie nazwać zmianę położenia kolby (nawet o 1cm) jeśli nie regulacją ? Quote Link to post Share on other sites
LameBoy Posted May 31, 2006 Author Report Share Posted May 31, 2006 jeśli konstrukcja zakłada ze kolba jest w jednym, defaultowym położeniu to czy to robisz młotkie, czy śrubokrętem czy piłką do drewna zmiana pozycji takiej kolby nazywa się wstępem do demontażu. Pisałem ci że używało się thompsonów bez kolby, czy przez gangsterów do schowania w futerale ładnie czy przez USN jako broni przeciwabordażowej na np łodziach podwodnych ale wciąż jest to jakaś modyfikacja, a nie regulacja ustawienia bo regulacji ustawienia tej kolby po prostu nie ma. tak jak w kolbach np w minimi para jest regulacja śrubami, tak jak np w m24 mozna sobie odległość kolby wyregulować bo są do tego zamierzone przyrządy-śruby itp tak tutaj wykręcenie śrub robi sie po to by kolbę zdemontować a nie regulować to jak daleko jest odsunięta. i przyjrzys się uważnie fotce nr 1 którą dałeś żeby z tyłu zobaczyć miejsce na śrubę. to że możesz fizycznie przekręcić RIS'a na eMce w bok nie znaczy że jest to "regulacja" tegoż risa. Kolby składane mają pozycję rozłożoną i złożoną, kolby zsuwane mają pozycie zsuniętą i rozłożoną, kolby teleskopowe mają regulację na kilka punktów że w każdym kolba może być stabilnie zablokowana, kolby regulowane śrubami maja precyzyjnei regulowaną odległość poprzez gwint, ale tutaj masz kolbe stałą którą możesz sobie odkręcic i przesunąć ale kolba ta nie ma zamierzonego tego w swojej konstrukcj i ze będzie przesuwana i mocowana przy pomocy narzędzi czy nie np 2 centymetry dalej z tyłu... ta kolba nie jest w zamyśle kolbą regulowaną i kiedy wreszcie przyjmiesz to do wiadomości?? w wykazie części do thompsona(wszystkich modeli) masz buttstock screw long i buttstock screw short - gdzie śruba long wchodzi ewidentnie w tył korpusu broni a śruba short byc może jedynie dociska, konstrukcja kolby w m1928 pozwala na szybkie zdemontowanie kolby(jest to tzw navy model który używano własnie na statkach i łodziach i ten demontaż kolby pomagał w manewrowaniu bronią w ciasnych pomieszczeniach na statkach/łodziach co nie zmienia faktu że kolba w thompsonie nie posiada czegoś takiego jak regulacja, jedynie pozycje - kolba założona, kolba zdjęta, każda inna "pozycja" jest nazywana fachowo niewłaściwym zamontowaniem kolby... Quote Link to post Share on other sites
Wit Posted May 31, 2006 Report Share Posted May 31, 2006 Kolega Witia spowodował, że poszperałem trochę po literaturze. W encyklopedii uzbrojenia II wojny światowej znalazłem przekrój Thompsona. Z przekroju wynika jasno, że zamocowanie kolby było stałe, a jakiekolwiek "manewry" w jej położeniu nie były możliwe. W chwili wolnej opiszę... Quote Link to post Share on other sites
Witia Posted June 1, 2006 Report Share Posted June 1, 2006 Dobrze, dyskusja zrobiła się nie na temat, ale nie szkodzi, bo jest ciekawa. Można było by przenieść ją w sumie do działu o broni ostrej. Wszystko zaczęło się od tego że stwierdziłem że kolba Thompsona jest dla mnie za długa i że w prawdziwym egzemplarzu można było by ją wyregulować (wyregulować - w sensie przesunąć o kilka cm przy użyciu narzędzi), bo wydaje mi się (wyłącznie na podstawie zdjęć) że była taka możliwość. Oczywiście, zgadzam się że nie jest to kolba regulowana w sensie takim jak w M4 czy MP5 (z kolbą metalową oczywiście). Jest to kolba stała i została zaprojektowana jako stała, jednak daje się przesunąć. Mogę się zgodzić że jest to modyfikacja - jednak nie jest to modyfikacja nieodwracalna, nie trzeba niczego piłować czy obcinać i zawsze można powrócić do położenia pierwotnego. Możliwe że jest to wykonalne tylko w Thompsonie M1928, który różnił się dość znacznie od późniejszego Thompsona M1A1 - tego nie wiem, wszystko jest do sprawdzenia. Wszelkie wątpliwości rozwiałyby oględziny oryginalnego egzemplarza, jednak nie mam do niego dostępu, a w muzeach raczej nie pozwolą rozkręcać eksponatów :). Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.