Quarc Posted July 22, 2006 Report Share Posted July 22, 2006 Na forum znalazłem podobny temat http://wmasg.pl/forum/viewtopic.php?t=2357...7&highlight=m47 Mój problem polega na tym, że po sprawdzeniu wszystkich części (jest ok) shotgun sam strzela. A dokładnie to tak: Pompkę przeładowywującą cofam (jest ok) i kiedy wracam do pozycji wyjściowej (na oko 5 mm przed wejściem bolca w HU) gun sam strzela. Oto obrazek w czym jest rzecz: Kiedy ten zaczep (cokolwiek) w niebieskim kółku wraca po załadowaniu kulki popycha tą wajchę (sorki za słownictwo) i podnosi część od strony spustu, podnosząc tym samym część zaznaczoną na zielono (jest to część wewnętrza). Wydaje mi się, że podczas powrotu ząbek (proszę pamiętać o części wewnętrznej) jest chyba niepotrzebny, ponieważ z moich ustaleń umożliwia on zsunięcie się temu białemu tłoczkowi. Czy jeżeli bym spiłował tą część tak, aby tłok zaskakiwał tylko na część zewnętrzną (fiolet) bez stykania się z cześcia zieloną to czy usterka by zniknęłą, czy też nic by mi to nie dało a jedynie bardziej bym uszkodził guna. Aha, spiłowanie polegałoby na tym, że tłoczek byłby tylko i wyłącznie zależny od części fioletowej. Jeżeli macie jakikolwiek pomysł jak mam to naprawić to napiszcie. Bedę wdzięczny za pomoc. Quote Link to post Share on other sites
HW_Lisu Posted July 22, 2006 Report Share Posted July 22, 2006 Hmm no nie wiem ale wydaje mi sie ze jesli zadna czesc sie nie ulamala ani nie zmienila pierwotnego ksztaltu to wina lezy w zlym ulozeniu mechanizmu. Sprawdz czy nic nie wadzi. Zara rozkrece swojego i posprawdzam :| Ps. Dobrze by bylo jakbys zrobil foto twojego mechanizmu. Quote Link to post Share on other sites
Quarc Posted July 22, 2006 Author Report Share Posted July 22, 2006 Fotke najwcześniej mogę zrobić w środę bo muszę pożyczyć aparat od kolegi. Póki co tylko tyle co w temacie. Quote Link to post Share on other sites
radzu Posted July 22, 2006 Report Share Posted July 22, 2006 Och było o tym już tyle razy :( Nic nie piłuj ani nie modyfikuj :!: Wystarczy odwrócić ten jedyny element (poza spustem) którego nie zaznaczyeś, ten ząbek powinien być z dołu i wszystko będzie działało. http://wmasg.pl/forum/viewtopic.php?t=16728 Quote Link to post Share on other sites
HW_Lisu Posted July 22, 2006 Report Share Posted July 22, 2006 No to wydalo mi sie oczywiste ;) Przeciez bylo wyjasnione w tamtym topicu... Quote Link to post Share on other sites
Quarc Posted July 22, 2006 Author Report Share Posted July 22, 2006 No to z innej beczki. Po odwróceniu tego elementu mogę załadować (czyli tam i z powrotem), ale nie mogę wystrzelić. Spust jest twardy jak cholera i ani drgnie. I co teraz moi mili? Quote Link to post Share on other sites
radzu Posted July 22, 2006 Report Share Posted July 22, 2006 Dobrze założyłeś blokadę spustu ?? Rozbierz i przetestuj mechanizm "na sucho" (bez sprężyny) Quote Link to post Share on other sites
suchar Posted July 26, 2006 Report Share Posted July 26, 2006 hehe a wlozenie tej blokady to jest za******y problem... :mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
camillus Posted July 27, 2006 Report Share Posted July 27, 2006 Panowie miałem ten sam problem lecz dzięki poradom i zdjęciom mój mosberg dziala jak dawniej wielkie dzieki ocaliliscie moje zycie na strzelankach :mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
Quarc Posted July 28, 2006 Author Report Share Posted July 28, 2006 Oki, usterka usunięta. Temat można usunąć. P.S. Blokade dobrze wkładałem - części coś się rozkalibrowały czy jakoś tak - musiałem je podszlifować. Quote Link to post Share on other sites
Helmutt Posted August 12, 2006 Report Share Posted August 12, 2006 nie podszlifowac tylko wlozyles odwrotnie jedna z tych "dzwigni"- wiem bo zrobilem tak samo i glowilem sie potem pol godziny cos jest tak. Ale jesli podszlifowales :lol: Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.