majtaj Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 Witam, od niedawna jestem zafascynowany ASG :) W toku poszukiwań i wyboru broni dotarłem do kumpla od którego pożyczyłem zepsutego shotguna z hasłem "Napewno da się go naprawić". Rozkręciłem, rozłożyłem i teoretycznie wszystko jest na swoim miejscu ale ciągle coś nie gra. Problem zewnętrzny tkwi w tym, że kiedy przeładowuję, karabin nie chce "zaskoczyć" i tym samym nie można oddać żadnego strzału (mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi). Kilka zdjęć: 1 2 3 4 5 Nie jestem obeznany w terminologii dlatego pozwolicie, że będę się posługiwał kolorami części jakie zaznaczyłem na obrazku 2. Moja wizja jest taka, a żeby karabin był naładowany dzyndzelek czerwony powinien zachodzić na żółtą kładkę która ma małe zagłębienie (w gruncie rzeczy nie wiem czy na tyle zagłębione aby utrzymać siłę sprężyny ale tak to wygląda). Teraz po naciśnięciu spustu, żółta kładka obniża się z lewej strony powodując zwolnienie czerwonego dzyndzelka i tym samym wypuszczenie głównej sprężyny - oddanie strzału. W czym tkwi problem; ano najpierw trzeba oczywiście "naładować" broń przeciągając taką wypustkę z dołu, aby jak powiedziałem, czerwony dzyndzelek zaszedł na żółtą kładeczkę :D, wała, nie chce zaskoczyć, albo coś się rozregulowało albo brakuje elementu który ciut ją obniży żeby czerwony mógł zajść. Nie wiem również w jakim celu siedzi obok fioletowy wypustek. Część niebieska sam nie wiem czy w ogóle jest dobrze włożona (obrazek 4), jeśli jest, to w moich oczach, jej rola jest znikoma. Nie mam już wyobraźni do tego guna. Może ktoś z Was obcował z takim "sprzętem" i wie o co biega, bo z tych zdjęć to nie wiem czy ktoś da radę cokolwiek wywnioskować ;) Pozdro! Quote Link to post Share on other sites
Irwin Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 To proste- ta żółta dźwignia powinna mieć z przodu ząb (tu wyraźnie odłamany) który zaskakiwał gy na fioletowy zaczep (na końcu tłoka) i zatrzymywał go w tylnej pozycji (mam coś z identycznym mechanizmem). Skoro nie ma zęba to tłok po naciągnięciu wraca z cylindrem do przodu i nie ma jak strzelić... Quote Link to post Share on other sites
majtaj Posted July 24, 2006 Author Report Share Posted July 24, 2006 A to takie buty, faktycznie urwane. Myślę, że już po ptokach ew. znaleźć drugą broń z takim elementem i ją wymienić ;) Dzięki za odpowiedź. Swoją drogą schemat budowy tego urządzenia jest zaskakująco prosty, szkoda tylko, że z takich lichych cześci :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.