Jerry87 Posted October 27, 2006 Report Share Posted October 27, 2006 Wszystko było dobrze, dopóki pewnego dnia broń nagle przestala reagować - gdy nacisnąłem spust nic się nie działo (żadnego dźwięku) a bateria narzewała się z przerazającą szybkością. Spróbowałem z inną baterią, sprawdziłem bezpiecznik i styki - to samo. Postanowiłem wysłać broń na gwarancję. Po trzech tygodniach znalazłem czas na wysłanie paczki ale wcześniej postanowiłem sprawdzić aega jeszcze raz, o dziwo działa sprawnie. Jedyne co zauważyłem to szybko nagrzewająca się bateria - nie wiem czy po wystrzeleniu 350 kulek jednym ciągiem to normalne? Moje pomysły są takie: 1 albo aeg lekko zawilgł i doszło do zwarcia ale jak poleżał w pudełku to wysechł i działa - do następnego razu bo gdzieś coś jest nie tak. 2 Zwarcie dalej jest i przejawia się szybkim rozładowywaniem baterii (dlatego się nagrzewa) Co Waszym zdaniem powinienem z tym zrobić, żeby w serwisie nie odesłali mi z powodu braku opisanej usterki ("przecież dziala")? Z góry dzieki za pomoc. Quote Link to post Share on other sites
marys1 Posted October 27, 2006 Report Share Posted October 27, 2006 Jerry87 - co oznacza jednym ciągiem? seria 350 kulek z przerwami na podkręcanie hi capa? O_o nic dziwnego, że się grzeje. Jak na początku w czasie testow wystrzeliłem około 2-3 hi capy w ciagu godzinki to też silniczek był ciepły.. tak samo z baterią. tu płyną prądy rzędu 10A a to sporo jest... Quote Link to post Share on other sites
Deviance Posted October 27, 2006 Report Share Posted October 27, 2006 Faktycznie, nie chcę nic mówić.. ale 350 strzałów jest strasznie dużym obicążeniem jak na replikę. Co do awaryjności serwis miał rację.. "przecież działa". Opisz dokładnie problem. Ogólnie replikę AK4 (CYMA) można z powodzeniem wstawić pod wodę... zero awaryjności. Jednak co do: szybkim rozładowywaniem baterii (dlatego się nagrzewa) , bateria nie ma nic wspólnego z szybkim nagrzewaniem się silnika. Jeżeli opisałeś, że działa bezproblemowo, to nie może być to. Nie wiem jaką taktykę ogniową stosujesz (czyżby Twoja replika była karabinem wsparcia na kształtu M249, M60 lub RPK? ;) ) jednak staraj się strzelać pojedyńczo, wyceluj dokładnie i oddaj strzał... Nie biegaj na "commando" ;), wtedy nie będzie takich obciążeń.. Swoją drogą? Wiesz w jakim celu istnieje olej silikonowy? Co 400 - 500 strzałów nasmaruj replikę (głównie HU i elementy, które najbardziej narażone są na zniszczenia) w celu polepszenia jej żywotności... Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
killa Posted October 28, 2006 Report Share Posted October 28, 2006 a co ma olej silikonowy do grzejacej sie baterii? hm powiem tak... ja swojej emki urzywam prawie jak broni wsparcia. zdarza sie ze w ciagu kilkunastu minut wypruwam 700kulek bo tyle zazwyczaj przenosze w magach, ale nie zauwazam zeby bateria sie grzala. silnik owszem ale nieznacznie. kolejna sprawa silikon nic na 100% nie ma do tego ze replika nagle zaczela znowu strzelac. mialem R6, ktoregos tam razu rozizolowaly mi sie kable podczas skladania body do kupy, kabelek z plusa dotykal obudowy GB. efekt byl taki - replika nie strzelala, bateria mocno sie grzala. po zaizolowaniu i zmianie bezpiecznika(ktory uratowal baterie przed zjaraniem) bron zaczela znowu strzelac. mozliwe ze po wlozeniu do pudelka kabelek pod wplywem grawitacji przestal sie stykac z GB i wszystko narazie jest ok. jak bym sprawdzil okablowanie. END. Quote Link to post Share on other sites
koonik Posted October 28, 2006 Report Share Posted October 28, 2006 Miałem to samo w cymie. Ciągle zacinał się w ten sposób i wystarczyło wykręcic silnik i wkrecic go zpowrotem i wyregulowac. Po zmianie przewodów-0 takich akcji Quote Link to post Share on other sites
Jerry87 Posted October 28, 2006 Author Report Share Posted October 28, 2006 Dzięki za odpowiedzi. może coś być z tymi kablami. 1. Gdzie dokładnie jest miejsce szczególnie narażone na zetknięcie z body. 2. Które kable nalezałoby wymienić żeby problem całkiem zlikwidować? Quote Link to post Share on other sites
killa Posted October 28, 2006 Report Share Posted October 28, 2006 miejsce szczegolnie narazone to to ktore ew. otwierales i przyciales kable, albo jakies gdzie izolka zostala naciagnieta i sie zerwala odslaniajac kable. jesli nie ruszales nic z kablami to posluchaj kolegi w koncu mial podobny problem. Quote Link to post Share on other sites
marys1 Posted October 28, 2006 Report Share Posted October 28, 2006 Jerry87 - sciagnij pokrywe komory zamkowej i odkręć to "coś" nad komora zamkowa ( ta cała czesc gdzie jest suwadło itd. ) pod tym jest gb i kable z gb. Sprawdź je. Quote Link to post Share on other sites
koonik Posted October 28, 2006 Report Share Posted October 28, 2006 przy czestym wyciąganiu GB grubsze kable(nie stockowe) wrzecierają sie szczególnie w tylnej czesci GB, tj. tam gdzie przestają iść wzdłuż GB i schodzą w stronę silnika. Kable ''stockowe'' są tak cienkie, że przy dłuższej serii robią sie dosłownie czerwone, pali sie bezpiecznik i topi body od wewnątrz. Quote Link to post Share on other sites
Jerry87 Posted October 29, 2006 Author Report Share Posted October 29, 2006 Czyli wyglada na to, że najlepszym wyjściem jest założenie nowych kabli bo stockowe są do kitu. Muszę tylko znaleźć kogoś w Warszawie kto mi to zrobi. Dzięki za pomoc, nie wydam kasy na bezcelowe wysyłanie broni do serwisu. Quote Link to post Share on other sites
koonik Posted October 29, 2006 Report Share Posted October 29, 2006 Tylko nie kup jakis lipnych, pamiętaj dobre są takie w silikonie(dostępne w sklepach modelarskich o różnych średnicach ok 10pln za metr-2 żyły) Sam też dasz rade jeśli potrafisz lutować. Quote Link to post Share on other sites
kermit Posted October 29, 2006 Report Share Posted October 29, 2006 Witam. Można silikonowe w modelarskim za 10 zyla i można silikonowe (głośnikowe - samochodowe) w media - market za 3 zyla za metr (podwójne) :twisted: ja takowe posiadam od jakiś 3 miesięcy w swojej replice i wyjmując i wkładając baterię (przy okazji wyginając kable w rózne strony) co tydzień przed i po strzelance jeszcze nie mam żadnych pęknięć czy przetarć ;) Quote Link to post Share on other sites
koonik Posted October 29, 2006 Report Share Posted October 29, 2006 Tylko, że one różnią się oporami i jakością pewnie też, a 7pln(no bez jaj)cie nie zbawi. Quote Link to post Share on other sites
kermit Posted October 30, 2006 Report Share Posted October 30, 2006 Miedź to miedź... - opory między miedzią są różne? Jak chcesz mieć naprawde dobre kable to proponuję ze złota :twisted: Quote Link to post Share on other sites
koonik Posted October 30, 2006 Report Share Posted October 30, 2006 a np. miedź beztlenowa słyszałeś o czymś takim?? Quote Link to post Share on other sites
Retiarius Posted July 13, 2012 Report Share Posted July 13, 2012 (edited) Te głośnikowe chyba są z miedzi beztlenowej własnie . Na pewno za cena idzie jakość ale ja osobiście posiadałem i silikonowe i zwykle głośnikowe jedynie w kwesti przecierania widziałem plus w kablach silikonowych miały lepsza izolacje ale tak poza tym nie odczułem różnicy pomiędzy nimi za to w stosunku do stokowych kabli w obu przypadkach różnica była znacząca. Fakt znakomicie odgrzałem kotleta :bialaflaga: tylko jak to zrobiłem przeglądając "ostatnio na forum" nie mam pojęcia :zastanawia: Sorry Edited July 13, 2012 by Retiarius Quote Link to post Share on other sites
szymx1 Posted July 13, 2012 Report Share Posted July 13, 2012 6 lat czyżby rekord? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.