ssslaw Posted March 12, 2007 Report Share Posted March 12, 2007 na wysokości 2km? ... przecież to zależy od wysokości głównie, takie niekonkretne gadanie nic nie daje :] . tak czy siak ciśnienie się wyrówna do tego na zewnątrz, przy pewnych wysokościach ciężej się oddycha, jeszcze jakby pomyśleć o ludziach wrażliwych na ciśnienie, np. starszych ;)..uuu... A ten patent amunicji to ponoć Amerykanie kupili. Pomysłodawca pewnie leży sobie na Karaibach... :D. (ja bym leżał w Polsce w ghillie z najcelnijeszym ASG jaki można wymyśleć (oczywiście przy niekosmicznej długości lufy :D ) ;) ) Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted March 20, 2007 Report Share Posted March 20, 2007 Na pułapie, na którym zazwyczaj latają samoloty nie dojdzie do katastrofy, a omdlenia kilku staruszek w samolocie na pewno nazwać takową nie można ;). Ok, dosyć offtop. Ronin Link to post Share on other sites
thor_ Posted March 21, 2007 Report Share Posted March 21, 2007 Na pułapie, na którym zazwyczaj latają samoloty nie dojdzie do katastrofy, a omdlenia kilku staruszek w samolocie na pewno nazwać takową nie można . A zakład że "pogromcy mitów" na wielu rzeczach się nie znają i bardzo błędnie podchodzą so pewnych zagadnień i stąd obalają rzeczy które są 100% prawdą ?? Pierwsza ich wtopa to udowodnienie że silniki startującego odrzutowca nie są w stanie "zdmuchnąć" samochodu osobowego z drogi (może ktoś widział TopGear gdzie 747 załatwił Mondeo, 2CV i coś jeszcze ??) Ronin policz sobie różnicę ciśnień na zewnątrz samolotu i wewnątrz w ciśnieniowej kabinie na wysokościach z przedziału 2-6 km i wtedy opowiadaj bajki. Może obalisz też werdykt komisji do spraw wypadków lotniczych która w latach bodaj 60-tych stwierdziła że przyczyną kilku wypadków Cometa były nieszczelne drzwi "towarowe" które na skutek dekompresji rozrywały poszycie samolotu i w końcu doprowadzały do zniszczenia konstrukcji "szkieletu" maszyny ?? Tak się składa że im mniejszy otwór w takim przypadku tym więcej szkód potrafi narobić. Może tez wyśmiejesz wszystkie służby na świecie które używają w "powietrzu" swoich agentów i wyposażają ich broń w amunicję specjalną która ma zapobiegać rykoszetowaniu i "przejściu" na wylot przez potencjalny cel żeby zminimalizować właśnie ryzyko uszkodzenia kadłuba samolotów ?? :wink: ehhh Link to post Share on other sites
AWR_Ronin Posted March 21, 2007 Report Share Posted March 21, 2007 1. Celowo użyłem emotikona: ;) aby moją wypowiedź traktowano z przymrużeniem oka. 2. Także celowo podałem źródło, że wg. pogromców mitów. A tu od razu , że "gadam niekonkretnie", "opowiadam bajki" i walenie głową w mur. Ajjj... Chyba następnym razem muszę o wiele wyraźniej zaznaczyć ironię :(. Co do amunicji używanej w samolotach to sądzę, że właśnie rykoszety są o wiele większym zagrożeniem. A to jakie ciśnienie panuje na wysokości 6km wie każdy kto uczył się geografii w szkole podstawowej i wie, że ciśnienie akurat co ok. 6km spada mniej więcej o połowę. Historię Cometów także znam :). Z tym, że tam była to wada konstrukcyjna, obecna niejako od początku budowy samolotu... Nie zapominajmy, że samoloty latały przed katastrofą najkrócej przez rok - konstrukcja miała prawo się zmęczyć. Myślę, że samolot z przestrzelonym kadłubem wylądował by na pierwszym możliwym lotnisku a otwór szybko by załatano - to jest podstawowa różnica. Tak to jest jak każdy przytacza dość skrajne źródła, którym zawsze można coś zarzucić. O tym czy dojdzie do katastrofy dowiemy się pewnie dopiero wtedy kiedy ktoś rzeczywiście przestrzeli kadłub samolotu na wysokości 6km. Ronin Link to post Share on other sites
thor_ Posted March 21, 2007 Report Share Posted March 21, 2007 Sorka ;) teraz zauważyłem dopiero tę żółta mordę po pobycie w szpitalu przez ponad tydzień można przestać zauważać radosne części życia. Link to post Share on other sites
SARCO Posted April 6, 2007 Report Share Posted April 6, 2007 http://www.fabrykabroni.pl/index1.htm w strona główna->wyroby->BRS FX -chyba oto chodzi w tym temacie? Link to post Share on other sites
Recommended Posts