Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

czy ktoras z druzyn bawi sie w cos w stylu speed balla

niewielki obszar

wszycy zawodnicy sie widza i nie czaja w krzakach

tylko biegna na rzeznie :twisted:

 

moze macie jakies scenariusze odpowiadajace takiemu

stylowi zabawy ?

Link to post
Share on other sites

Nie grałem w to nigdy z elektrykami, bo już gazówki to duży hardcore. W sieci znalazłem scenariusz na "pistol arena", gdzie każdy z uczestników ma po jednym magazynku a kulki stoją w misce pośrodku pomieszczenia... Ten, kto skończy amunicję - musi ją doładować w kilkanaście sekund, podczas których się do niego nie strzela (potem czas mija...;-). Trafiony osobnik schodzi albo do końca akcji (aż zostanie jeden na arenie) albo wraca do gry po kilkudziesięciu sekundach, zależnie od tego jak długa i dynamiczna ma to być rozgrywka. Można także podwyższyć limit magazynków. Generalnie nie słyszałem, żeby cokolwiek powyżej gazówek używano w takich rozgrywkach.

Dobrze jest też ograniczyć teren, najlepiej starą halą lub hangarem, albo dużym pomieszczeniem a w ostateczności, w lesie - taśmą znakującą.

Mam nadzieję, że jest to jakaś odpowiedź na Twoje pytanie. Pozdrawiam.

 

Kret

Link to post
Share on other sites

tak my bawimy sie tylko ze sprezynami

mamy dwie bazy obszar to okolo 100 na 50 m

 

nalezy zdobyc baze przeciwnika (3 zolnierzy do niej wchodzi)

trafiony przeciwnik wraca do swojej bazy i czeka 30s

jesli w bazie jest wrog to nie moze odliczac

gdy w bazie czeka cala druzyna to przegrywa

bazy nie wolno bronic ze srodka tzn sa wniej tylko niezywi lub wrog

Link to post
Share on other sites

my w szczytnie walczymy w speedball na same gaziaki (czasem awaryjnie sprezyna DE uhc). do gry uzywamy toru dirt'owego po ktorym normalnie skacze sie na rowerkach :lol: jest to prosta trasa na ktorej co jakies 3 metry stoja ok. metrowej wysokosci hopki. jest ich w linii prostej chyba 6 podwojnych. a hardcore oczywiscie jest gdyz co niektorzy daja sie podejsc na odleglosc zza hopki (jakies 1,5m) i nagle sie wychylaja. nigdy im nie zazdroszcze... tylko moj DE bardzo sie wowczas cieszy :D

gramy zazwyczaj do pelnej eliminacji wroga (zespoly od 1 do 3 osob bo wiecej to za ciasno sie robi). polecam jako cwiczenie opanowania i oslaniania kolegow z grupy.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...