Podręcznik Taktyki ASG - by Grey

[Grey]

MERX Ltd. informuje, że

PODRĘCZNIK TAKTYKI ASG

został opublikowany (wersja beta, będzie uzupełniana).

 

Podręcznik można rozpowszechniać w niezmienionej formie - najlepiej poprzez przekazywanie linku (wersje będą aktualizowane pod tym linkiem).

 

W tym miejscu chciałbym podziękować byłej grupie Platoon (obecnie Ranger Unit, szczególnie Majorowi Rocco A. Specnerowi), grupie Śnieżny Bars, stronie SpecOps (szczególnie Kangurowi) oraz wszystkim innym, którzy pomogli mi zdobyć i zgromadzić wiedzę, którą teraz pragnę się podzielić.

Edited December 30, 2008 by Foka

[Grey]

Obecnie zaczynam cykl szkoleniowy dla jednego teamu airsoftowego, który potrwa około pół roku - wtedy też spiszę nowy rozdział pod tytułem metodyka szkolenia w airsoft. Mam nadzieję, że będzie równie mile widziany jak już spisana część.

[Grey]

Ktoś 'zdolny' wystawił podręcznik na allegro.

Bardzo mnie to wkurzyło.

Proszę zapamiętać, że to jest i będzie darmówka a takie akcje będę ścigał - w czym pomagają mi czytelnicy (którym dziękuję za informację)

[Grey]

Zgadzam się z Thorem - znaki ręczne są po prostu nie do pogodzenia pomiędzy pododdziałami - i koniec. Różnice są zbyt daleko idące. Chociaż są pewne, które często się pokrywają - jednakże znaki ręczne silnie połączone są z SOP teamu czego mój podręcznik też nie ma zamiaru narzucać.

 

Podręcznik przeznaczony jest dla początkujących strzelankowców i milsimowców oraz jako wsparcie merytoryczne dla dowódców istniejących teamów.

 

Podręcznik nie ma na celu wyznaczania jakiejś określonej bazy, na której należy tworzyć własne procedury działania, jedynie traktuje o pewnych rozwiązaniach w celu przybliżenia i wytłumaczenia ich czytelnikowi. Dopiero na podstawie podręcznika i własnych doświadczeń zaleca tworzenie SOP teamu.

Edited October 23, 2008 by Grey

[Foka]

Temat zostaje przyklejony, a w związku z tym:

- Wszelkie gratulacje, podziękowania czy sugestie dla Greya proszę kierować do niego na PW.

- Dla nowych informacja, że podręcznik jest dobry i został sprawdzony i pochwalony przez wielu użytkowników forum.

- Wszelkie "kiedy dalsza część" na... albo sobie darujcie, bo wkurzycie Greya, a jak będzie chciał to napisze, jak nie to nie, i Wasze pytania nic nie zmienią.

[Grey]

Dzięki za uznanie. Przy okazji

 

Szukam rysownika który wesprze mnie przy uzupełnianiu informacji swoimi rysunkami. Nie wszystko jestem w stanie sam czytelnie narysować. Obiecuje, że nie będzie tego strasznie dużo, tylko to, co niezbędne. W dalszym ciągu większość rysunków będę sam opracowywał (chyba, że osoba współpracująca właśnie będzie oczekiwała możliwości pełnego zilustrowania). Praca rzecz jasna nie będzie płatna.

Edited December 24, 2008 by Grey

[Tomo95]

Byłbym chętny, bo co jakiś czas rysuje i nieźle mi to wychodzi (pozostaje sprawa broni, które muszę jeszcze poćwiczyć). W jaki sposób by się to odbywało?

[Grey]

Aktualizacja do wersji 0.38

Więcej: http://podrecznik-asg.blogspot.com/

[Jodla]

Witam.

Jestem zainteresowany rysowaniem, tylko musiałbyś podesłać informację, co by Cię interesowało abym narysował.

Pozdrawiam

[wojto666]

Ja zajmuje się rysowaniem, ale nie wiem czy takim jakie Ci potrzebne jest. :P Powiedz coś więcej co to będzie Ci trzeba narysować, to może dam rady jakoś pomóc. :)

[Grey]

Chodzi o szkice podobne do tych, które są w podręczniku, ale zrobione lepiej (bo przez kogoś, kto umie to robić, a nie takiego laika jak ja). Głównie chodzi o umiejętność rysowania (szkicowania) i przedstawiania przedmiotu tak, aby był jasny dla oglądającego.

[wojto666]

No te obrazki z czołganiem to rzeczywiście mogłyby lepsze być. Natomiast okopy, formacje i zasadzki są chyba wystarczająco czytlene, chociaż troche... niespójne stylowo. :P Rozumiem, że chcesz rysunki odręczne? Bo jednak mi się wydaje, że wszystko oprócz tego czołgania lepiej będzie wyglądało zrobione na komputerze. A potrzeba jakiś innych obrazków jeszcze?

 

I tak swoją drogą, to czemu w formacjach nie ma tyraliery? :) To niby tylko troche inny klin, ale nie zaszkodziłoby i o niej wspomnieć. I jeszcze czy nie warto by było dodać szachownice? Chociaż to raczej trudna formacja i nie jestem do końca pewien, czy praktyczna w ASG.

[Foka]

Rozmowy o szczegółach proponuję prowadzić na PW.

[Grey]

Polecam zapoznanie się z najnowszym artykułem na blogu pod tytułem "Efekt Eben Emael".

 

http://podrecznik-asg.blogspot.com/2010/07...eben-emael.html

[Marius7]

Wszelkim airsoftowcom którzy korzystają, lub zamierzają korzystać z tego podręcznika, chciałbym dodać kilka słów co do niego, tak od siebie, wiem że prywatne rozmowy powinienem prowadzić z Grey'em na PW, ale chciałem zaznaczyć jedną rzecz:

z tego co zauważyłem podtytuł podręcznika to "podstawy działań w airsofcie", więc nie jest to biblia, do której należy się stosować "Bo jak zrobie coś inaczej to będę beee"

Fajnie wszystko opisane, jest tam także napisane to co chcę napisać poniżej, jednakże jest to napisane ładnym językiem i do 90% ludzi nie dotrze, więc:

 

Dla mnie nie są to podstawy, to ich rozwinięcie.

Podstawą, jest MYŚLENIE NIE-SCHEMATYCZNE

 

 

Chciałem tak tylko dodać... od siebie :roll:

 

Wiem że teraz zostane zgnojony, ale w sumie tego mi bardzo brakowało w poręczniku i na całym podforum "Taktyka zielona"

 

Każdy pisze "Rób tak, rób tak" ale nikt nie wpadnie na coś takiego że ktoś inny też mógł czytać ten podręcznik i zrobić doskonałą kontrę do tego. (JEST to wykonalne, i łatwe to zrobienia)... pozatym...

słynny "Wilk Pustyni" (Wustenfuchs) przechytrzył na tej zasadzie kilku swoich przeciwników w 1940-1942r. a potem słynny Monty który zrobił z czołgów samobieżne bunkry (tzn. okopał je) i dopiero swoim nie schematycznym, oryginalnym i nieprzewidywalnym myśleniem pokonał Rommla. Więc niech nikt nie mówi że gadam bzdety żeby tylko coś powiedzieć.

Chcę poprostu sprewentować zachowanie wielu airsoftowców : "mjr. Dick Hardy pisał żeby zrobić tak to tak zrobimy", twórcze myślenie nie boli...

 

Kiedyś ktoś na forum miał podpis = Bądź oryginalny, myśl samodzielnie

Edited July 17, 2010 by Marius7

[Arthur Currie]

(...)słynny "Wilk Pustyni" (Wustenfuchs) (...)

Z niemieckiego jak i historii pała. :wink:

[Grey]

Marius7 - masz rację. Aby wygrać, gdy twój wróg zna te same taktyki i myśli podobnie, musisz go przechytrzyć. Kto grał chwilę dłużej w szachy, ten wie, że ta zasada jest podstawową.

Podręcznik jednak nie ma na celu uczyć wygrywać, a uczyć pewnego sposobu myślenia i analizowania (stąd nie piszę tylko jak coś robić, ale i dlaczego). Kiedy czytelnik umiejętnie wprowadzi zasady z podręcznika czy innego źródła w życie dojdzie do poziomu, w którym należy to wszystko wrzucić do kosza z podpisem sztampa i zacznie sam analizować i wymyślać swoje taktyki.

W części o zasadzkach napisałem, że nie należy kłaść strzelców po dwóch stronach drogi? Ale dlaczego nie, jeśli zapewnisz im, że się nawzajem nie wystrzelają? A przeciwnik mało doświadczony wchodząc w zasadzkę będzie przekonany, że ogień prowadzony jest z jednej strony, bo przecież "to nieprofesjonalne kłaść strzelców po obu stronach". Ok - ale skuteczne ;D

[Grey]

Podręcznik Taktyki organizuje w maju Kurs Leader dla airsoftowych podoficerów. Zapraszam do odpowiedniego tematu:

http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/110886-airsoftowy-kurs-leader-6-8-maja-warszawa/

[sgo-ramirez]

Nie miało być tutaj pochwał ale słowem wstępu chciałem tylko powiedzieć że inicjatywa Greya jest chyba jedną z najbardziej rozpoznawalnych w środowisku ASG. Ogromny szacunek dla kolegi za wniesiony wkład:)

 

Co do samego podręcznika: uwagi, że "nic nie wnosi bo trzeba MYŚLEĆ" są mało nietrafione. Jeżeli ktoś kto nie dysponuje podstawową wiedzą (podręcznikową czy szkoleniową) uruchomi poprawny proces myślowy?

Podręcznik Greya jest jednym ze źródeł na którym można bazować przy rozważaniach taktycznych. Jest szczególnie przydatny, gdyż jest w pełni napisany po polsku (a trudno o tego rodzaju publikacje w ojczystym języku) oraz bazuje na kilku niezależnych publikacjach co pokazuje, że autor użył szerszego spektrum poglądowego. Podobnie powinien zachować się czytelnik, który chce zagłebić się w ten temat.

Osobiście praca Greya była dla mnie inspiracją do podjęcia podobnej inicjatywy na poziomie taktyki w terenie zurbanizowanym. Nie dysponuje jednak takim autorytetem i determinacją jak Grey;)

 

Życzę dalszych sukcesów.

[Grey]

Autorytet Greya to wynik rozpowszechnienia na stronach i forach podręcznika. Efekt masowego rozpowszechnienia i czasu. Jest trochę jak autorytet celebrytów znanych z telewizji (czyli dość pusty). Zbudowanie tego autorytetu (on faktycznie istnieje, obserwuję to i negowanie tego faktu byłoby kłamstwem) wynika ze spisania części własnej wiedzy w ciągu 3 nudnych miesięcy zimy i włożenia nieco wysiłku, aby podręcznik został zauważony poprzez pisanie o nim na forach i nagabywanie właścicieli stron, żeby napisali o podręczniku.

Innymi słowy pozycja zbudowana na odrobinie pracy i bezczelności.

 

Kto mnie zna, ten wie, że ani nie mam jakiejś specjalnej wiedzy, ani charyzmy, ani ponadprzeciętnych umiejętności. Mam tylko chęć dzielenia się wiedzą i głębokie przeświadczenie, że ludziom trzeba pomagać, a nie się z nich śmiać.

 

SGO i innym społecznikom-dydaktykom życzę powodzenia i wytrwałości. W przyszłości chciałbym zbudować miejsce, w którym osoba szukająca wiedzy taktycznej znajdzie odnośniki do wszystkich wartościowych materiałów po polsku.

Edited March 28, 2012 by Grey

[MarekMac]

Grey - świetna robota z tym podręcznikiem. Dla początkujących (szczególnie tych, którzy "wychowali się" na filmach pokroju Rambo czy Commando) lektura wręcz obowiązkowa.

 

Dla mnie nie są to podstawy, to ich rozwinięcie.

Podstawą, jest MYŚLENIE NIE-SCHEMATYCZNE

 

Tu się z Tobą zgodzę i nie zgodzę. Wg mnie następuje swego rodzaju ewolucja. Zakładam, że nie znamy taktyki na początku naszych przygód z airsoftem. Działamy na czuja, myślimy po swojemu. Jest to nieschematyczne bo na początku każdy kombinuje inaczej. Rozwijamy naszą taktykę i po pewnym czasie dochodzimy do wniosków, że pewne rozwiązania są lepsze niż inne (a niektóre nigdy się nie sprawdzają). Uważam, że gdybyśmy w tym momencie zobaczyli podręcznik Greya to zauważylibyśmy, że część naszych "nieschematycznych" rozwiązań jest tam zawarte i są to rozwiązania schematyczne. Teraz, znając już podręcznik, zaczynamy pewne rzeczy udoskonalać w zależności od potrzeb. I tu dochodzimy do momentu gdy rozwiązania nieschematyczne połączone z doświadczeniem i znajomością schematów potrafią zaskoczyć przeciwnika.

Podsumowując. Rozwijamy się i na początku myślimy nieschematycznie i to myślenie daje nam doświadczenie ale często jest zawodne, następnie stosujemy "podręcznikową taktykę" by w końcu stosować zaawansowane myślenie niestandardowe będące połączeniem "fachowej" taktyki, doświadczenia i niestandardowego myślenia (którego nauczyliśmy się na początku przygody). Jak ktoś pominie etap pierwszy to może popaść w "pułapkę schematów" i zawsze będzie działał wg schematów (przez co nie wejdzie na etap trzeci).

Edited March 28, 2012 by MarekMac