vandermann Posted October 23, 2008 Report Share Posted October 23, 2008 Ponieważ od jakiegoś czasu interesuje się gaziakiem (konkretnie Tanaka M700 AICS) przekopałem forum w poszukiwaniu informacji o nich. Nie wszystko jest jednak jasne, dlatego proszę o rozwianie moich wątpliwości. Ogólnie mówi się o słabej powtarzalności strzałów w wypadku napędu gazowego co ma być związane z tym, że praktycznie każdy kolejny strzał to spadek fps. Wydaje się to logiczne. Jednak Lambert o swoim stockowym M700 pisze coś innego-, nie zauważa takiej tendencji co potwierdzają pomiary na chrono. Dalej,podobno cały problem zaczyna sie po zrobieniu upgrade'u, dopiero wtedy ma dochodzić do spadków fps. Właśnie o tym wiele osób pisze, jednak nadal nie wiem, co to są te spadki? Czy to jest dramat w stylu strzał-700fps, strzał 680, strzał 650, strzał 610 itd, bo z taką opinią też się kiedyś spotkałem, czy nie jest to aż tak silne? Czy dobrze zrobiony tuning (power pack G&G, power bolt G&G, uszczelki G&G, tuning magazynka KM Head) może mimo wszystko powodować drastyczne i odczuwalne spadki fps z każdym kolejnym strzałem? Czy to wszystko o czym napisałem to ogólne bolączki gaziaków czy może dotyczą one tego konkretnego modelu? Jak sobie radzą Ci, którzy ich użwyają, jak to jest z tymi spadkami mocy? Skoro problem leży w dozowaniu gazu, czy wyjściem nie byłoby zainstalowanie wzorem z paintballowych markerów systemu na co2? Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted October 24, 2008 Report Share Posted October 24, 2008 Nie jestem pewien ale taki tunning na pewno zwiększy spadek fps bo podaje więcej gazu na jeden strzał czyli gaz bardziej się chłodzi... Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 24, 2008 Report Share Posted October 24, 2008 Bardziej się schładzaja zawory m.in. Ale też większa ilość gazu "out" powoduje szybsze zużywanie się gazu "in" magazynek. Po polskiemu. Jezeli w stockowych warunkach gaz w magu starczal na np 60 strząłów z czego pierwsze 40-50 było ok. To po upie będzie starczał na powiedzmy 30 z czego po pierwszych 10-15 już zauważalna będzie róznica w mocy. To w zasadzie wszystko. Oczywiście dochodzi umijejętne "okiełznanie" tej większej ilości gazu, no i trwałość części. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted October 25, 2008 Report Share Posted October 25, 2008 trwałość w gazówkach to CHYBA nie aż taki problem? Obciążenia są mniejsze... Quote Link to post Share on other sites
shadowman Posted October 25, 2008 Report Share Posted October 25, 2008 (edited) Przynp: 650 fps to jednak jest juz moc gazu ;p ale jednak mało awarynje... Edited October 25, 2008 by shadowman Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted October 25, 2008 Report Share Posted October 25, 2008 To jest ta sama jak to nazwałeś "moc gazu". Cisnienie się nie zwiększa a jedynie porcja gazu podawana na kulkę oraz czas od naciśnięcia spustu do uzyskania maksymalnego ciśnienia za kulką (zawory hi-flow czy jakoś tak). Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted October 25, 2008 Report Share Posted October 25, 2008 (edited) Może to głupio zabrzmi ale zadam pytanie: Po co..?! Wkraczasz na pole minowe chyba niepotrzebnie... ;-) Pokazałem, że trafienie z 70m w gracza to żaden problem przy stockowej Tanace AICS, czyli z 560 fpsami i bez żadnego poprawiania precyzji. Pewnie i z większe ale zabrakło mi działki. W dodatku w prawdziwych warunkach a nie w zamkniętym korytarzu z 30m do puszki po coli... :wink: Ona ma lepsze skupienie na 40-45m. Te 70m to odległość, z której nigdy nie korzystam w grze bo nie ma sensu - kulka leci ponad sekunde ( około sekunde... ) a po drodze w powietrzu wiele się dzieje... Czy będziesz miał 560 czy 650 fps kulka ciągle będzie tak samo wrażliwa na podmuchy - to nie wiatrówka. Uważam, że lepiej pobawić się jak to określił dexter w tunig precyzyjny niż "demolować" bardzo dobrze działające magazynki ze sporym prawdopodobieństwem pogorszenia działania... To takie moje "dwa grosze" w dyskusji... ;-) Pozdrawiam, Lambert Edited October 25, 2008 by Lambert Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 Podpisuję się obiema ręcami i lewym uchem pod tym co powiedział Lambert. Quote Link to post Share on other sites
vandermann Posted October 26, 2008 Author Report Share Posted October 26, 2008 Podobają mi się Twoje posty Lambert ale tym razem zupełnie nie mogę się z Tobą zgodzić. Pytasz po co w replice snajperskiej większa moc niż 560fps? Może właśnie po to, żeby na 70m móc oddać strzał. Sam piszesz, że jest to odległość na którą nie ma sensu strzelać bo kulka leci za długo. Wraz ze wzrostem mocy przy tych wartościach może i zasięg dramatycznie nie wzrośnie ale na pewno zmniejszy się czas potrzeby kulce na pokonanie 70m. Nie zgodzę sie zupełnie, że kulka tak samo będzie podatna na czynniki atmosferyczne przy 560 lub 650fps. Na obecnym airsoftowym polu walki, gdzie wiele replik ma 420fps, gdzie KMy mają po 500 jaki sens ma czterotakt 560fps? Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 (edited) Nie do końca się zrozumieliśmy... Nie pytam po co w snajperce większa prędkość wylotowa kulki tylko po co ryzykować zniszczenie jej dla tych ok.100 fpsów więcej skoro już stockowa strzela celnie na ponad 70m...? Co do podatności kulek na podmuchy - to ta różnica prędkości jeśli wpłynie na zachowanie charakterystiki balistycznej kulek ( matko, ale mi wyszło mądrze.. ) to w sposób niezauważalny na tym dystansie. To skrajne dystanse dla ASG moim zdaniem... A że minimi PeJota na M150 zasypie Cię kulkami to fakt - dlatego snajper w ASG ma przerąbane... chyba, że go niezauważą a sam strzela żadko i celnie! ;-) Oczywiście moje doświadczenia są siłą rzeczy subiektywne ale moim zdaniem "dalej" strzelać nie warto... Z tej odległości ( 70m ) nikt Cię nie zauważy. Tak samo z 50m a jak jesteś dobry to i z 30m - znam jednego co fraguje z 15m ale to "psychol"... :wink: Pozdrawiam, Lambert Edited October 26, 2008 by Lambert Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 znam jednego co fraguje z 15m ale to "psychol"... Z 560 fpsami? :o Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 (edited) No nie, ma mniej... ale można niekoniecznie mając przewage zasięgu. Teraz robię "parasnajperke" elektryczną na SIGu552 ze sprężyną M100 ( sic! ), lufą długości 247mm KMH, tłumikiem HALO i... wiem, że do 40-45m będzie skuteczna. 8-) Pozdrawiam, Lambert Edited October 26, 2008 by Lambert Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 znam osoby co najczęściej "duszą" tzn klepią po ramieniu.... Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 To są arcysnajperzy... ;-) Pozdrawiam, Lambert Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 nie bo nie mają "przewagi zasięgu" :D Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 (edited) 8-) Pozdrawiam, Lambert Edited October 26, 2008 by Lambert Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 26, 2008 Report Share Posted October 26, 2008 To są mordercy :P Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted October 27, 2008 Report Share Posted October 27, 2008 Raczej zboczeńcy. Co powiecie o człowieku który zachodzi Was od tyłu i milutko klepie po ramieniu??:P Quote Link to post Share on other sites
Spajda Posted October 27, 2008 Report Share Posted October 27, 2008 (edited) Ja raz tak zrobiłem. Minę kolegi pamiętam do dzisiaj - jakby cały świat się dla niego skończył. Więcej raczej tego nie zrobię (bardzo działa na psychę "dotkniętego"). Co do treści tematu - kolega Vandermann zadaje te same pytania we wszystkich działach...padła już przecież odpowiedź na nie ! Edited October 27, 2008 by Spajda Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted October 27, 2008 Report Share Posted October 27, 2008 (edited) Ja raz tak zrobiłem. Minę kolegi pamiętam do dzisiaj - jakby cały świat się dla niego skończył. Więcej raczej tego nie zrobię (bardzo działa na psychę "dotkniętego"). Moja ostatnia "ofiara" tego wyszukanego stylu :wink: po przyłożeniu lufy do jego giwery i cichego "buu" z mojej strony też miałą fajną mine - z emocji puścił mi jeszcze krótką serie w dłoń z przyłożenia, czego w ogóle nie zakodował - taka zaćma. - "Ja strzeliłem..? Niemożliwe! Tylko ślad na rękawiczkach i siniaki na dłoni potwierdzały moje słowa... ;-) Pozdrawiam, Lambert Edited October 27, 2008 by Lambert Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted October 27, 2008 Report Share Posted October 27, 2008 Kurde Wy się w chowanego tam bawicie czy w strzelanego? :D Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted October 27, 2008 Report Share Posted October 27, 2008 (edited) Thor, to dlatego że walisz na te 90m omijają Cię takie smaczki... Poza tym ile można leżeć w krzakach ;-) Pozdrawiam, Lambert Edited October 27, 2008 by Lambert Quote Link to post Share on other sites
frozenfish Posted October 27, 2008 Report Share Posted October 27, 2008 Granica przychodzi wtedy gdy nie ma już różnicy w wyglądzie i konsystencji między Tobą a podłożem. Wtedy już jest za późno i jedyne co pozostaje, to żałować że się nie ruszyło tyłka jakiś miesiąc wcześniej:P Quote Link to post Share on other sites
Lambert Posted October 27, 2008 Report Share Posted October 27, 2008 I dlatego masz taki avatar..? :mrgreen: Pozdrawiam, Lambert Quote Link to post Share on other sites
michalll Posted October 27, 2008 Report Share Posted October 27, 2008 Granica przychodzi wtedy gdy nie ma już różnicy w wyglądzie i konsystencji między Tobą a podłożem. I wiesz jak to się nazywa? kamuflaż idealny ;-) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.