garfield997 Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Mam taki problem. Po strzale tłok nie znajduje się na pozycji w jakiej powinien(domniewam, że tak powinien być) czyli przy dyszy tylko jest trochę już przez zębatkę naciągniety, i dysza jest odchylona. Mam MP5A5 TM. Wcześniej wszystko ładnie śmigało. Teraz replika straciła trochę na mocy no i właśnie występuje ten defekt. Myślałem, że coś może z listwą. Wymieniłem ją, przy okazji głowicę tłoka. Nasmarowałem wszystko a problem dalej się powtarza. Nieważne jak ułożę na początku zębatki i tak zawsze zatrztmuje się w tym samym miejscu. Zauważyłem jedną rzecz. Otóż mam przetarty kabelek w jednym miejscu (tam gdzie wkłada się silniczek), tylko że już wcześniej był tam przetarty i nie było z tym żadnego problemu. Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być? Kabelki z tego co widzę trochę kosztują. Chyba że można je jakimś tanim sposobem wymienić? :) Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted December 7, 2009 Report Share Posted December 7, 2009 Kabelek zawiń izolacją. Uszkodzenie powstało od zębatki silnika przy wkładaniu i wyjmowaniu. A co do cofniętej dyszy i tłoka to jest to normalne, toteż powodu utraty mocy szukaj gdzie indziej. Quote Link to post Share on other sites
garfield997 Posted December 8, 2009 Author Report Share Posted December 8, 2009 Właśnie nie jestem pewny czy to normalne. Kiedyś wyjmując magazynek wypadały 3 kulki co jest normalne. Teraz wypada ich 5-6 i myślałem, że to właśnie przez tą dyszę. Moc sprawdzę w weekend na pudle co zawsze, może jakaś część była źle nasmarowana poprostu. :) Quote Link to post Share on other sites
PiterTKD Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 Właśnie przez tą dyszę, ponieważ wlatują one głębiej do komory, tak to dysza blokowała je tuż przed wlotem do głównej części komory. Quote Link to post Share on other sites
garfield997 Posted December 13, 2009 Author Report Share Posted December 13, 2009 No tak. Tylko nie wiem czy teraz mam to traktować jako coś normalnego skoro wcześniej tak się nie działo? Quote Link to post Share on other sites
PiterTKD Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 (edited) Jeśli dysza jest w tylnej pozycji to wypadanie kulek jest normalne. A włożyłeś sprężynkę, która odpowiada za powrót popychacza i dyszy na właściwe miejsce? Jeśli tak, to dysza, po wciśnięciu, powinna stawiać opór, a po puszczeniu jej, powrócić, to poprzedniej pozycji. Co do kabelków: można je wymienić, jeśli posiadać tajemną moc posługiwania się lutownicą i innymi równie skomplikowanymi narzędziami każdego prawdziwego elektryka! Wystarczy, że drogą zakupu nabędziesz troszkę kabli, dwa konektorki oraz wtyk (jeśli nie uda Ci się odzyskać tego, ze stockowego okablowania). Wszystko do kupienia w jakimś dobrym elektrycznym. Co do kabli, to słyszałem, że dobre są głośnikowe, ale w tu lepiej niech wypowie się ktoś, kto ma już wysokiego "skilla" (mam na myśli miłych panów z Gildii Serwisantów) Edytka: literówka xD Edited December 13, 2009 by PiterTKD Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 Kabelki lepiej ze sklepów modelarskich. Głośnikowe są do glośników. Quote Link to post Share on other sites
szumitek Posted December 13, 2009 Report Share Posted December 13, 2009 Głośnikowe też są świetne ale ich minus to gruba izolacja dlatego "modelarskie" czyli silikonowe są bardziej zalecane. Quote Link to post Share on other sites
garfield997 Posted December 14, 2009 Author Report Share Posted December 14, 2009 Z lutowaniem nie powinno być problemu ;) Dysza działa tak jak opisujesz ale tylko po złożeniu. Po strzeleniu chociaz raz zostaje w tylnej pozycji i nie wraca. Sprężyna jest trochę naciągnięta. Sprężynka jest włożona, wszystko jest tak jak należy a mimo to występuje to dziwne zjawisko :D Quote Link to post Share on other sites
Ravenkan Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Rozumiem że poprzez "utratę mocy" rozumiesz spadek fps? Sprężyna się trochę z czasem wyrobiła, więc: 1. daje mniej fps, 2. jest łatwiejsza do naciągnięcia, a co za tym idzie silnik, który nie zatrzymuje się momentalnie po puszczeniu spustu, ma jeszcze odpowiednią energię bezwładności żeby trochę naciągnąć tłok i jednocześnie cofnać dyszę. Jest to normalna sytuacja, zniwelować ją można poprzez: 1. włożenie mocniejszej sprężyny, 2. użycie słabszej baterii, 3. zaintalowanie MOSFETa z hamulcem, który powoduje zatrzymanie silnika tuż pod skończeniu cyklu, czyli oddaniu strzału. Quote Link to post Share on other sites
garfield997 Posted December 27, 2009 Author Report Share Posted December 27, 2009 Wczoraj miałem czas i sobie własnie poradziłem już z mocą i jest wszystko ok. (Źle miałem cylinder wsadzony [glupota podobno nie boli] :D). Dysza jednak dalej jest cofnięta, broń przy na na maxa naładowanych magach strzela po 2 kulki albo wcale a z czasem po wystrzeleniu kilku kulek strzela już normalnie. Być może jest to problem z baterią. Akurat miałem okazję sprawdzić i mój firefox 8,4 ma jakimś cudem napięcie 8,9 V. Po postrzelaniu troszkę, teraz ma 8,6. Może to być wina baterii? Quote Link to post Share on other sites
Ravenkan Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Po pełnym naładowaniu to będzie miał dużo więcej niż 8,9V ;) A dublety najprawdopodobniej spowodowane przez wadliwą/źle założoną gumkę HU. Quote Link to post Share on other sites
rodnath Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 To, że dysza po strzale nie wraca do pozycji zwolnionej nie ma żadnego wpływu na utratę mocy i jest zjawiskiem najnormalniejszym w świecie (sprawę ładnie opisał Ravenkan- silnik po prostu wyhamowuje napinając trochę sprężynę i cofając tym samym dyszę) i nic bym z tym nie robił. Zastanawiające są te dublety... coś robiłeś z komorą hopa?? Quote Link to post Share on other sites
PiterTKD Posted December 27, 2009 Report Share Posted December 27, 2009 Jest to normalna sytuacja, zniwelować ją można poprzez:1. włożenie mocniejszej sprężyny, 2. użycie słabszej baterii, 3. zaintalowanie MOSFETa z hamulcem, który powoduje zatrzymanie silnika tuż pod skończeniu cyklu, czyli oddaniu strzału. Co byś powiedział na: 4. Inna zębatka silnikowa z większą ilością zębów przeciwpowrotnych, np. JG III gen. ma ich aż 8, a niektóre zębatki Classica tylko 2 :) Quote Link to post Share on other sites
johny13 Posted December 28, 2009 Report Share Posted December 28, 2009 TM'ki maja po 4.... mysle ze wina lezy w sprezynie zapadki... po prostu nie odbija.. Quote Link to post Share on other sites
rodnath Posted December 28, 2009 Report Share Posted December 28, 2009 Jeżeli zapadka by nie blokowała to sprężyna po wstępnym naciągnięciu przez bezwładność silnika po prostu by się cofnęła, a dysza byłaby w pozycji max do przodu. No i tłok już dawno by się rozleciał :???: Quote Link to post Share on other sites
garfield997 Posted December 28, 2009 Author Report Share Posted December 28, 2009 Wszystkie części niby śmigają jak należy. Z gumką nic nie robiłem, chyba że coś przez przypadek jej zrobiłem. Jeśli dysza normalnie jest w tylnej pozycji to niby wszystko w porządku już. Tylko co mogłoby być problemem z syfonowaniem? Na wszystkich moich magach się tak dzieje (2 x low, mid i 2 x high) i tylko przy pierwszych kulkach. Quote Link to post Share on other sites
Patryklen12 Posted January 10, 2010 Report Share Posted January 10, 2010 Wszystkie części niby śmigają jak należy. Z gumką nic nie robiłem, chyba że coś przez przypadek jej zrobiłem. Jeśli dysza normalnie jest w tylnej pozycji to niby wszystko w porządku już. Tylko co mogłoby być problemem z syfonowaniem? Na wszystkich moich magach się tak dzieje (2 x low, mid i 2 x high) i tylko przy pierwszych kulkach. Przepraszam jeśli się mylę, ale moim zdaniem to popychacz, ale nie jestem zbyt wielkim specem od elektryków. Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
PiterTKD Posted January 10, 2010 Report Share Posted January 10, 2010 Przepraszam jeśli się mylę, ale moim zdaniem to popychacz, ale nie jestem zbyt wielkim specem od elektryków. Pozdrawiam Primo: fajnie, że odświeżasz... Duo: gdyby to popychacz, to dysza w ogóle by się nie poruszała, bo przy ułamanym byłaby tylko w przedniej pozycji Tres: ten post jest tak bez sensu, że napisałeś go tylko po to, by sobie pewnie posta nabić... Quote Link to post Share on other sites
Patryklen12 Posted January 10, 2010 Report Share Posted January 10, 2010 (edited) Primo: fajnie, że odświeżasz... Duo: gdyby to popychacz, to dysza w ogóle by się nie poruszała, bo przy ułamanym byłaby tylko w przedniej pozycji Tres: ten post jest tak bez sensu, że napisałeś go tylko po to, by sobie pewnie posta nabić... Powiedziałem wyraźnie ''Przepraszam jeśli się mylę'' no i właśnie to nastąpiło i przepraszam, a co do tych postów to mi na tym nie zależy ile tego mam. Chciałem pomóc, a, że nie wszyło to inna sprawa. Wracając do tematu oczyść gumkę i Komorę HU. U mego kolegi w M4 P&J pomogło. Pozdrawiam Edited January 10, 2010 by Patryklen12 Quote Link to post Share on other sites
garfield997 Posted January 10, 2010 Author Report Share Posted January 10, 2010 Po głębszej analizie przez weekend i wyczyszczenia gumki itp, doszedłem do wniosku, że to przez temperaturę. Poprostu jak dłużej broń jest na mrozie to wtedy ma problemy z wystrzeleniem pierwszych kulek z magazynka. Nie będę się tym na razie przejmował. Może ujawni się kiedyś prawdziwa przyczyna ;) Dziękuję wszystkim za pomoc :) Quote Link to post Share on other sites
PiterTKD Posted January 10, 2010 Report Share Posted January 10, 2010 A w domu też Ci nie działa?? Quote Link to post Share on other sites
garfield997 Posted January 11, 2010 Author Report Share Posted January 11, 2010 W domu nie strzelam bo za mało przestrzeni do tego kulek zbierac mi się nie chce. Ale po tym jak broń poleżała w ciepełki i wyszedłem postrzelać to działała jak trzeba a po dłuższym czasie na mrozie już nie. Więc to chyba to. Quote Link to post Share on other sites
Patryklen12 Posted January 11, 2010 Report Share Posted January 11, 2010 W domu nie strzelam bo za mało przestrzeni do tego kulek zbierac mi się nie chce. Ale po tym jak broń poleżała w ciepełki i wyszedłem postrzelać to działała jak trzeba a po dłuższym czasie na mrozie już nie. Więc to chyba to. No to wymień sprawy na jakieś z samochodowego i będzie legit...:D Pozdrawiam...:D Quote Link to post Share on other sites
wódz Posted January 13, 2010 Report Share Posted January 13, 2010 Miałem MP5 TM przez 2 lata i podobny do Ciebie problem. Po tym jak przesiadłem się z hi-cupa na inne magazynki , na w pełni naładowanym magazynku typu mid czy low-cup ,giwera albo pluła na początku paroma kulkami na raz albo kulki zacinały się w lufie. Jako że było to trzy lata temu to tematów na forum dotyczących owego problemu w tej chwili nie ma, więc jeśli moge Ci doradzic to po prostu ładuj do magazynka mniej kulek , ja do midcupów G&P ładowalem nie sto a osiemdziesiąt ( tak na oko) i problem nie występował. Z tego co czytałem parę lat temu to ów problem był ( jest ?) charakterystyczny dla tego modelu . Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.