dude1 Posted February 22, 2010 Report Share Posted February 22, 2010 Do niedawna byłem święcie przekonany, że rekonstruktorem można nazywać tylko osobę używającą wyłącznie oryginalne oporządzenie wojskowe. Ale jakiś czas temu zacząłem zachodzić w głowę, jaka jest właściwie ogólna definicja rekonstrukcji (w kategorii wojska, militariów itd); gdzie leży granica między rekonstrukcją a stylizacją. Sama rekonstrukcja to pojęcie chyba dość młode w Polsce, przez co ciężko znaleźć w necie jakieś konkretne informacje na temat jej podstaw. Problem jest następujący: Czy mogę powiedzieć "robię reko" (czegoś, jakiejś jednostki), jeśli część wyposażenia jest kopią - czy muszę wtedy powiedzieć: "stylizuję się" ? Jeśli chodzi o kopie, to mam na myśli te najlepsze, uważane przez większość za niemal idealne repliki oryginałów. Kwestią dyskusyjną może być kolorystyka kopii oporządzenia, choć tu także zakontraktowani producenci wypuszczą czasem partie odbiegające kolorem. Jeśli wiecie gdzie można szukać konkretnych informacji na temat rekonstrukcji militarnych, jej definicje itp itd wklejajcie tu. Czekam na wasze opinie i zapraszam do dyskusji. Pozdro Link to post Share on other sites
Yahalom Posted February 22, 2010 Report Share Posted February 22, 2010 http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=48029 http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=47276 http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=47577&st=0 :) Link to post Share on other sites
mer Posted February 22, 2010 Report Share Posted February 22, 2010 Czy mogę powiedzieć "robię reko" (czegoś, jakiejś jednostki), jeśli część wyposażenia jest kopią - czy muszę wtedy powiedzieć: "stylizuję się" ? Nie musisz mówić nic, jeśli nie chcesz. Obcy ludzie (gracze) i tak wyrabiają sobie opinię bez sprawdzania co masz do powiedzenia o sobie. Znajdą się pewnie też tacy, którzy ocenią Twój portfel, a nie poziom rekonstrukcji/stylizacji. Jeśli chcesz, możesz mówić "Noszę kurtkę A armii B model C z powodu D, E i F" i wykazać się ogólną wiedzą w tym zakresie. Rekonstrukcja/sytlizacja ma swoje plusy i minusy. Jeśli nie masz 100% bzika na punkcie jakiejś armi/okresu/jednostki, to kieruj się zdrowym rozumem i nade wszystko: wygodą. Link to post Share on other sites
Recommended Posts