Mec

@eso- jeśli zdarzy się tak, że kiedyś się gdzieś spotkamy, to stawiam Ci piwo ;) Miałeś rację z tą uszczelką, rozwiązała wszystkie problemy. To może na brak HU też znasz jakąś metodę? Pozdrawiam- Mec PS. Brak uszczelki przy zaworze to standard, czy to mi powypadały/ miałem trzykrotnego pecha?

Miałem już wcześniej rugera na GG i w momencie kiedy nabijałem magazynek gazem, prawie nic nie ulatniało się 'na boki'. W przypadku magazynków do glocka mam wrażenie, że proporcje się odwróciły. Nie da się nabijać gazem dłużej niż 2-3 sekundy, bo zmrozi Ci rękę. Dla świętego spokoju spróbowałem jednak techniki z lodówką- nie pomogło. Wydaje mi się, że to musi być jakaś wada konstrukcyjna, ale żeby we wszystkich trzech magazynkach? Czy dolny zawór się jakoś czyści/ konserwuje?

Nie widzę sensu zakładania nowego tematu, więc się dołączę z moim problemem: Glocka kupiłem już jakiś 1-1,5 roku temu, od razu z zapasem magazynków. Chociaż brałem go na wszelkiego rodzaju akcje, nie strzelałem z niego. Magazynki trzymałem nabite gazem. W tym momencie okazuje się, że HU nie działa, i dodatkowo nie jestem w stanie oddać więcej niż 4-5 strzałów. Gaz zdaje się nie przepływać przez zawór podczas nabijania magazynka. Jakieś rady? Jeśli chodzi o moment tuż po zakupie, to za jednym nabiciem mogłem wystrzelać prawie cały magazynek (nie pamiętam ile to kulek). Czyli też bez rewela

Myślisz, że byłbyś w stanie poratować mnie jakimś zdjęciem już ściągniętej zaślepki? Nie jestem pewien czy odpowiednio zrozumiałem Twoją terminologię- próby podważenia nic nie dały, a boję się zrobić coś z przesadną mocą żeby na amen się z kolimatorem nie pożegnać.

Mój model to: http://www.wgcshop.com/pcart/shopper.php?i...PMK2_cat_Reddot Scopes Problem natomiast: Kropka czasem znika. Problem nie występuje jeśli dociskam palcem pokrętło od regulacji jasności. Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę, ale odstaje ono odrobinę- jakiś 1 mm. Czy w normalnie funkcjonujących kolimatorach taka szpara nie występuje? Czy wie ktoś jak sobie z takim problemem poradzić, nie szpecąc i nie ograniczając funkcjonalności aimpointa?

Granatnik G&P podwieszany pod lufą (M4 nie M16) Plusy: - Wygląda ok, działa (czyli spust reaguje) ok. Minusy: - Jest niekompatybilny z M4 produkcji G&P. W moim przypadku delta ring nie chciał się prawidłowo ułożyć, trzeba było granatnik odrobinę podpiłować. - Wiążące się z powyższym: blokada lufy przed wypadaniem nie działa jak trzeba ponieważ naciskana jest od góry przez spód muszki. Oznacza to, że podczas odciągania lufy może nam ona zostać w ręce. - NIE MA blokady lufy w pozycji 'odciągniętej'. Jeśli karabin trzymamy bardziej pionowo niż poziomo, będzie ona opadać. - Potw

@murek94 granatnik G&P to sobie daruj, z CA byłbyś dużo bardziej zadowolony. PS. Aha, i granatnik to jest LANS. Z stricte softowego punktu widzenia jest mało przydatny.

http://asgshop.pl/sklep/produkt.php?id=2763 Ten. W internetowych sklepach modelarskich widziałem je za 60 zeta, ale nie King Arms tylko firmy Desire. Z opisu wynikało, że parametry są identyczne, ale nie wiem czy to to samo. To pisałem ja -Viamortis

Odnośnie BOYI: ja usztywniałem konstrukcje poksyliną, bo niestety frotgrip lekko się obkręcał wokół lufy. I to, że jestem posiadaczem WGC Custom a nie G&P w tym przypadku nie robiło większej różnicy.

@Plutonowy- sorki za spóźnioną odpowiedź, ale w okresie świątecznym nie zaglądałem zbytnio na WMASG. Fotki są jakie są, mam nadzieje, że pomogą. Na ostatniej zaznaczyłem miejsca, gdzie nakładałem (jak widać trochę już odpadło). Sam proces wyglądał prosto- warstwa za warstwą do momentu, kiedy elementy przestają do siebie pasować a potem wyszlifowanie papierem ściernym nierówności. Tak na oko ma to 1-1,5 mm grubości.

@Hawk14: nic nie jest uszkodzone, z tym chybotaniem się prawo/lewo to zwykła fuszera po prostu. A odnośnie tego pina to między innymi nie po to kupuje się droższą, teoretycznie jedną z lepszych replik na rynku żeby od razu wydawać kasę na wymianę cześci- przecież to jest chore! Plus odkąd podrasowałem body poxyliną to problemów nie mam. Za to rączka przeładowania poszła w niepamięć- plastikowa blokada straszliwie połamana, a sprężyna naciągnięta tak, że nie da się jej już normalnie ułożyć. Jest jakaś tania opcja żeby wymienić te elementy? (najchętniej od razu tak, żeby klapka otwierała się

Korzystam z m4m203 już od ponad pół roku i myślę, że czas dorzucić od siebie parę uwag: 1. Fatalnie spasowane body. Górna część przesunięta o jakieś 2mm do przodu, w dodatku luz między połówkami body był na tyle duży, że wywoływał chybotanie prawo/lewo! Rozwiązanie: Poxipol 2. Pin w body siedział luźno, groził wypadnięciem. Na szczęście po usztywnieniu body poxipolem sytuacja się zmieniła. 3. Granatnik- tragedia! Niby taka prosta część a tak spartolona, że hej ;/ GIGANTYCZNE luzy (pół opakowania Poxipolu na usztywienie), lubi się zsuwać nawet mocno dokręcony, blokada lufy naciskana jest

A gwarancja będzie? ;)

No to ja mój egzemplarz kupiłem wczoraj, razem z dwoma zapasowymi magami. Z tylniej części zamka już odeszło trochę farby, chociaż teoretycznie to o nic się toto nie ocierało... Natomiast reszta trzyma się ok, mimo kilkdziesięciu wyszarpnięć z kabury. Magazynki nabija mi się ciężko, gaz często pryska na różne strony (kiedyś miałem Rugera i magazynki nabijało się dużo 'spokojniej'). Doszło też już do rozszczelnienia dolnego zaworu, ale po paru małych nabić gazem wszystko wróciło do normy (i tak przy okazji ja u siebie nie musiałem nic dokręcać, o czym wspominali niektórzy). Podczas szybkiego

A miał ktoś może szansę porównać jego osiągi z glockiem cymy?