wit-am
chciał bym tu wtrącić parę swoich słów.
myślę ze rozwiązanie ze szmatkami jest najbardziej trafne.
najlepiej żeby to były chusty w kolorach jaskrawych (to znaczy nie maskujących) po trafieniu zakładamy chustę na plecy i spokojnie siedzimy (po turecku) lub w miarę możliwości udajemy się do punktu zbiórki. maniacy mogli by na chustach mieć emblematy swoich ekip (to jest dobra myśl!!).
myślę że by się to przyjęło . a teraz cos o zaletach chusteczek: jeśli ktoś podczas zabawy ulegnie trwałemu uszkodzeniu (czytaj skręcenie , złamanie, zwichnięcie ,itp.) to zakłada chustę i schodzi z po