Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Procent

Weteran
  • Content Count

    1,232
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Procent

  1. Z uwagi na to, ze czekałem na dostawę tych gazowych M'ek, to w poniedziałek oglądałem je sobie w GF, porównałem WA z WE, pojechałem z kasą będąc gotowym zakupić WE jeśli mi przypasuje (wzrost ceny WA wyeliminował go na wstępie).

     

    Efekt był taki, że wolałem zaczekać, wydać więcej i kupić WA na ASGshopie. Dlaczego?

     

    WE naprawdę ma dużo plusów i pozytywów. Jest full mtal, body jest szare, a nie czarne, czyli bliżej mu do Coltowskiego oryginału. Spasowanie lower/upper receivera dobre, nic nie lata, mówi sie tez, że części wewnętrzne są lepsze niż w WA i ogólnie na "stocku" mocniejsza jest replika mocowo.

     

    Co wiec skłoniło mnie ku WA?

     

    Już pomijając to, że oglądałem wersje bez oznaczeń, to najbardziej zraził mnie złoty element ukł. gazowego (cylinder?) na stałe przytwierdzony na początku lufy i ciągnący się przez zamek/suwadło. Pewnie zapewnia to lepsza pracę układu, stabilniejszy ruch zamka itp, ale wygląda w efekcie koszmarnie i daje -100 do poczucia realizmu. Poza tym otrzymujemy wersje bez szyn, które w WA mamy standardowo.

     

    Ponadto praca samego zamka wydawała mi się gorsza niż w WA, ale to może kwestia przesmarowania itp, natomiast coś wyraźnie tam o niego tarło w WE.

     

    Według mnie również dopracowanie szczegółów jest gorsze niż w WA, wszystkie piny i reszta oznaczeń sprawiały gorsze wrażenie. Choć z drugiej strony w WA widać łączenia body.

     

    WA jest wymiarów ostrej, wiele elementów/ akcesoriów z ostrej do niego przypasuje, w WE już z tym gorzej.

     

    Do WA G&P robi cały szereg wysokiej klasy części, zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych, poza tym cały czas powiększa się gama części wew. różnorakich zamków chociażby. WE jest nowsze, więc pewnie jeszcze i takie elementy się pojawią, ale na pewno tacy producenci jak G&P się za to nie wezmą no i stawiam, że będzie tego mniej. A, no i magi do WE są tańsze o wiele, ale z czasem i do WA pewnie tanie odpowiedniki się znajdą.

     

    Z WE nie strzelałem, wiec nie wiem jak kopie, ale Ci co strzelali mówią, ze raczej porównywalnie z WA, dużych różnic nie ma.

     

    Na GF przy WE jest napisane, że forward assist (dosyłacz zamka) jest w nim funkcjonalny, więc napisze, że w WA tak samo, działa dokładnie jak w ostrym wykorzystując ząbki na zamku.

     

    I jeszcze tak już prywatnie ode mnie, biorąc pod uwagę moje negatywne doświadczenia z replikami WE średnio mi się widzi wysoka wytrzymałość tego M. Pistolety z którymi miałem kontakt miały bardzo różne przypadłości, często zawory puszczały gaz, poza tym metal, z którego były wykonane był strasznie kruchy, zdarzały się pęknięcia rożnych elementów zamka itp. Nie, żeby WA było bezawaryjne, ale lepszych części do niego cała gama.

     

    W podsumowaniu mogę napisać to, co już gdzieś na tym forum się znalazło i mogę to w 100% potwierdzić. WE to replika typowo airsoftowa, lepiej przystosowana od początku do strzelanek, ma o wiele tańsze magazynki i sama w sobie jest tańsza niemalże dwukrotnie od WA (biorąc pod uwagę ceny z HK). Dla przeciętnego airsoftowca będzie lepszym wyborem, bo dodatkowo ma metalbody, a większe różnice wymiarów w stosunku do oryginału i ten nieszczęsny zloty cylinder nie beda takowemu przeszkadzały.

     

    WA to większe możliwości i więcej realizmu. Cena startowa jest wyższa i na dodatek wypadałoby z czasem zainwestować w parę rzeczy. Ale właśnie tutaj jest duża możliwość wyboru zarówno części wewnętrznych jak i zewnętrznych. Docelowo stawiam, ze stworzyć można replikę lepszą pod niemal każdym względem od GBB Inokatsu, za podobną cenę. O wiele lepszy wybór dla osób, które chcą więcej realizmu, które chciałby tego używać do rekonstrukcji czy do treningu, można by ta replikę zaliczyć do gatunku "kolekcjonerskich", gdzie człowiek cieszy się detalami.

     

    Wniosek? Najlepszym wyborem będzie zakup WOC G&P i jego modyfikacja pod własne potrzeby. Cena koło 100$ wyższa od WA, a już mamy świetną jakość zewnętrznych elementów G&P :).

     

    W sumie tyle na teraz

     

    Procent

  2. Są takie jednostki jak Reconnaissance Plutoons czy coś w tym stylu - podlegają MEU i może o to Ci chodzi

     

    No, tyle, że MEU tworzone jest z różnych jednostek i nie jest tworem stałym strukturalnie, dlatego to są chłopaki albo z FR albo z Marine Recon. Czyli to co zwykle.

  3. Rekonstrukcja Op. Phantom Fury 2004 (Fallujah), Grupa Rekonstrukcyjna 1/8 Marines "The Beirut Battalion"

    www.beirutbattalion.org

     

    img54430321065mo9.th.jpg img54459781892zj7.th.jpg

     

    img54469842397yq1.th.jpg img54570108131nr5.th.jpg

     

    A na sobie:

    - MCCUU MARPAT desert

    - Belki USMC app.

    - LWH+ESS NVG+ NVG mount

    - IBA Point Blank CB

    - MOLLE II FLC wood

    - CamelBak 3l 3c

    - bandolier 40mm grenades Tactical Tailora

    - Alty

    - torba na PVS-7

    - maska p-gaz MCU-2/p (w torbie :P )

    - M'ka ICS'a, ACOG G&P, M203 CA, AN-PEQ VFC :)

     

    Chyba wszystko

  4. Nie, LBV się już teraz nie używa, wszystko leci na standardzie PALS 25mm. A z CIRASami latały tylko Marine'owe SFy różnego rodzaju, liniowi w IBA, Spartanach, MTV, a obecnie, głownie w Afganie przechodzą na plate carriery nowego wzoru. Jeśli chodzi o oporządzeniówki to w linii w zdecydowanej większości FLC jeśli już.

     

    A LBV spotykało się jeszcze na początku XXI wieku.

  5. Zależy jaki coyote, bo wiele firm robi go zbyt jasnego a raczej robi coś jaśniejszego nazywają to coyote.

     

    Co do koloru Guardera, to rzezywiście na żywo widać od razu różnice, kolory nie są tak soczyste, jaśniejsze są dużo poza tym.

     

    A co do porównania to nie mogę znaleźć fotki z porównania IBA Guardera i PB w CB, ale znalazłem porównanie IBA w WD, swego czasu bodajże ktoś z Poznania wrzucał:

    porownanie3lfso4.th.jpg

     

    Od lewej: Guarder, SWAT, PB.

     

    Procent

  6. Ależ przecież mnie się zdawało że zakończyłem już we wtorek całą sprawę po tym jak zostałem za zaistniałą sytuację przeproszony przez GF z obietnica wyrównania rabatu przy następnym zakupie. I już nic bym nie napisał, gdyby prowokujący post z twojej strony, który odnosił się do mnie. Tak dałem się sprowokować, bo ten post miał taki wydźwięk, a teraz masz pretensje, że na niego odpowiedziałem?

     

    Zapewne wiesz jakie konsekwencje poniesie sprzedawca, jak również i kierownik sklepu z którym rzekomo masz całkiem dobry kontakt...

     

    No oczywiście bo mnie o tym poinformowano, już po fakcie. Nie moja wina, że jest tam taka a nie inna polityka gratyfikacji i kar, wiadomo, że wprowadza ona niezdrową atmosferę i napięcia w pracy, ale co ja mam z tym zrobić? Ja napisałem posta, by zwrócić uwagę na pewną dziwną właściwość która okazała się zwykłą pomyłką. Wszystko wyjaśnione i tyle.

     

    Nie mam do nikogo urazy, sprawa została wyjaśniona, ja przeproszony i git. Każdy kto się ze mną w tej sprawie kontaktował z GF, chciał sprawę załatwić na moją korzyść, wiec nie mogę na nic narzekać. Ale wszelkie posty prowokujące mnie itp tylko pogarszają sprawę...

     

    Tyle

     

    Procent

  7. Co do Procenta, szkoda że nie wspomniał że jakiś tam jednak rabat dostał - wiem od pracownika sklepu...

     

    No, tyle że mój post tyczył się tego, że w sklepie, który jest GFem pod inną nazwą nie działają zniżki z GF. Nacisk położony był na zasadę/zależność a nie na sytuację.

    Swoją drogą dowiedziałem się, że jednak karta GF jest tam honoroana i w wyniku pomyłki nie przyznano mi rabatu. Przy kolejnym zakupie mam dostać wyrównanie do kwoty rabatu jaki powinienem dostać, a nawet parę % więcej.

     

    A co do powyższego posta, to Maruda jest postacią szczególną. Ma na tym forum 2 posty, oba bronią GF, a ten ostatni opiera sie na informacjach ze ściśle wewnętrznego kręgu GF. Niby zna ekipe sklepu czyli powinien działać w środowisku, ale niestety w środowisku nikt go nie zna. A jak widać wie wszystko. I o jednej i o drugiej sytuacje.

     

    Dziwne? Nie!

     

    żałosne...
  8. Po dzisiejszej wizycie w pewnym sklepie zacząłem wątpić, czy piszę w dobrym wątku, ale o tym za chwilę.

     

    Dzisiaj, chcąc kupić replikę ACOG w "sklepie partnerskim GF" Militaria24 usłyszałem, iż moja karta stałego klienta GF nie jest tam honorowana. Nie wierzyłem w to co sie do mnie mówi. Sklep, w którym wiszą bannery GF, gdzie w koszulkach GF chodzą pracownicy GF (dość często zmieniają się między sklepami), leżą tam wizytówki GF, a jak klienci pytają się, czy gdzieś w sieci można znaleźć ofertę sklepu, to są odsyłani po adres www.gunfire.pl. Jednakże zniżki na kartę GF tam nie dostanę. Niby to tylko 35 zł, ale za to sobie chociażby paczkę kulek bym kupił.

     

    Tak więc Militaria24 pozbył się wszystkich zalet GunFire... Nie wiem kto dla nich obmyśla strategie marketingową ale dostaje za to chyba zbyt mało misek ryżu.

  9. Samo pojawienie się artykułu w MMS było dla mnie zaskoczeniem, gdyż spłodziłem go jakieś pół roku temu dla kumpla z Komandosa. Nie wiem dlaczego nagle sobie o nim przypomniano i dlaczego teraz trafił do druku. Mam nadzieję, ze przeszedł chociaż przez korektę bo sam z natury nigdy nie czytam tego co napisałem :P. Liczę na wszelkie uwagi dot. tego, co jest w nim zawarte. Zaznaczam jednocześnie, że nie miałem wpływu na zdjęcia jakie sie tam znalazły, nie mówię o fotach ODSu, a replik, które moim zdaniem nie reprezentują zbyt wysokiego poziomu.

     

    To tyle na teraz :)

     

    Procent

×
×
  • Create New...