Ramboss

Siedzi sztywno, ani rusz

Nie, siedzi dobrze. Na stock ta sytuacja była taka sama, a tam dysza siedziała ze wszystkich najsztywniej więc z tym wszystko ok

Osiowość ustawiona idealnie, dysza jest dokładnie w centrum... Ale SR dalej nie strzela. Tak jak wcześniej nie wystrzeliwuje kulek i miota nimi jak chce po następnym strzela. Miałem przeczucie że to nic nie da bo w AUGu mam podobnie a strzela dobrze...

Dzięki za rady, jutro sprawdzę czy to coś da ;)

Przyklejałeś to jakoś czy jest to tam wciśnięte? W końcu po użytkowaniu może się coś z tym stać.

Lub chociaż jakieś kliny wciśnięte między body a GB?

Głównie by chodziło mi teraz o boczną osiowość, bo od prawej strony dysza jest zdecydowanie zwrócona ku brzegowi lufy. Jak zamontować te śruby? Czy dobrze zrozumiałem że trzeba z zewnątrz zrobić dziursko szpecąc cały sprzęt i je dokręcić do gb? I czy to muszą być jakieś konkretne, czy kompletny custom z warsztatu?

W sensie jak poruszę lufą w lufie zewnętrznej to wpadnie (ze względu na luzy w lufie zewnętrznej). Jeżeli chodzi o tą śrobę to ta którą się dokręca do prowadnicy sprężyny tak?

A więc tak, mieliście słusznie rację co do tych rzeczy (z osiowością myślałem o czymś kompletnie innym... Mój błąd :icon_wink: ). Po prześwieceniu komory mogłem zauważyć że dysza w środku jest odchylona bardziej w stronę jednej ścianki lufy - zdjęcia zamieścić nie mogę bo aparat wychwytuje tylko słup światła z wnętrza lufy. Po wsadzeniu samej lufy przez lufe zewnętrzną w każdym z przypadków lufa ląduje na górze dyszy, dopiero po przekręceniu jej wpada w fazę dyszy, tak to zawsze ląduje na górze wierzchołka i wygląda podobnie z zewnątrz tak jak przedtem widziałem na prześwietleniu. Co można w t

Rogaś skoro chyba wiesz w czym może leżeć problem to możesz się z tym podzielić?... Wrócę do domu i sprawdzę w ten sposób osiowość i otarcia na dyszy.

Jak jest skorupa GB, to w połowie przebiega linia styku między dwoma połówkami. Potem linijki. Porównywałem też z obok leżącym działającym gb v2 z M4 i wszystko wygląda tak samo w pionie/poziomie. Odejmijmy ten punkt póki co i pomyślmy nad czymś innym Dyszę posmarowałem pryskając na nią smarem w sprayu (oczywiście tylko dysze, nie brudząc nic komory).

Dystanserów próbowałem dwóch i ten sam rezultat na typu H i zwykły. To nie ma znaczenia bo bez gumki dzieje się tak samo. Full auto i singiel tak samo ProWin oryginał Komora umieszczona u kogoś innego działa idealnie... I teraz myślę (zdj powyżej) że to może być wina źle spasowanego body, które w jakiś sposób się odkształciło? Nie wiem. Jak wszystko w replice poskładałem z bebechów to przy końcu pracy, kiedy zasuwałem front repliki to był problem z wciśnięciem przodu tak żeby pin wszedł (zostawało z 2mm luzu w miejscu co widać na górze) - nie była to wina komory ponieważ ona za

Kulek najpierw próbowałem Rockets z serii proffesional trzydziestki, i Blaster Devil też trzydziestki. Serwis mi wysłał nowego ProWina i właśnie i problem nawet się pogorszył, kulki się zacinają co chwile, raz nie wyleci raz wyleci i w dodatku leci gdzie chce... Bez względu czy jest hop na min czy więcej

Z gumkami nigdy problemu nie było nie mam zamiaru ich zmieniać. Systemy używają do 600 fps + więc... lufa lustro. Osiowość dyszy z gearboxem wydaje się na miejscu, tyle że ostatnio po zacięciu w komorze zauwazylem ze jest krzywo, ale po strzale bez komory sie ogarnia. tak jakby nie wiem, zachaczała jakoś ta komora

Tak, tłumik nie ma znaczenia

Teflonu już nakładałem, a zatrzask z komory King's Arms jak narazie spełniał rolę. Bez zmian jeżeli chodzi o problem. Ale najważniejsze - to raczej nie będzie problem gearboxa? Z tego co zauwazyłem to jeżeli środek byłby winny to kulki skręcały by raczej w jedną stronę...

Any ideas?

Oczywiście że to ProWin i sam jestem zaskoczony. Dopiero na innym zatrzasku komora się nie obracała chociaż łatwo było po przekręceniu mimo wszystko odczepić ten zatrzask. Testowane na 2 różnych lufach i gumkach - efekt ten sam. Póki co nie mam jak wziąć od kogoś innego podobnej komory.

A&K

Witam! Następuje od ostatniego czasu taki problem, że kulki przy strzelaniu lecą raz prosto w krzyż, a raz w lewo, raz w prawo, raz bardzo w prawo itd. Dzieje się to od zmiany komory na niby najlepszą na rynku (ProWin) i jak narazie nie mam jak przetestować to na innych komorach ponieważ w stockowej nie chce pobierać nagle kulek, a stara King's Armsa się zepsuła (raz strzelała normalnie a raz nie). Czy to kompletny pech z mojej strony? Generalnie sama komora przyszła z zatrzaskiem na lufę który nic nie daje bo komora się obraca jak chce, a w środku ma też odprysk metalu który widać przez wlot

Czytałem ang-języczne forum na ten temat ale już zauważyłem że czasem są tam ludzie co wciskają farmazony ;) Dobrze wiedzieć dzięki za odpowiedź

Witam, składał ktoś do SR25 A&K komorę z ProWina? Wejdzie i będzie się zachowywać bez problemów? Ktoś raz napisał że może być problem z podawaniem kulek..

Zmienienie gumki HU też nic nie daje

Nie działa na stockowych zębatkach. To co może być złe? dysza ok, komora ok, gł cyl i tłoka ok, zębatki ok. Wygląda to jak napisałeś wyżej że nie łapie konwersji (różne dźwięki) co 5/6 strzał... dysza rusza się za każdym razem normalnie. Przecież to nie wina SP140 co nie?

Składałem już kilka replik i ta jedynie miała taki problem. Wszystko się powtarza nawet na stockowych częściach sprawdzę jeszcze komorę. Cóż brak poprawy, poskładanie komory na nowo nic nie dało.