Tak jak kolega wyżej pisał. Byłem tam również i po prostu ręce opadają. Rozumiem wszystko, przepisy itp ale a) nie chodzimy tak na co dzień b) byliśmy tam by umilić dzieciakom czas. Być może nie możemy nosić takowego sprzętu ale ogólne zachowanie pana z wąsem i młodych żółwików (uśmieszki, komentarze itp) to już przeginka. Buractwa nie lubię u nikogo. Może byli zazdrośni że wyglądamy lepiej niż oni? ;)