MvB
Użytkownik-
Content Count
16 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by MvB
-
Parę fotek z mojego kieszonkowego aparatu. M.in. sztab Foki w akcji. https://picasaweb.google.com/104188381069367492854/SyndicateWars29040205?authkey=Gv1sRgCKCIxPqc6MyS6gE Przy okazji pozdrowienia i podziękowania dla organizatorów za kawał wielkiej roboty.
-
Moim zdaniem szelki też są austriackie (tzn. wg fotek z aukcji wyglądają identycznie).
-
Mam problem nieco innej natury, ale jak najbardziej z Lugerem zwiazany. Kupiliśmy przed weekendem P08 WE wersję M jako prezent dla naszgo kolegi (dostał go m.in. z dedykacją na srebrnej blaszce, bo miała to być bardziej pamiątka niż broń użytkowa). "Niestety" postanowił go nosić i szuka kabury pasującej do epoki II W.Ś. (czarna, skórzana, możliwie zbliżona do oryginału). Zadzwonił do mnie bo te które znalazł dotychczas odpowiadają wersji S (o dł. broni 21 cm) więc dłuższa wersja M (o dł. broni 26 cm) nie będzie pasowała. Jako "pomysłodawca" tego prezentu czuję się teraz za problem odpowie
-
Dzięki za fachowe sprecyzowanie i rozwianie wątpliwości "skąd?". Co do oceny realnej szansy spotkania to ta: ;) "buźka" była celowa = jak biblijny wielbłąd+ucho igielne... oczywiście wszystko w nawiązaniu do tego FN2000 w Izraelu. Tu "wielbłąd", tam "bogaty", oba bez szans. Skoro temat nie jest Ci obcy to czy zdjęcia te zrobiono w Afganistanie czy jednak gdzieś indziej np. na jakimś poligonie w trakcie przygotowań do misji? (umieszczone są w galeriach zmian ISAF Luksemburczyków , niestety bez opisu). Jako broni wsparcia używano chyba jednak w sekcji luksemburskiej ISAF Minimi, a AUG-a jedyni
-
Chyba mniej prawdopodobne niż spotkać Luksemburczyka lub kolejnego z FN2000 w środkowej Azji ;) Gwoli ścisłości, używali oni tam AUG-ów a FN2000 tylko na dwóch fotkach zauważyłem. Być może to egzemplarze testowane przez Belgów i pożyczone do fotek kolegom z mieszanego plutonu... tak tylko spekuluję. (Zdjęcia z 2005 i 2007 roku. Natknąłem się na nie przypadkowo dzisiaj, na raczej rzadko u nas odwiedzanej stronie luksemburskiej armii. Przypomniałem sobie, że niedawno widziałem ten temat więc wklejam linki.) Inna ciekawostka z tej samej strony to AUG z 42-nabojowym magazynkiem. Tzn. nie t
-
Zgadza się to Belgowie. Z umundurowania pustynnego Włosi używali/używają w Afganistanie starsze "Somalia" oraz nowsze "Desertica Vegetata". Obydwa znacząco odbiegają od Belgijskich. Potwierdzenie jest tutaj (zdjęcie nr 7). Nawet "pani Belgijka" ta sama co na fotce nr 8 z onetu. :-) Kto "googla", nie blądzi.
-
Zacznijmy od tego, że zamieszczone przez Ciebie fotki nie przedstawiają tego samego pasa, co widać choćby po tym, że ten z pierwszego linka ma dwa rzędy wzmacnianych otworów na obwodzie, a ten drugi trzy. Gość na pierwszej fotce jest w takim stopniu obwieszony amerykańskimi ładownicami i "wszystkim, co popadnie", że ten pas może być dowolnego pochodzenia. Na drugiej fotce nie widać klamry, ale pewnie jest to ten PAS. Używam go od ponad roku i mimo niepewnie wyglądającego plastiku spisuje się dobrze. Jest w zasadzie kompatybilny z ładownicami na klipsy Alice, lecz trochę cieńszy od LC-2 (kopi
-
Przez sentyment chyba kupię, zastanawiam się tylko czy teraz, czy poczekać na bardziej kompletny zestaw. Ewentualnie jak nic sensownie nie dopasuję, to pomyślę o zamiennej kamizelce, gdy będzie miało być praktycznie. Z nie austriackiego stuffu zwykle mam na sobie tylko buty, 2 ładownice, kaburę na glocka i bieliznę. Bardziej to stylizacja niż rekonstrukcja, lecz oryginał zdecydowanie bardziej cieszy. Teraz używam zestawu austriackich szelek z plecaczkiem, pasem i wspomnianymi ładownicami Alice, lecz teraz radio pasuje mi mieć wyżej niż gdzieś przy pasie, stąd szukam jakiegoś zamiennika made in
-
W sklepie "Vive-Army" na pl. Matejki parę razy byłem. Mam stamtąd m.in. czapkę letnią i zimową, orzełka, szarotkę, pasek do spodni, hełm z pokrowcem w "groszek". Śledzę także na bieżąco ich ofertę na Allegro (krakowsko-kielecką). Niestety ładownice tylko z amerykańskiego demobilu widywałem. Rzeczy troczone do paska miewają (pokrowce na manierkę, saperkę) i mają one "plastikowy odpowiednik" Alice. Metalowe klipsy Alice będą chyba miały za duży luz i boję się że wszystko będzie odstawać i się "majtać". Przynajmniej tak mi to wygląda, gdy patrzę na szerokość pasków mocujących na kamizelce. Niest
-
Wiem że kamizelka z fotki http://i118.photobucket.com/albums/o117/mv...mpfwesteOBH.jpg używana jest przez austriacką Bundesheer (oznaczenie z "metki": Kampfweste S CQC 1999). Problemem jest brak w komplecie większości ładownic (ta przedstawiona w narożniku na innym tle pochodzi z aukcji na austriackim e-bayu). Bardzo prosiłbym osoby lepiej obeznane w temacie oporządzenia o informację: jaki to standard mocowania oraz czy i gdzie można szukać w Polsce ładownic (AUG/MP5), kieszeni, ew. innego "szpeju" w oliwce, który (bez większych przeróbek) można dopasować do tej kamizelki?
-
NRD-owski hełm powinien być taki: http://www.rangershop.pl/product-pol-4920-...y-z-siatka.html lub spadochronowy: http://www.rangershop.pl/product-pol-4919-...chroniarza.html Tylko ten drugi jest zgodny z polskim hełmem spadochronowym wz.63.
-
Skoro już o możliwościach zakupów mowa. Wiesz może REMOV czy (oraz ewentualnie gdzie), dostępne są same 42 nabojowe magazynki do AUGa? Widziałem na fotkach z IWA 2007 w Norymberdze egzemplarz wystawiony obok wspomnianego Steyr Z i Z Sport (relacja na warrior.pl sprzed roku). W temacie możliwości zakupu ostrej broni i jej elementów kompletnie nie siedzę, lecz marzy mi się kiedyś taki na półce (+/- tak, jak niedzielnemu myśliwemu ładne poroże na ścianie ;-) ). Z tego co napisałeś już kiedyś w wątku o magazynkach (do MP5), posiadanie ich w Polsce jest legalne i nie wymaga pozwoleń.
-
Wspomniany W-3B Jastrząb choć "wpisany" w linię rozwojową Sokoła miał być w zasadzie nową konstrukcją, odpowiadającą włoskiemu A-129 Mangusta czy południowoafrykańskiemu CSH-2 Rooivalk. Z Sokołem, to miałby on pewnie tyle wspólnego co UH-1 z AH-1 lub nawet jeszcze mniej. Skończyło się na koncepcji, paru rysunkach i... tymczasowej (prasowej) nazwie, którą odziedziczyły po latach nasze F-16. Następnie spróbowano, już z "zwykłego" Sokoła zrobić "bojowe" Huzary/Salamandry z kierowanymi rakietowymi pociskami przeciwpancernymi. Teraz powstała kolejna jeszcze bardziej zubożona wersja "pseudo-boj
-
Istnieje alternatywa dla trudnych w pilotażu oraz niebezpiecznych w przypadku awarii/lądowania, zdalnie sterowanych samolotów i śmigłowców. Są nimi aparaty lżejsze od powietrza, np. zdalnie sterowany sterowiec. Sterowce takie stworzone dla celów reklamowych są dostępne w Polsce (przynajmniej były, gdy parę lat temu przygotowywałem dwugodzinną prelekcję poświęconą okresowi świetności sterowców szkieletowych). Zalety sterowca użytego do obserwacji, to: 1. niska prędkość przelotowa 2. stabilność lotu i łatwość sterowania 3. mała masa własna (małe zagrożenie dla ludzi w przypadku a