Walker86

Tetris :-F

Wiecie u kogo dostać?

A co to jest AiRSoft :wink:

No nie przesadzajmy. Miś uszatek działał w lesie z resztą jak partyzanci z Jaś i Małgosia. Myślę że powinniśmy skupić swoją uwagę na taktycznych zagadnieniach oferujących nam przez te postacie :-F Nie zapominajmy o jednym jak sam stwierdziłeś pojęcie taktyka jest bardzo rozgałęziona pod względem chociażby jej zastosowania w terenie. Gdyż inaczej się działa w stu milowym lesie a inaczej w domku złej czarownicy. A wszystko jest takie trudne do ogarnięcia że aż misiowi uszko klapło :lol: Post dedykowany wszystkim sympatykom militariów którzy piszą za dużo a za mało wiedzą. A wracaj

AS jest pozoracją pola walki! Biorąc pod uwagę dystanse na jakich toczą się walki jak i sposoby działania większości maniaków nie da się walczyć jak w realnej walce na broń ostrą. Tutaj wchodzi już sprawa zachowania się danej grupy ludzi, ich podejścia i wyszkolenia o ile biorą ten typ hobby na poważnie to coś zaczną działać z taktyką. Oczywiście nie można rzeczy odwzorować w Realu w AS. Jednak że elementy taktyki sprawdzają się w czasie potyczek AS. Przykład bardzo świeży z ostatniej strzelanki w Łodzi: Na respie jeden z przeciwników (z żalem :wink: ) "Oni używają taktyki :poddanie: " Gdy dos

Sorry ale śmiać mi się chce jak to czytam :wink: Pełno wartościowe żarcie powinno być sycące i wysoce energetyczne! Zupka chińska raczej do takowych sie nie zalicza. Słodycze typu batony i czekolady jak najbardziej. Za to nie da się na tym wyżyć powiedzmy tygodnia. Żarcie nie koniecznie musi być smaczne, a poza tym większość z nas to weekend warriors więc bez przesady...

Cóż za sadyzm :-F

Ilu z was bytowało w lesie więcej niż 24 godziny? Zaznaczam w trudnych warunkach atmosferycznych! Bez całego nowoczesnego sprzętu itd.??? Czytam wasze posty i po części chce mi się śmiać a po części "douczać" się! Ogólnie Thor i Foka macie pojęcie o tym, co piszecie, ale w większości chce mi się śmiać! Teoretycy gawędziarze tak bym was nazwał!

Cóż na instrukcji pisze, weź kartkę papieru i trochę inwencji twórczej :-F :-F :-F Czy nie łatwiej po prostu zakupić opakowanie Camo-techa i szaleć przez długi czas. Znajomemu wystarczyło na dwa sezony jedno opakowanie, a co strzelankę się malował. Bardzo polecam :!:

Również po raz pierwszy o tym słyszę. Ale to jest Polska tutaj wszystko się może zdarzyć :poddanie:

Sorry za OT ale sam Widzisz że większość chowasz do munduru. Ja mam brytola i bez problemu wszystko mieszczę. To co sam wypisałeś i więcej, to co jest mi potrzebne natychmiast, w taktyku. A co jest Ci najczęściej potrzebne w czasie walki - magi!!! Widzę że lubisz sobie postrzelać co z resztą pamiętam z imprez na których byliśmy razem. Ale żeby 9 magów :-F na RKM-iste :wink: Dobra koniec OT, wszystko co chciałem powiedzieć powiedziałem. Pozdrawiam

Jeżeli znajdujesz się w grupie specialnej dajmy na to dalekiego zwiadu to bierzesz plecak. Jeżeli idziesz na rozpoznanie na strzelance to masz jedna porcie żarcia w dajmy na to w chlebaku. Ubierasz taktyka i minimalizujesz szelest swojego oporządzenia, broni i samego siebie. A odnośnie indywidualnych potrzeb to nie wiem czy warto nosić lodówkę pełną żarła na sobie :poddanie:

Brałem u nich, nakolanniki, całe oporządzenie DPM, manierkę i ponczo. Wszystko w stanie magazynowym bez uszkodzeń. Sklep fachowy i szybki w realizacji zamówień. Jest OK

Tak lecz większość użytkowników tego forum jak i reszta ludzi bawiących się w wojsko nie wyrusza na tygodniowe walki. Z resztą gdyby nawet to wątpię by brali ze sobą taktyki tylko braliby plecaki. Chodzi o maksymalnie 3 dniową imprezę. Czyli bierzesz to co jest Ci potrzebne do broni i ogółem do strzelanki. Więc po co ci taktyk obwieszony z każdej strony modułami :-F

Cóż moje podejście do taktyka jest takie, minimum rzeczy maksimum funkcjonalności! Mam dwa moduły na magi do emki jeden mały na krótką. Do tego manierka i chlebak, na brak miejsca nie narzekam gdyż mniejsze pierdoły wrzucam do kieszonek w mundurze. Funkcjonalne i użyteczne, to co potrzebne pod ręką. Wg. mnie w taktyku chodzi ma poręczność a nie o miliony modułów.

Polecam opcję numer dwa. Sam skompletowałem sobie kamizelkę i dostosowałem pod siebie i do broni którą posiadam. Moduły się dobrze trzymają i dzięki staremu dobremu systemowi Allice można zaszaleć. Wszystko jest stabilne i dobrze się trzyma przy ciele. Tylko jest problem ze zdobyciem dużych ładownic ale wystarczy poszukać. Pozdrawiam

Coś mi tu zaczyna pachnieć rasizmem. Myślę, że sytuacja i tak została zbagatelizowana zarówno przez policję jak i przez ludzi. Kto by się tam teraz przejmował głupim zachowaniem dwóch łebków. Było minęło i miejmy nadzieję że nie powtórzy się więcej...

Cóż za tą sprawę odpowiedzialni są rodzice! Poza tym miejmy na uwadze wiek tych dzieci. Jeżeli dorośli zawodzą to kto ma sprawować pieczę nad młodymi? Państwo które wypina się na młode pokolenia? Ogólnie rzecz ujmując ludzie dorośli powinni interweniować i nie dopuszczać do takich sytuacji bo będziemy mieli tutaj Afrykę.

Oczywiście istnieje tzw. czynnik ryzyka ale nie należy go wyolbrzymiać! Większość zwierząt trzyma się z dala od człowieka w lesie. Problemem jest jedzenie gdyż jego zapach może ściągać wygłodniałe zwierzątka do nas. Lecz w tym momencie możemy ulokować je gdzieś wysoko na drzewie za pomocą liny. A zawsze można wystawić wartę, która będzie czuwać i pilnować ogniska. To powinno pomóc i kiedy jeden pilnuje reszty nic nie powinno się stać.

Cóż względnie bezpiecznie w lesie w takim razie będzie opcja obstawienia swojego legowiska minami kierunkowymi a przestrzeń powietrzna nad lasem będzie patrolowana przez "Jastrzębie". No i w tym momencie mój śpiwór moją twierdzą, pozytywnie? Ps. Pasy są po to żeby je zapinać, poza tym określają ich użytkowanie przepisy ruchu drogowego. Nie wiem co ma to wspólnego z tematem ale cóż :-F Pozdrawiam

Takie teorie są więcej warte śmiechu niż ich zrozumienia. Wielokrotnie bytowałem w lesie i prócz kleszczy żadne zwierzę mnie nie zaatakowało. Prosta sprawa, zwierzęta płoszą się na widok człowieka i raczej nie miałem okazji oglądać jakiegoś warchlaka z bliska. Jedynie na co trzeba uważać w polskich lasach to na innych ludzi. Sporadycznie można spotkać żmije ale to i tak rzadko. Wg. mnie w polskich lasach nie przejmowałbym się zwierzyną a dla tych co mają jakieś obawy jest jedno lekarstwo. NIECH NIE WCHODZĄ NA NOC DO LASU! Raczej proste :-F

Ja polecam Fn mini i Fn-Fala (ach ta moc powala) :evil:

Nie przeczę by ich w jakiś brutalny sposób napiętnować. Ale myślę, że kara powinna być skuteczna. Przypuszczam, że decyzja sądu będzie w miarę możliwości sensowna. Ale wykluczenie tych osób ze środowiska ASG też wchodzi w grę. I niech będzie to przykład dla debilizmu i głupoty reszty gówniarstwa. Powiedzmy sobie szczerze "Gówniarstwu Stop" w As. Tyle z mojej strony

I co wbijesz ich na pal w centrum większego miasta?