Jak widzę pan Zalewski jest dużo bardziej komunikatywny na forum niż bezpośrednio w sklepie, w którym to nie był uprzejmy do tak pełnych w swym obrazie wyjaśnień, ale rozumiem, że trzeba zabiegać o pozytywny wizerunek firmy dla aktualnych i przyszłych klientów, bo moja skromna osoba z pewnością już nie zawita w progi tego sklepu w celu zakupienia czegokolwiek.
Przyznaję rację panu Zalewskiemu odnośnie tego, że replika była odkupiona, jednak co, do wykonania ekspertyzy to, jak napisał nieco powyżej xasistis to właśnie sklep ma obowiązek udowodnić klientowi, że sprzedał towar wolny od wad.