Chaves

makos87 po: 1) O uszczelnieniu tłoka zapomnij bo to nie ma sensu. Normalnie P99 od hfc wali tak, ze trzeba ładować do niego kulki 0,20. 2) Jeśli coś Ci się złamało czy ogólnie uszkodziło, a masz aktualną gwarancje to od razu odsyłaj a nie próbuj go w jakim kolwiek zakresie samemu naprawiać. Obawiam się, że gwarancji mogą już ci nie przyjąć. 3) Walter P99 od hfc ma to do siebie (i potwierdzą to wszyscy co go urzytkują jakiś dłuższy czas), że z początku strzela wprost zajebiście. Niestety jest króchy jak skorubka jajka! Praktycznie we wszystkich odłamuje się kawałek tworzywa przy wylocie łu

dopiero za dwa lata :| ?

Grałem i w MoH i CoD i wcale nie uważam, żeby to drugie było kopią medala. Jedynie jedną misje gdzie samotnie szturmujemy tamę uważam za niedorzeczną pomyłkę i naśladownictwo. Jednak dla mnie CoD jest zdecydowanie lepsze. Edit: Tyczy się oczywiście MoHAA a nie późniejszych tytułów EA.

Dwoch moich znajomych kupilo sobie te tanie AEGi sig552. Zasieg jednego to jakies 8 m, a drugiego (cos w nim grzebal) gora 6 m. Komentowac nie trzeba...

No wlasnie, a wie ktos z czego kozystaja prawdziwi snajperzy? Domyslam sie, ze tylko z pistoletow ale czy sa to jakies specjalne wersje? I gdzie je trzymaja? Ps. dzikki kiedys widzialem na zdjeciu zolnierza trzymajacego mape, a pod pacha zwisal mu wlasnie p90. Niestety bylo to bardzo dawno temu i nie udalo mi sie go ponownie odnalesc :|

Grałem w ten, że dodatek lecz spolszczenie jak zwykle zje***li. Choć fajny to wole oryginalne misje z regue spear (choć to pewnie kwestia sentymentu i godz. których nad nimi spędziłem :wink: ) Najlepiej oczywiście się grało na MP gdzie wszyscy są w jednej drużynie vs terroryści :wink:

A to ma być CoD 2 8O :D Nawet nie wiedziałem... Czekam na oba tytuły 8)

Zgadzam sie ale dla mnie od americas army bardziej realistyczną grą jest seria R6 albo Ghost Recon. Głównie przez odporności na trafienia (średnio 4 czyli tyle samo co w counter-striku) i możności ucieczce przeciwnika w podskokach nawet przy naszym ostrzale :| Osobiście baardzoo lubie c-s'a ale jestem też maniakiem realizmu :wink:

ehh w tym treningu to kilka razy miałem 35 pónktów :twisted: i było to głównym (zaraz za critical error) powodem dla którego tą gre skasowałem i już w nią nie gram

no ja nic nie wiem o technice oddechu. Z kbks-ów strzelałem tylko z pozycji leżącej, a strzelając w szkolnej strzelnicy (z wiatrówek)po 10 strzałach z rzędu i następnych ze skupieniem było mi już wyraźnie gorzej niż z pierwszymi. Ale jak bym sie zastosował do opisanych przez ciebie zasd może by się to zmieniło :) No ale wracając do samej gry to czy tam z oddechem jest tak jak być powinno w rzeczywistości ? Tam jest tylko wdech i wydech regularnie sie powtażający i nie przypomina tego co napisałeś.

Dzięki Hartmann za dokładniejsze objaśnienie. Sam troche sportowo strzelałem ale nikt mnie tego nie uczył, może sie w przyszłości przydać :wink: . W każdy razie oddech można kontrolować i nie ma on takiego wpływu na celność. W grze to gra dyktuje nam rytm oddychania, który jest regularny a przecież nikt podczas celowania swobodnie nie oddycha. Na polu walki wprawdzie nikt nie nie musi się stosować do zasad spotowego strzelania ale najprostrzą i chyba wręcz odruchową zasadą jest zwyczajnie ten oddech ta kródki czas wstrzymać. Robi tak chyba każdy z nas.

te pół min tylko tak palnołem i nie bież tego dosłownie. Faktem jest, że prędzej ręka sie zmęczy długim przycelowaniem niż będziesz miał potrzebe nabrania ponownie powietrza. Nikt nie próbuje się wcelować w odległy cel i jednocześnie spokojnie regularnie oddychać.

eetam, fajna gra ale jednym żołnieżem tłuczemy niemców dosłownie setkami :| Według mnie do Call of duty sie nie umywa

ROTFL!!!! poprostu skonalem utrudnianie na siel... hehehe... piperzona natura.. dlaczego ona kaze ludziom oddychac!!! przeciez przez to nie mozna strzelac!!! ROTFL!!! teraz kolego widzisz jaka jest roznica miedzy strzelanka a symulatorem pola wlaki... a uwierz ze miedzy prawdziwa walka a AAO przepasc jest jeszcze wieksza niz miedzy AAO i CSem NavySEAL nie zgodze sie z tobą. Z począdku też myślłem, że ten patent z oddechem to fajna rzecz i super urealistycznia gre. No ale zmieniłem zdanie, gdysz daje zupełnie odwrotny efekt. Czemu? To proste. Przecież my (szczelając w realu) sami k

A mnie spotkała ciekawa rzecz przy kupowaniu w tym sklepie. Otóż zamówiłem u nich P229. Paczka przyszła bardzo szybko, ale prawdziwe zaskoczenie mnie spotkało po otwarciu. Otóż zamiast p229 znalazłem tam Walterka P99 (hfc) 8O . Model ten jak czytałem jest znacznie lepszy od przeze mnie zamówionego, a w dodatku o 10zł droższy :lol: , a więc się nie obraziłem :D. W przypływie uczciwości chciałem im go odesłać z notką iż się pomylili ale najtańsza przesyłka (w obie strony) kosztowała by tyle co różnica cen więc nie miało by to sensu. W sumie mógł bym na tym zakączyć no ale... Po 2 miesi

Tak spruje. Musze je jeszcze kupić. To z tyłu zamka żeczywiście w końcu weszło ale po bordzo dużej dozie perfazji :wink: .

Mam jeszcze jeden mały (chyba raczej banalny) problem z rozłożeniem go. Wyciągłem te dwa bolce koło spustu i próbowałem wyjąć zamek ale coś mi go blokuje. Na dodatek nie moge włożyć z powrotem ten elemen z tyłu zamka :o

Właśnie ja też mam problem z hop-up`em w moim P99. Generalnie gun jest świetny ale kólki są tak mocno podkręcone, że lecą mocno w góre. Raz szczeliłem w trawe a ona najpierw wyrównała (równolegle) do ziemi a potem nawet nieco w góre :?. Hop up nie jest regulowany więc niebardzo wiem jak bym miał temu zaradzić tym bardziej, że to mój pierwszy pistolet ASG. Może coś doradzicie ? Aha, jeszcze jedno. A mianowicie zamek powinien sie blokować w tylniej pozycji po oddaniu ostatniego strzału. Niestety tak było tylko po kilku pierwszych strzałach a potem już tylko gdy mu w tym pomoge ręką, co oczywiści