Piok
Użytkownik-
Content Count
216 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Piok
-
Chcę tą chłodnicę o_O.
-
Czy nadal wszystko bez zmian i impreza się odbędzie?
-
Podziękuj Julce'owi bo to Jego pomysł, nie mój :).
-
Nie za mała tylko za duża. Średnica. Przecież masz napisane wyrażnie, ze to 170 i 190 sprężyny, więc nie podejdą. Co do PW To nei wiem, jakim odpowiednikiem sprężyny w przeliczeniu na m/s są te 300% itd. pozdro.
-
Z zatyczki od gnaizda sluchawek w komórce. Akurat była w sam raz. Julce pisał, że można zrobić taką gumkę z rakietki do pingponga :). Konkretnie z okładziny gumowej ją pokrywającej. Ale ja i tak gorąco zalecam, przerobienie 870tki na lufę i hu z aega. Mój patent okazał się być wytrzymały, na milsimie w Pieninach wywróciłem się , łamiąc montaż tłumika w świni, gnąc przy tym lufę madbulla która się w nim skrywała... Walnąlęm tak, że aż zdarłem skorę na przedramieniu. Po naprostowaniu lufy( neistety nadal trochę krzywa jest) hopsiup nadal podkręca kulki stabilnie, lecą jak po sznurku.
-
Jeśli masz możliwośc to może udokumentuj proces naprawy jakimś pstrykaczem fotograficznym. No wiesz, dla przyszłych pokoleń. Jak coś to numer gg621978, pomogę na bieżąco.
-
Siup: Nie tłok a cylinder. Tu masz link do opisu rozwiązania tego problemu: http://wmasg.pl/forum/index.php?s=&sho...st&p=541764 Swoją drogą ciekawe jak to się stało, że te wypustki się zniszczyły u Ciebie. Może podczas rozkładania strzelby? Bo te wypustki są tak wykonane a nie inaczej bo nie przenoszą w zasadzie żadnych większych sił. Więc oprócz tej są 2 inne możliwości :) 1. Przepełnione magazynki lub nowe z jeszcze bardzo silną sprężyną podajnika. Ładuj zawsze 1-2 kulki mniej niż wynosi pojemnośc magazynka. 2. Występuje w M870 problem taki sam jak w ca870cqb, jest opi
-
Foty do mojego posta wyżej o przerabianiu ca870 na lufę i hu od aega. Część pierwsza. Część druga: Modyfikacja sprawdzona w boju wczoraj, działa bez zarzutu. pozdro.
-
No więc obiecane informacje: Krótko mówiąc, udało się. Jest preclufa od P90 i gumka hopapu. Układ szczelny, sprawdzony metodą wodno-powietrzną :). Na chrono daje stałe 385 fps +-4 fps na kulkach 0.20g przy nie do końca skręconym HU. Powinno być więcej mocy ale składam to na karb wyrobienia sprężyny po latach działalności oraz smaru grafitowego ją oblepiającego, pełniącego rolę wyciszacza. Kulki lecą jak w dobrze wyregulowanym aegu TM z preclufą, czyli prosto, daleko i zachowana jest powtarzalność strzałów. Przepis. Składniki: - gumka Hu od aega - lufa od aega dłg. jaka n
-
Bo chyba jeszcze nikogo tak nie pogrzało, żeby kupić milimetr sześcienny metalu za prawie stówkę :). Imho te sprężynki to zwykłe naciąganie, ten sam efekt daje m.in. to co Ty zrobiłeś, podkładanie papieru,taśmy, gwintowanie pod wkręt itd.
-
Wybacz Julce, faktycznie pisałeś o tym patencie do mnie jakiś rok temu :). Zapomniałem o nim a o posmarowaniu smarem grafitowym czytałem naprawdę neidawno na forum. Btw. Znudził mi się ten posrany za przeproszeniem maruzenowy pomysł na gumkę hopsiupu. Więc! Wsadziłem właśnie do świniaka lufę prec. od p90 wraz z gumką hopapu, lekko owinąłem taśmą teflonową, pod śrubkę regulacji hopsiupu podłożyłem kawałeczek wkładu od długopisu. Upchnąłem to wszystko do świni cofając lekko lufę , tak by wysunęła się lekko z gumki hopsiupu bo inaczej otwór w lufie pod niego przeznaczony nie wchodzi pod
-
No i w końcu rzeczone wypustki poddały się. Najpierw jedna już jakiś czas temu( na pozostałej szotgan działał bez zarzutu) w ostatnią niedzielę poszła druga. Swoją drogą ciekawy efekt, świnia strzelała kulkami wcześniej strzaskanymi na części przez podajnik, dobijany całą siłą sprężyny głównej, na odległość ok.10 metrów. Cud, że szlag nie trafł gumki uszczelniającej i hopapu oraz w/w podajnika, strzeliłem tak ładnych kilka razy nim dotarło do mnie, że mogę coś zniszczyć o_O. Po otwarciu mechboxa okazało się, że faktycznie druga wypustka została ścięta, podajnik kulek został troszeczkę po
-
Kolejny wieczór ulepszania świni: - złożenie połówek mechboxa na silikonie sanitarnym. Szczególny nacisk położyłem na przednią część korpusu, okalającą miejsce w którym mocowana jest lufa. - zaklejenie taśmą izolacyjną wszelkich dających się zakleić bez wpływu na działanie repliki otworów, którymi może się dostawać brud, piasek itp. do środka. - last but not least. pomyzianie smarem grafitowym sprężyny głównej co dało FENOMENALNY rezultat. Różnica w dźwięku emitowanym podczas strzału jest OGROMNA. Smar wytłumia drganie sprężyny( o tym sposobie przeczytałem gdzieś na forum, autorowi pom
-
Wczoraj olśniło mnie, że przecież standardowo umocowana lufa wew. telepie się jak diabli( nawet ustabilizowana przez montaż tłumika lufa i tak prawdop. puszcza lewe powietrze) i muszą być tam straty ciśnienia. Wobec czego owinąłem pojedynczą warstwą taśmy silikonowej lufę w miejscu, gdzie nachodzą na siebie te połówki obudowy hopsiupa oraz po złożeniu obudowy HU wraz z gumką owinąłem pojedynczą warstwą silikonu całość, zakrywając też gumkę hopapu. Cięzko to wlazło do korpusu repliki ale teraz siedzi solidnie, zero luzu. Pierwsze testy potwierdziły wzrost powtarzalności strzałów:). Postan
-
No cóż, nie miałem wtedy aparatu. Wczoraj będąc znów na pustyni tym razem już z aparatem, nie nadziałem się na to coś. Pewnie przepadło już na amen.
-
Kiwi: Może po prostu to cecha "nowości" giwery, powinno się z czasem dotrzeć. mi się nic takiego nie działo. Kml: ręcznie, za pomocą dołączonej ładowarki rurowej ( jest do kitu :) ) No i bez problemu i szybko popularną "strzykawką" która jest najlepsza do tego celu imho.
-
Nic z niego nie wystawało niestety Holmes. Poza tym znalazłem go na środku pustyni praktycznie i trochę przygrzebanego w piachu. Jak pisałem, nie brałem go ze sobą bo sie bałem diabelstwa że zrobi nam kuku:). Z linka którego podał Wally ( Dzieki!) wydedukowałem, że to granat dymny bo nie miał ściętego czubka. Pozdro.
-
Szlajając się wczoraj po pustyni błędowskiej nadziałem się na następujący przedmiot: - Wyglądem przypomina cyfrę "0" w trójwymiarze odpowiednik wkładu jajka-niespodzianki :) - średnica ok. 4 cm, dłg. ok 12-14cm - materiał: jakiś stop aluminium na moje oko. - brak jakichkolwiek oznaczeń - do połowy pomalowane czarnym lakierem, w połowie przedmiotu na jego obwodzie znajduje się również kryza na której widać wyrażnie wyżlobione charakterystyczne rowki sugerujące iż ten przedmiot ( pocisk?) został wystrzelony z lufy gwintowanej. slady po gwincie widoczne sa również na drugiej połowie prze
-
Mi się nigdy nie zdarzyło coś takiego. ale spokojnie. Czytałem na forum airsoftretreat.com, że takie rzeczy się zdarzają, aczkolwiek nie widziałem/ nie znalazłem przepisu by sie pozbyć tej przypadłości. Notabene, ciekawa sprawa bo widze na zdjęciach, że Maruzen pakuje mechboxy z ca870 charger do zwyczajnych ca870tek. Różnią się paroma szczegółami, między innymi najwżniejszy z nich to wzmocniony podawacz kulek do komory hopup. W tej wersji nie da się go praktycznie złamać , nie wyłamując przy okazji kawałka cylindra. No i jeszcze regulowany hopup. Pytanie: Kiwi, Ty masz regulowany hopup
-
ad. 1 To normalne. ad. 2 Mam tak, czasem. Nie przejmuj się.
-
Ktoś jednak zdołał dorobić tłok. Nawet nieźle wygląda. Nadziałem się na tą aukcję przypadkiem: 870 A tutaj link do foty. Pomysłowe. Tłok oryginalny w ca870 jest z jakiegoś tworzywa, wygląda na naprawdę fest, wytrzymały plastik. pozdro
-
"Cholerny" Asgshop, niepotrzebnie tam wchodziłem...:) Moja wymarzona kolba tam jest, "jedyne" 500 zł. Smutne(?) jest to, że bardziej mi się opłaca kupić tą wersję cqb shorty niż dokupywać kolbę, metal body, dłuższą lufę itd. do mojej Świni. Tylko skąd wezmę 1400 zyli? :)) Powinienem dostać 75% zniżkę jako pierwszy posiadacz 870tki w Polsce i jej zalecator-propagator, hihi. Kiwi: Ja ma ok 400fps i wszystko hula. Z tym, że ja mam łożyskowaną prowadnicę sprężyny ,z metalu. Bez niej na pewno ciężej sie przeładowywuje, może spręzyna gorzej też pracuje? Oryginalna prowadnica może szybciej p
-
A o jakie części konkretnie chodzi?
-
Po kilku testach "bojowych" z kulkami 0.25 Excela ( notabene, są świetne, teraz już będę kupował tylko takie) potwierdziło się to, że sposób działa. Hajkap pięknie podaje wszystkie kulkensy aż do ostatniej po jednym nakręceniu. Pozdro.
-
Szanse są zawsze. Największe gdy nie będziesz szturmował frontalnie. Gra ze sprężyną wymaga trochę kombinowania, zachodzenia z flanki i od tyłu. Kilka strzałów i odskok. Powiem tak, mam do wyboru P90 z 370fps i moja Świnię z ok 400fps od już prawie 3 lat. O wiele częściej biegam z szotganem niż z elektrykiem. Mam większą frajdę i rzadko się zdarza żebym kończył bez jakiegoś "fraga" :). pozdro