

Dragun
Użytkownik-
Content Count
72 -
Joined
-
Last visited
Recent Profile Visitors
918 profile views
-
Jak dla mnie to chyba lepiej być jeńcem, przynajmniej coś ciekawego się dzieje i można kombinować ucieczkę niż być dobitym w pierwszej godzinie milsima i jechać do domu. Pozdr :)
-
A teraz coś z zupełnie innej beczki. Jak rozwiązujecie sprawę trafienia w broń? Kompletnie zniszczona i nie do użytku już do końca milsima czy dopuszczacie jakąś możliwość naprawy?
-
Podpisuję się obiema nogami.
-
M24 bierz tylko i wyłącznie jeśli lubisz grzebać w bebechach. Wymaga dokładnych przeglądów i smarowania po każdym strzelaniu. Czasem ma kaprys nawalić na polu walki ale to wypadki okazjonalne i szybko usuwalne. Odwdzięcza się świetnymi osiągami i przepięknym wyglądem ;) Mówie oczywiście o karabinie z upgradem do tych 540fps (zestaw z ca jest wporządku, wytrzyma) i wymienioną komorą hu, gun w stocku niestety tylko się na ścianę nadaje.
-
Osłania podejśce do takiego budynku... Nie no, to jakaś podpucha była. Prawda?
-
Z przodu naszywasz mocny materiał by sie za szybko nie zniszczyła bluza, możesz też czymś miękkim podszyć żeby się wygodniej leżało i czołgało.
-
50zł? Uhm... Ja za mapy w urzędzie geodezyjnym dałem 3zł za arkusz...
-
Witam, Jak wiadomo, powtarzalność strzałów jest największym atutem snajp sprężynowych. Ciężko jest jednak o powtarzalności mówić gdy hop po oddaniu kilkunastu strzałów rozregulowuje się. Stąd moje pytanie. Jak najlepiej zrobić stały hop dla tej repliki? Spotkałem się z opinią, że śrubę regulacyjną można zwyczajnie zalać klejem i problem rozwiązany, ale to rozwiązanie mnie zbytnio nie przekonuje bo praktycznie niszczy cały zespół HU i w razie chęci przejścia na inne kulki będzie problem. Myślałem raczej o klasycznych oringach, ale już ich wieki nie widziałem w sklepach. Nawet jeśli
-
Byłby problem ze znalezieniem łodzi patrolowej ;)
-
Stary pasek do zegarka, taka giętka plastiko-guma.
-
W ramach przygotowań do maturki z matmy wyprowadziłem wzór przy pomocy którego można oszacować odległość przy pomocy tej siatki używając przybliżenia 9x. Tak jak w przypadku mildota, potrzebujemy znać (lub oszacować) wysokość obserwowanego obiektu oraz jego wysokość w 'kreskach' (tych blisko środka krzyża). Więc wygląda to tak: ((689.655)*wysokość celu w metrach)/wysokość celu w kreskach=odległość w metrach Jak widać bez kalkulatora lub przynajmniej kartki i ołówka się nie obejdzie, ale próby (znana odległość i wysokość celu) wykazują jak narazie że wzór jest prawidłowy, oczywiście nie
-
Tylko że kiedy wieje wiatr to nie rusza się tylko ten 'fredzel' ale też całe otoczenie (krzaki, trawa, gałęzie), także rozumowanie pozbawione sensu ;)
-
W rozłożeniu jest banalna, w zasadzie brak delikatnych części, tylko zaopatrz się w imbus 1,5mm, bo jest potrzebny do odzielenia komoru hu od lufy.
-
Skoro nie masz wystarczającej cierpliwości by wykonać ghillie, to chyba jednak musisz dobrze przemyśleć sprawę spotterowania. To tak samo jak snajperstwo przynosi dłuuugie okresy nudy przeplatane chwilami maksymalnej adrenaliny. Wytrzymasz na pozycji godzinę (dwie, trzy, na całodniowych scenariach może dłużej) w bezruchu? ;)
-
Dopóki trasa obrana przez Ciebie pokrywa się z trasą reszty ekipy, to warto iść razem z nią. Odłączyć się na postoju, po prostu zaszyć się gdzieś i odczekać z 5-10min tak, żeby ekipa ruszyła dalej ale już tym razem bez nas, a po tym ruszyć w swoim kierunku. Tak poza tym, szczyt wzgórza i 'na drzewie' to raczej kiepskie miejscówki. Na szczycie wszelkie nadprogramowe wypukłości dobrze widać na tle nieba, można się tam zasadzić ale pamiętać trzeba żeby mieć za sobą cokolwiek. A korona drzewa uniemożliwia ucieczkę w razie wykrycia. Komunikacja zdecydowanie niewerbalna. Nawet jak się ma zes