0Wilku0

Przypuszczam że dużo ludzi nie przyjedzie nawet ze względu na warunki pogodowe. Raczej nie podejrzewam żeby ktoś był przeciwko jeśli z poza listy przyjedzie pięć osób.

To że wystąpiła literówka, to niema najmniejszego problemu ale potwierdzeń jak nie było ,tak niema.

Generalnie Warrior ma dość solidne podłoże jeśli chodzi o tuning. Jeśli masz tylko 600zł na początek Ci wystarczy cały zestaw Warriora.

Ja bym mocniejszej nie zakładał bo mogą bebechy nie wytrzymać. Wydaje mi się że remington i tak ma wystarczająco dużą moc. Jeśli chcesz podkręcić osiągi załóż teflon fixa na gumkę.

Cyber Gun niema hop up-a tylko własny system BAX. Nie wiem do końca czym się to rożni od hopsiupa bo nie widziałem ani nie rozbierałem. Wiem tylko że ludzie narzekają na niego. Jeśli chodzi o twój problem wydaje mi się że wystarczy go przetrzeć z nadmiaru smarowania. Może po prostu jest zalany olejkiem.

Z tych wszystkich podanych przez Ciebie najbardziej ekonomiczną z zarazem skuteczną snajperką jest M24 CA. Na chwilę obecną jest tania (ok. 800zł) oraz tuning do niej ma przyzwoitą cenę. Osobiście polecałbym Maruzena bo ma szersze możliwości tuningowe. Dużo drożej wychodzi ale skoro chcesz być snajperem to niema co oszczędzać.

Czy można gdzieś dostać karabiny tego typu? Chodzi mi o ładowanie kulek do łusek. Oprócz UHC Super 9

Klejenie tego niema sensu bo i tak się rozleci. Najlepiej spróbuj załatwić sobie tą część z takiej samej repliki. Jeszcze lepiej było by kupić nową, a najrozsądniej wywalić ją w kosz.

Jest pewna teoria że średnio co setne zjeżdżające z taśmy produkcyjnej SWD jest doskonałe jeśli chodzi o precyzje strzału i trafia do najlepszych strzelców w Rosji. Podążając tym tropem można by było przypuszczać, że kiedyś był sobie jakiś Iwan który wymiatał ludzi z dużego dystansu, powyżej przeciętnej. To jest tylko teoria o której kiedyś słyszałem od jakiegoś żołnierza.

W tej branży istnieje dość spora ilość broni, która ze względu na dobre osiągi, zalicza się do grona karabinów "parasnajperskich" albo jak kto woli karabinów wyborowych i tak np. mamy omawiane tutaj M14. Już w Wietnamie był chwalony za swoją skuteczność i tak właśnie doczekał się swojej wyborowej wersji M21 Który zastąpił wcześniej używany M1 Garand.

Znalazłem coś takiego. http://www.militaria.pl/hawke/oslona_na_sz...102.xml?cat=297

Na mój gust ten kolor najlepiej będzie się sprawdzał w trawie i to wczesną wiosną. Na pewno musisz ghillie przerobić usuwając materiał z przedniej części korpusu i dodać nieco ciemniejszej barwy. Jeśli odpowiednio się do tego przyłożysz to może uda Ci się wydobyć z tego odpowiedni kolor. Z resztą sam popatrz na zdjęcia jak się to komponuje na tle choinek.

Snajper z reguły działa z obserwatorem tworząc zespół. Obserwator(spotter) zazwyczaj jest wyposażony w broń automatyczną, niekiedy z podwieszonym granatnikiem i to on zajmuje się ściąganiem celów na bliskich dystansach.

Prawdopodobnie sear jest pęknięty i jest to na pierwszy rzut oka nie widoczne widać to dopiero po jego zgięciu. Tak jak Tuksiak radziłbym poszukać w tematach o MP001. Było napewno

Jam miałem ten sam problem przed jego likwidacją. Spróbuj po naciągnięciu zamka powoli go cofać, nie powinno samo strzelać. Przynajmniej u mnie to działało.

A noże coś takiego http://www.military.pl/rothco_20m/chameleo...veil_1478t.html Tu akurat jest na twarz ale kiedyś spotkałem się z całym kompletem tylko nie pamiętam już gdzie.

Menfir, nie jestem pewien czy tam znajdziesz ale poszukaj w UNIFORM REGULATION US Army. Trochę jest lektury ale może akurat. http://www.usapa.army.mil/pdffiles/r670_1.pdf

Co byś nie kupił to i tak wymaga własnych przeróbek i dostosowania do swoich potrzeb. Najlepiej zrobić sobie samemu bo przynajmniej masz pewność że Ci się nie rozleci no i satysfakcja jest ogromna z własnej pracy. Na dobry początek proponowałbym kupić gotowy maskałat i odpowiednio go przerobić.

Poncho wg. mnie zdecydowanie odpada, miałem parę razy na sobie i średnio zdaję egzamin. Kamo BW idealnie maskuje w lesie, krzakach itp. ale na łąkę już nie wyjdziesz bo czy chcesz czy nie plamki rzucają się w oczy. Według mojej opinii najlepsze jest całe białe maskowanie używane przez polskie jednostki rozpoznawcze. Na polskim rynku szukałem i nie znalazłem ale można sobie zrobić kosztem 30 zł. W dobrym ciucholandzie można dostać białe spodnie lekarskie (wycofane z użytku) i fartuch który odpowiednio modernizujesz skracając go i doszywając kaptur. Można też sobie uszyć z prześcieradła ;-) . T