arend

Prawda jest taka iż nawet jak strzelasz z lewej pozycji to i tak łuski cię nie poparzą. Kwestia ogarnięcia manipulatorów. Co nawet w AK przychodzi szybko ( też strzelam z lewej pozycji mimo iż jestem praworęczny).

Pierwszą rzeczą w jaką powinieneś się zaopatrzyć to okulary ochronne. Nawet jeżeli jeszcze nie kupisz własnych zabawek.

P90 jest wybitnie oburęczne, o ile pamiętam g36 też.

Kuba to jest bardzo przyzwoity pistolet do początkowego strzelania. Niedrogi, małogazorzerny, przyzwoicie celny. Hopa ma ustawionego fabrycznie na stałe. Oprócz asg nadaje się do strzelana do puszek, ale jak każdy 6mm kulkowiec niestety nie bardzo się nadaje do strzelania do tarczy. Jeżeli puszkodynamika czy inne cele "reaktywne" to tak, jeżeli tarcza to wiatrówka. I to też z lufą bruzdowaną i śrutem diabolo a nie lufy gładkie i 4,45 kulki.

Widzę iż kolega też prawdziwy monarchista ;P

A tu poszukaj https://wmasg.com/pl/forum/forum/168-lokalne-środowiska-airsoftowe/

A tu patrzyłeś? https://wmasg.com/pl/forum/forum/18-małopolskie/ Pamiętaj też aby kontaktować się z organizatorami strzelanek. Niektórzy źle patrzą na obecność niepełnoletnich.

A potem baw się dobrze.

Pójdziesz na strzelankę to sobie popatrzysz jak ludzie mają pokonfigurowane i chwyty i optyki. I sobie może coś wymyślisz. A co do majstra to niestety w twojej okolicy nie znam żadnego.

Wikhtor 88 skąd jesteś, może się jakiegoś serwisa poleci. A w temacie ochrony oczu to ważne aby były atestowane. Atest pozwala na dochodzenie praw w przypadku jak coś się stanie. A model......... Ja też używam Bolli X800. Ale i Uvexów I-Vo, MSA Altimeter, Bolli Silum...... Rada. Wpadnij do jakiejś dobrze zaopatrzonej hurtowni bhp i pomierz okularki w klasie ochrony F lub FT lub gogle w klasie B. Te które ci przypasują sobie kup. PS Nim postawisz optykę a replice naucz się używać przyrządów mechanicznych do strzelania w ruchu do ruchomych celów. No i znajdź kogoś kto pokaże ci jak ust

Dobrze gada, dać mu kakao ;P

Zdecydowanie Rk nawet jeżeli trzeba by ciut więcej zapłacić. Lepsze wykonanie, lepsze bebechy, więcej części i akcesoriów. Rodzina Cymy 028 mimo iż też fajna jest dość starym systemem TM i ma mniejszy potencjał modyfikacyjny.

P90 cymki miałem. Przyjemna replika acz do lasu takie średnie. Krótka lufa, niedużo efpeesów i dość duża szybkostrzelność dedykują do cekuba. Acz można podciągnąć mocy, dłuższą lufę ukryć w tłumiku czy przedłużce lufy zewnętrznej...... Praktycznie to samo dotyczy MP5 JG choć jakościowo znacznie gorsze od cymki. Z tego co wiem G3 JingGonga jest raczej biedne. Cienki gerbox, bieda z magami, mało akcesoriów. A i dość awaryjny ten V.2 JG jest I moja rada dana z dobrego serca. Na początek kup replikę jak najmocniej standardową. Czemu. Bo jest do niej w pytę tanich części. Bo jest do niej w p

Kałasze Cymy nie są w całości stalowe. Ale to niezłe i sprawdzone repliki.

Koniecznie odłóż co nieco na porządną ochronę oczu.

Prawdę mówiąc dodawana do repliki batka nie jest taka tragiczna. O ile oczywiście nie będzie ładowana dołączonym do niej psujakiem zwanym ładowarką. Pierwszy konieczny zakup to przyzwoita ładowarka.

Pomyśl o rękawiczkach ochronnych i nakolannikach. Nie muszą być "pro" wystarczą rowerowe lub z budowlanego. Trafienie w gołe paluchy boli. Klęknięcie na kamień czy szyszkę też miłe nie jest.

Stare czasy ;P To był projekt Opposing Forces, niestety w skutek okoliczności nie doszedł do skutku.

A po co ci kolimator?

O ile pamiętam to do replik są dostępne tuningowe gerboxy HPA. Tylko nie pamiętam kto je produkuje ( PolarStar bodajże). W temacie niestandardowych replik zza wschodniej granicy to trzeba kombinować. Znaczy mieć pomysł i zdolnego tuningowca. Obok pieseła Halala takie wprawki na temat Saigi 12 Co do replik HPA ludzie obawiają się ich osiągów. Jeżeli jednak będziesz trzymał się środowiskowych limitów mocowych ipokazesz iż nie kombiujesz z podkręcaniem bezproblemowo i szybko się oswoją.

Tia, no Wódz patrzy, nie zauważyłem ;P Widocznie za dużo hardballa ;P

I taniej i celniej i sensowniej wyjdzie wiatrówka. Piszę na 100% poważnie z pełną świadomością czynu.

Becal, jeżeli chcesz postrzelać "tak dla siebie" zdecydowanie sensowniejsza będzie wiatrówka. Będzie i celniejsza i ekonomiczniejsza i lepiej nauczy. Bo airsoftowa snajperka ( szczególnie sprężynowy czterotakt) to nie dość że wór finansowy bez dna to i jeszcze źródło frustracji. Natomiast jeżeli koniecznie snajperka to ze swojego doświadczenia polecę poszukać czegoś elektrycznego. M14, SWD, FN-FAL lub kupić karabin na podstawę i pobawić się w tuning. Ja po dwu latach prób zmuszenia MB01 do celnego strzelania ( i ponad 1700pl na tuningi) sprzedałem dziada za stów 9 i kupiłem DSA SA58 i za

Wrzuć mosfet i nie będzie problemu z 11v pakietem. Z drugiej strony witam kolejnego FALarza

Prawdę mówiąc na początek replika pistoletu nie jest najlepszym wyborem. Pistolet wymaga sporo umiejętności a poza cqb zawsze będzie miał mniejsze możliwości od karabinu. Znaczy mniejszy zasięg, mniejszą szybkostrzelność, mniej pojemny magazynek, mniejszą celność. Wiem że jest bardziej lansiarski ale z karabinem łatwiej.......