Witam! Pan kurier dostarczył paczkę .Pudło owinięte cieńkim zielonym kanapkowym papierem a w środku grzechotka.Po odpakowaniu ukazał się karabinek rzucony luzem do środka ,co prawda jest odwzorowanie obwodu zabawki,ale żadnych innych zabezpieczeń,aby żelastwo nie latało .Dodano jeszcze okładziny szyny taktycznej,której nie było zamontowanej na lufie .Po minucie bezsensownego potrząsania kartonem odnalazło się biedactwo.Pudełko z szyną zostało podklejone pod kartonową wkładkę ,w której ułożono M4.Karabin bez uszkodzeń zewnętrznych,ale cały w tekturowym pyle ,który przyczepił się do smaru konser