PB_Aves

Hm, widzę ,że moja grupa jest tu wywoływana. Więc nie będę się ustosunkowywał do tego co kogo brzydzi, a co nie, bo mnie to wali. Jak kogoś brzydzi nazwa Politbiuro to niech się porzyga, albo na nią nie patrzy. Nazwa Werwolf nic mi nie mówiła do dziś, a żadnych uczuć nadal we mnie nie budzi. Parę słów o stronie - stronka miła, ładnie napisana (waliduje się! brawo za elegancję HTML, bo mi się nie chciało ;) ), ale mam parę drobnych uwag: 1. Pracuję w rozdzielczości 1280x1024. Stronka mi zajmuje lewe pół ekranu. Może chociaż ją wycentrować? 2. Menu - komórki tabeli menu są podkreślon

http://img103.imageshack.us/my.php?image=30iraq5pv.jpg To zdjęcie wygląda jak dla mnie co najmniej dziwnie. Czy to nie jest po prostu jakieś fan fiction?

Czy ktoś się orientuje jak wygląda kwestia airsoftu w Turcji? Chodzi mi ogólnie o prawo i (ewentualnie) grupy w zachodnich rejonach Turcji (Ankara, Istambuł). Zabawki chyba są legalne - widziałem tanie repliki w sklepach w Ankarze. Niestety mieszkam w niedużym mieście, a nikt z lokalnych nie jest w stanie mi powiedzieć nic na ten temat ;) Pozdrawiam z tureckiej prowincji

Hm, Ailen, pamiętasz LARP więzienny na G1? Z "gwałtem" na mojej towarzyszce i zaszlachtowaniu mnie nożami przez stado więźniów? Tam był czysty LARP odgrywany przez larpowców. Myślę, że mniej więcej wiem co czułaś i jeżeli osoba która się wczuje w swoją rolę doświadczy takiej bezsilności i upokorzenia to chyba znaczy że dobrze zagrała...? To jest gwałt na psychice, któremu się poddajemy dobrowolnie.... Natomiast tak grający żołnierze zagrali tak, jak działa znakomita część poborowych - czyli jak osoby które nigdy nie powinny się w armii znaleźć. I to jest, niestety, rzeczywistość ;) Może

Problemy ze stroną kodową i z ortografią, czy tylko z ortografią? Pozdrawiam Aves

2-4 osób z PB i być może paru niezrzeszonych przyjaciół (obecnych na Wędrzynie I). Pozdrawiam Aves

Kubo, cieszę się że znaleźliście i naprawiliście swój błąd. Dojść do błędów samemu wielką sztuką jest i świadczy o charakterze i niezłomnej woli poszukującego. Dla osób o słabszym charakterze proponujemy sesje poszukiwawcze w towarzystwie Wydziału Kontroli Wewnętrznej w osobie komisarz SOL (obecnie odzyskuje kresy wschodnie dla nas, ale jak już wróci to na pewno zabierze się ze zdwojoną siłą za prostowanie światopoglądów). A tak wracając do tematu - w zasadzie to nie trzeba nawet przeszkolenia i pozwoleń - bodaj na "imprezy rekreacyjne" nie trzeba spełniać obowiązków zapisanych w ustawie.

Czyżby żal było pieniędzy na odpłatne zabezpieczenie terenu przez Policję? Tak czy inaczej, musi jechać minimum 14 osób - na 700 bawiących się jezuitów jest to minimum określone przez ustawę o imprezach masowych. O AEGach też można zapomnieć - strzelać się wśród 700 osób? Można jechać z repliką nawet na koncert, ale to taki sam nonsens. Raczej to ogłoszenie mi pasowałoby w "Niekoniecznie na temat", bo z Airsoftem to nie ma wiele wspólnego... No właśnie - dlaczego to ogłoszenie jest tutaj? Polecam przejrzeć sobie stronę podaną przez Komiego, tamtejsze forum, a także zdjęcia. W zasadzie...

No niestety u nas zwłaszcza w jednym egzemplarzu zdarza się to dość często - ale zobaczymy jak Wasze rady pomogą :) Z dodatkowych uwag (z doświadczeń ;) ): warto zainwestować w większą baterię, a do tego trzeba modelu ze stałą kolbą (czyli nie S). Poza tym jeśli Ci się uszkodzi składana kolba, to będziesz miał masę kłopotów. Oszczędź ich sobie, kupując Betę Specnaz (to jest jeden karabin pomimo długiej nazwy), albo model ze stałą kolbą. Pozdrawiam Aves

PB na dzień dzisiejszy ma 4 AK 47 TM - 3 Bety i jeden S. Jeśli będziesz miał jakikolwiek model ze stałą kolbą, zaklej stopkę kolby taśmą izolacyjną podczas strzelania. Zaklej śrubki, albo czymś zalakuj. Sam karabin nie sprawia żadnych problemów, ale wszelkie elementy przykrecone lubią się same odkręcać. Polecam Betę, bo jest wygodna do pomieszczeń, a osiągi ma identyczne z pozostałymi modelami z serii. Beta + długi magazynek to rozkosz dla oczu :) Pozdrawiam Aves

Nie chcę się czepiać, sam bardzo lubię sobie poskakać na plaży z gumowym nożem treningowym w garści (nawet w ASG miewa zastosowanie), ale sami przyznajecie - zastosowanie zwykłych noży jest zerowe. Kiełbaski? Naprawa broni? Do tego bardziej praktyczny jest zestaw narzędziowy (taki jak mój, pamiętasz Krecie? Ale przyjmijmy że jesteśmy kwita ;) ). No chyba że ktoś naprawdę ma fantazję wydania 600 zł na kawał stali do ciosania patyczków i cięcia wątrobianki podczas grilla. Ale co za różnica czym to zrobi? Lubię noże, są to ładne produkty, choć nie widzę dla nich żadnego konkretnego zasto

Ja biegam już drugi sezon w kreciej robocie i sobie ją bardzo chwalę. Ostatnio poprosiłem tylko mamę znajomej, żeby mi wykończyła - obrębienie to najgorsza robota, a skoro winna mi była przysługę... :) Dzięki Kret :D Pozdrawiam Aves

Ja także się przyłączę do podziękowań dla organizatorów. Świetny teren, bardzo fajne scenariusze pozwalające na nieszablonowe rozegranie akcji i uwzględnienie strony niezaangażowanej bezpośrednio w konflikt (dzięki dla całej Gwardii :D ), dały rewelacyjny klimat. Dodatkowo wielkie dzięki dla naszych jeńców, którzy byli fenomenalni. A próba ucieczki to był majstersztyk... Krasnal musi zostać wysłany na przeszkolenie do Wyższej Szkoły Strażnictwa Więziennego ;) Pozdrawiam Aves PS Podpisuję "ręcami" i nogami się pod sugestiami Rittera i czekam na Tommygun Party II: Victory Strike

Tak przy okazji, jeśli chodzi o mapkę to polecam www.trojmiasto.pl/mapa Pozdrawiam Aves

Jeszcze jeden, dość ważny aspekt. Niestety podczas totalnego strzelania z użyciem walk na noże i możliwości obezwładnienia przeciwnika (a co, mamy nawet kajdanki!) istnieje ryzyko nadmiernego wczucia się w klimat pola walki i przykrych kontuzji. Sam kiedyś byłem bliski upadku z 5-6 metrowego bunkra po tym jak Kret machnął w moim kierunku nożem (gumowym). Radzę przećwiczyć "na sucho" tego rodzaju zabawy i zgadzam się z Kretem, że robić to tylko w zaufanym gronia. Małe spotkanko na plaży (czy polance), powalczyć wręcz, na noże, obalić co nieco i zobaczyć jak to wygląda. :) Acha i jeszcze jed

Aha, zapomniałem poruszyć jeszcze jedną kwestię: ceny. Niestety, bardzo szybko urosła ona do obecnego poziomu, który uważam za troszkę absurdalny (kupowałem ją za 100 zł chyba rok temu w military.pl dziś to jest już 169 zł). Dlatego proszę wziąć pod uwagę, że to co pisałem kiedyś o tej strzelbie miało źródło także w tym, że zabawka ta była NAJTAŃSZĄ długą sprężyną na rynku. Wywindowanie ceny do tego poziomu uważam za dziwne, choć w militaria.pl kosztuje jeszcze więcej... Moi koledzy kupujący ją przed wakacjami płacili (o ile pamięć mnie nie zwodzi) 119 zł, a Scorpion (bez Hop-upa) kosztował po

Mad Max: większych kompleksów nie będziesz miał, bo zasięg nie jest zły. Generalnie uważam wszystkie MP5-ki za jedne z najlepszych sprężyn dostępnych w umiarkowanej cenie, ale Hardball nie ustępuje im aż tak bardzo żeby wpadać w kompleksy. Zwłaszcza że ma zalety których MP5 nie posiada (np. wygodny system przeładowywania). Na strzelaniach wydawał mi się mocniejszy od L85, i minimalnie słabszy/tak samo mocny jak Desert Eagle. Wiele sprężyn zostawia w tyle dzięki hop-upowi (np. Scorpiona). Jedno mogę stwierdzić z całą pewnością - jest słabsza od Super 9 której używam na dzień dzisiejszy. :)

Kurczę, wpadłbym do tego Wędrzyna... Ale chyba nie będzie możliwości :(((((((( Pozdrawiam Aves PS A piętnowanie? Można i tak to nazwać. No cóż, walka klas to nie zjawisko nowe, a że biednych jest więcej niż bogatych... :) Choć dla mnie synonimem dobrej zabawy jest nonsensowny szturm ze sprężynkami na gniazdo CKMu ;)

Hm, Pinky trochę się też nie zgodzę. Wszyscy którzy piszą że najważniejsza w ASG jest zabawa, mają elektryki, albo bawią się z zawodnikami o mniej więcej równym poziome sprzętowym. Niestety wprowadzenie jednego AEG pomiędzy sprężyny wpowadza ogromną dysproporcję sił, przez co część ludzi się wykrusza, a reszta przechodzi na dalsze poziomy - kupuje AEGi albo gazówki. W tej zabawie też jest rywalizacja. A cały pomysł artylerii i odpalania pirotechniki ma na celu pobudzenie klimatu pola walki. To jest dla mnie zasadnicza różnica pomiędzy Paintballem a ASG - że Paintball nie sili się na oddani

A może jeżdzenie na oklep kolejką elektryczną? ;) Pozdrawiam Aluno Aves (za 2 dni mi przejdzie i nie będę już sobie aluno stawiał przed nickiem ;) )

Oj Navy... Źle zrozumiałeś :) Kominiarki są super i fajnie wyglądają. Ja noszę pochłaniacz bo mi tak wygodniej. Swoją drogą gdybym projektował społeczeństwo idealne, to na pewno musiałoby być takie jak JA chcę i robić to co chcę... Ale na tych airsoftowców nie mam co liczyć ;) Już na poprzednim strzelaniu trafiłem kolegę w zęba (akurat coś mówił do swojej ekipy), a ten ząb miał już wcześniej klejony. Gdyby to był elektryk/gazówka to by miał przerwę na papieroska (i tak wizyta u dentysty była niezbędna). Pozdrawiam Aves

Hm, to wstydliwa kwestia... Otóż ja się szybko pocę i kominiarka sprawia, że mi tak gogle parują, że nie jestem w stanie grać. To ma chyba związek z wolnym tętnem (mam w granicach 40-50 na minutę normalnie), ale głowę muszę mieć odsłoniętą, bo mi cała czacha dymi w zimie ;) A poza tym pochłaniacz klimatycznie wygląda :D Pozdrawiam Aves

Wit, no nie wiem. Przypadki trafienia w zęby nie zdarzają się wcale aż tak rzadko (a to dlatego że większość uczestników gry mierzy w głowę przeciwnika). Ostatnio dostałem prosto w jedynkę z jakiś 6 metrów ze sprężynowego Desert Eagle`a i możesz być pewien że nie było to miłe uczucie (dobrze że zęby mam mocne :) ). Może faktycznie nie robić z tego tak żelaznej reguły jak z okularów, ale wprowdzić posiadanie ochrony ust jako oficjalne zalecenie. Wstawienie sztucznego zęba tanie nie jest, a możesz być pewien że rodzice kogoś kto miałby poniżej 18 lat zrobiliby za coś takiego awanturę organi

Proponuję nowy punkt regulaminu zlotowego. Mianowicie żeby każdy, bez wyjątku, posiadał ochronę ust. Brzmi to może śmiesznie, ale po ostatnim strzelaniu cieszę się że mi się gęba składa :) Niech ochrona będzie jakakolwiek - nawet szmatka przewiązana na ustach, byle zęby i jama ustna nie były narażone na uderzenia... To tylko taki pomysł, ale myślę że warty rozpatrzenia ;) Pozdrawiam Aves

Osobiście kupiłem ostatnio naprawdę TANIE buty, http://military.pl/cgi-bin/milshop/BW001.h...tml?id=mJpAwX5r a to z racji że po zakupie S9 byłe spłukany, a butów BARDZO potrzebowałem. W sumie jak za 95 zł, to jestem zadowolony. Jedyna wada jest taka, że są naprawdę zimne (jedna warstwa skóry) , ale za to nie przemakają i po 3 strzelaniach rozchodziły się na tyle, że mogę je uznać za całkiem wygodne (na co dzień ich nie używam). A noszę je oczywiście do flecktarna :) Pozdrawiam Aves