Królik
Zasłużony-
Content Count
1,494 -
Joined
-
Last visited
-
Taaa?A w jakich i ile egzemplarzy?
-
To żeście się, znawcy, wypowiedzieli... W torbie na wyposażenie przenosiło się: manierkę, menażkę, niezbędnik, olejarkę do AK, dwa granaty, dwa zapalniki.
-
Na filmie widać, że strzelec przeżył, więc...
-
Czepiasz się, na strzelankach walę z prawej i lewej ręki i nic mnie w twarz nie uderza. Slaby musi być ten MSBS... :)
-
Co nieco o strzelaniu z MSBS w najnowszym FRAG OUT! (strona 38 i dalej).
-
"Dawno zaprezentowana" - tak, wąskiemu gronu, które nikomu nie pokazało tego, jak broń wygląda. A mogę Cię zapewnić, że wyglądała inaczej, niż ta, którą pokazano w zeszłym tygodniu. Łał, łał - nasza elita Wojska Polskiego. Przyjacielu, bredzisz.Albo inaczej - jak spora część młodszej części społeczeństwa jesteś zafascynowany "naszą elitą Wojska Polskiego" i uważasz, że oni powinni opiniować broń, bo "najwięcej i najdłużej mają do czynienia z bronią". Niestety, nie dociera do Ciebie prosty fakt, że ich praca z bronią jest KOMPLETNIE RÓŻNA od tego, co będzie wykonywał "zwykły żołnierz". I
-
Ale ten "specjalista", jak go określasz, ma rację. Bo to badani kwalifikacyjne i spełnianie WZTT decyduje o przyjęciu czegoś do uzbrojenia. To co Ty wypisujesz, to zwyczajne bajki, co nawet ja, mając lat 13, zauważam. Bo właśnie dlatego nowy sprzęt jest nowy, że niedawno został opracowany, a jako niedawno opracowany raczej małe szanse miał na "sprawdzenie w boju". Na dowód tego zadanie: podaj przykłady TRZECH przetargów na uzbrojenie (z Polski lub zagranicy), w których kryterium decydującym było "ma być sprawdzony w boju" (cokolwiek to oznacza). Czas start (doczekam do osiemnastki czy zrobi
-
Chyba nie takim lekkim. Ale pewnie się nie znam...
-
Po pierwsze - pojęcia nie mam, co ma opinia "komandosów" wspólnego z bronią dla "ogółu wojska".Po drugie - "kopia SCAR", oj chłopie, masz Ty pojecie o tej broni... Raczej mizerne.
-
To ciekawe, bo JEDYNE dwa egzemplarze MSBS-R były wczoraj w Radomiu. Nie wyglądały na połamane... Swoją drogą - wątpię, by dostali do testowania broń z łożem wykonanym metodą szybkiego prototypowania. Ale pewnie się nie znam.
-
Tyle, że nadal nie rozumiesz, że zestawianie produktów z kompletnie różnych półek cenowych (Linchpin vs. Silverfox) nie ma sensu...
-
Super, czyli mogłeś podać też Mystery Ranch 3-day, prawda? Co z tego, że kosztuje w dolarach więcej, niż Silverfox w złotówkach? Ma dobry system nośny, nie ma PALS, więc pasuje. Jaki sens ma zestawianie ze sobą plecaków z kompletnie różnych półek cenowych pokazałem już w poście o samochodach.
-
Aha. To po co podawałeś przykład dwukrotnie droższego Linchpina?