Tuksiak

A czytać Kolego potrafisz? Z 8 postów nad Tobą Kolega Samael pisał o tym samym i jak zaradził...

Jak masz syf w środku, to po wlaniu kilku kropel oleju, będziesz miał jeszcze większy. Z tego co pamiętam - niech mnie ktoś poprawi, jak źle piszę, ale nie mam w domu aktualnie żadnego maga do kałacha - na dole jest śrubka którą to trzeba odkręcić, u góry jest pin który trzeba wybić i ciągniesz za tą część którą wylatują kulki. Później parę wkrętów, zdjęcie pierścienia segera z osi dużego kółka zębatego i masz maga rozłożonego.

Szkielet powinien M130 zdzierżyć. Chyba Ravic miał coś takiego wsadzone, jak nie więcej. Mi tam też się nic nie majta, jest na tych dwóch stokowych śrubach. Tyle, że standardowo zaczęła się rozłazić u góry (od zbyt mocnego dokręcania śruby wewnętrznej), to ją potraktowałem klejem typu Bostick i pięknie trzyma i wygląda. A właśnie patent na utrąconą osłonę muszki - podkładka dużego kalibru (dobrana w Ciastoramie, albo innym węglowzbudzie, już nie pamiętam), przycięta odpowiednio, wklejona na dwuskładnikowy epoksydowy klej + wypełnienie zrobione z tego kleju. Działa wygląda prawie jak orygi

Hi-cup nigdy nie poda Ci wszystkich kulek, jest to fizycznie niewykonalne. Co do tego, że jak masz nakręcony, to nie podaje. Proponuję sprawdzić czy do końca nakręcasz. Rozbierz maga, oczyść z syfu cały mechanizm, przesmaruj i musi banglać.

Ten rozbierany ze zdjęć żyje i ma się dobrze. Ile wystrzelał nie wiem, bo jest głównie "na pożyczkach", moja Żonka nie poczuła "iskry Bożej" do szota, a ja niestety z dwóch na raz jeszcze się nie nauczyłem strzelać ;-).

Zapytaj się Errhile`a ona ma Madbulla 363 i strzela z G&G. Z tego, że ostatnio był załamany i zdesperowany żeby ciągnąć G&G zza granicy, bo nie mógł gramatury dostać, to wnioskuję, że jest zadowolony z takiego zestawu ;-).

Zerknij w temacie o MP5K PDW, to jest ta sama replika ;-), karoserią tylko się różni. Z 5 razy jest opis jak to rozłożyć.

Raku tylko jest jeden problem ;-). On ma już zeszlifowaną ośkę silnika, bo ma zębatę od CA ze śrubką ;-). Musiałbyś dokładnie obejrzeć oś silnika, jeżeli jest nienaruszona (nie widać jakiś owali, itp, itd) lekko podszlifować w stożek tą śrubę która to dociska i koniecznie dać coś hamownego na gwint tej śrubki przed skręceniem (albo jakiś preparat locktite`a, a w ostateczności supergluta). Jeżeli jest za mocno zjechana ośka, to niestety żeby się nie męczyć najlepsza jest wymiana silnika ;-).

<dla_Ciebie_spalam_się> ... :mrgreen: A gumka systemy to i tak qpa :), IMHO silikon guardera jest ze 3 razy lepszy. Zobacz na guarderze czarnym jak będzie strzelało, może po prostu delikatnie lufę obraca w komorze hopa? Z raz widziałem, u jakiegoś kolesia z FATUM, jak się komora przekosiła/obróciła delikatnie? i też tak kulawo strzelało.

Jeżeli stokowy działał w takim konfigu, a ten drugi nie działa, to chyba jasne? @nockeer: U mojej Żonki silnik CA stokowy ciągnie springa 120 systemy podpartego na łożyskach z dwóch stron, bata 8.4v i ROF koło 16-18 k/s (dobra bata jest na ogniwach RC, ale nadal 8.4V), za to okablowanie woła o pomstę do nieba. Kablami będę się u niej bawił przed Tomaszowem, po wymianie mogę podać ROF jaki będzie u siebie miała.

Dobra na 110 jakiej firmy miałeś te 405? ;-). nie zawsze 110 = 110 drugiej firmy ;-).

A co na tej focie będzie widać? Bo założę się, że wszystko tylko nie typ cylindra. Ale chętnie zobaczę takową, jeśli zrobisz i wykażesz mi jaki cylinder siedzi w tej replice.

Z polecanych modeli firmy JG króluje wszelkie odmiany G36, na bank nie kałachopodobne ;-). W przypadku kałachów chińskich polecić można cymę.

No to zwracam honor, są dwa udowodnione typy 2. EDYTA: Co tylko potwierdza teorię, że chiński robot pcha co mu w rękę podadzą ;-).

I vice versa. Nie dotarło do mnie? Chodzi Ci o post Zambeziego który prostowałem, co jest wsadzone w stoku?

Ostatnio jeszcze działał. Ma springa 140 w to wsadzone, ale rzadko z niego strzela. Boi się żeby mu cylinder nie poleciał :mrgreen: Ogółem może z 200 kulek z niego wystrzelał.

Bzdura, w żadnym które trzymałem w łapach, a miałem już kilka sztuk przyjemność macać, nie było typu 2. Zresztą odnośnie typów cylindrów, długości luf, bla bla bla... G5 Galaxy z pierwszej serii lufa 114 mm cylinder w stoku 1. Później mieszanki, raz typ 1, raz 2, jeden raz widziałem w stoku zerówkę. Chińczyk ma gdzieś "mądre" tabele. Wolo_ nie dyskutuj proszę, bo masz przykłady z TM`ek, a to nie to samo.

Odpowiem - nie jest rewelacja. guarder się lepiej sprawuje ;-). EDYTA: Oczywiście jeżeli to jest coś co miałem w FALu stokowo.

Całość KLIK

Jeżeli Cię nie stać, to kup sobie strzelbę z taiwanguna i nawet nie patrz na badziewia za 50 czy 100 złotych z lipnymi pseudo-dżirboksami. Nic do tego nie dopasujesz, a z taką strzelbą będziesz miał 65 razy więcej zabawy i radochy, niż z badziewiem ledwo-co wypluwającym kulki na 10m.

Ja nie napisałem, że ten Guarder nie trzyma parametrów. Nie mam niestety jak zmierzyć sensownie tego springa ile tak naprawdę toto może mieć. W sumie potrzebowałbym dwie takie, drugą w celach porównawczych, niestety producenci nie podają takich wartości np. jak strzałka ugięcia, tylko ile mniej/więcej ma mieć kulka .2g która opuszcza jakąś tam lufę. Napisałem wydaje mi się, że nastąpił błąd przypakowaniu, po prostu słabszy spring znalazł się w opakowaniu silniejszego. Co do mojego to mam 120 promyka w FAL-u, nie pamiętam dokładnie kiedy, ale jakoś zaraz po Tomaszowie wkładałem w niego tą s

Z jaką metalową prowadnicą? Sprężyny? Zanim zaczniesz cokolwiek rozbierać/dorabiać/tuningować, proponuję najpierw odrobinkę poczytać z czego i jak są zbudowane repliki, a później zadawać pytania ;-). Bardzo pomocne są również lekcje fizyki w szkole, później mechanika też się przydaje ;-). Wracając do meritum topica, czyli szota, dziś miałem okazję rozbierać Kumpla szota "bo się zaciął" ;-). W środku faktycznie tłok i cylinder wykonane z brązowego tworzywa, czy mocniejsze? Nie wiem, zobaczymy w praniu, bo ten szota ma z pół roku dopiero. Możliwe, że chinole zmienili skład tworzywa, żeby

Co Ty Kolego piszesz? A od kiedy to dysza jest pchana przez główną sprężynę? Dysza ma własną sprężynę powrotną i ta też nie ma nic wspólnego z główną i jej mocą powyższej. I nadal nie rozumiem, jak to dysza uderza w komorę i powoduje te straszne uszkodzenia. Biorąc pod uwagę fakt, iż powinna się oprzeć i uszczelnić na kołnierzu gumki hopa, a sam ruch dyszy w kierunku lufy, jest ograniczany przez popychacz. Dodatkowo ruch promieniowy jest niemożliwy z powodu osadzenia na dyszy głowicy cylindra. Co do nabijania postów.... Przyganiał kocioł garnkowi ;-). Proszę Kolegów o branie pod uwagę jed

Antol to ja mam jakiegoś nietypowego promyka ;-). Strzela i strzela i się nie chce ubić, a kulek przemieliło spokojnie ze 20k. Co do Guarderów miałem inny przypadek, ale może po prostu wystąpił błąd w pakowaniu, z SP110 trudno było wykrzesać 340 fpsów. Ta sama replika, zmiana springa na 110 promyka i 380. Madbulla pewnie dziedzicznie ten hałas mają ;-), jak Specszop opisuje: Po prostu wszystko ma "grać" ;-).

A ja ponowię pytanie. Co ma spring do wytrzymałości komory hopka? Może mi zechce ktoś łaskawie objaśnić, bo IMHO to g*** ma wspólnego.