zax0ml
Użytkownik-
Content Count
22 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by zax0ml
-
do mnie wczoraj dzwoniły 3 osoby. dwoje policjantów z różnych komisariatów. dosyć dlugo zemną rozmawiali. ich postępowania są prowadzone niezależnie. ostatnią osobą był ktoś z z tego Forum. pozdrawiam ;) pozr!
-
witam! byłem w jego mieszkaniu raz. wydaje się że faktycznie tam mieszka. proponuje skontaktować się ze Świrem, jego kumplem. podawał gdziś tutaj numer do siebie. pozdr! powodzenia!
-
Kolego Filq... znasz mnie? Wiesz o co chodzi w całej sytuacji? Wiesz czyje to są karabiny? Widziałeś je chociaż? Byłeś przy mojej rozmowie Holesem? Po prostu, czy masz choćby BLADE pojęcie o czym piszesz? Jeżeli nadal uważasz że tak to zapraszam: www.onet.pl tak dla jasności. Karabiny na 100% są Holmesa. Kontaktowałem się z jego kolegami z teamu (mi. Świrem) żeby wybadać jakim sprzętem dysponuje prywatnie. Dowidziałem się tego i owego; przy następnej obsuwie terminu powiedziałem że zabiorę to co ma... czyli JEGO prywatne karabiny... tyle pozdr!
-
witam! ja byłem juz u niego dwa razy, za kazdym razem bralem od niego kolejny karabin w "zastaw". teraz wyglada to tak że mam dwie całkiem ciekawe maszynki ale żadna nie jest w 100% tym co mi odpowiada... ten sprzet jest sporo wart i jeżeli do konca tygodnia nie dostane tego co zamawiałem plus odsetki wystawiam wszystko na allegro od 1zł... nie zapomne wstawić tutaj linka ;) pozdr!
-
nie ma na co czekać! trzy tygodnie temu PRZYSIĘGAŁ że sprzet bedę miał do 5 dni roboczych... po 10 powiedział że "dzisiaj" jedzie odebrać go z UC... po czym kontakt urwał się na tydzień... po tygodniu (w piątek) wreszcie się do niego dodzwoniłem; umówiłem się że przyjade w poniedzialem odebrać karabin + to co dla mnie ma, i kasę za sprzęt którego nie uda mu się załatwić. dzwonie dzisiaj... okazuje się że... karabinu... NIE MA! HaHa, ale sztuczka, co? normalnie najlepszy magik by czegoś takiego nie wymyślił! był, a nie ma - jest, a znika! normalnie cos pięknego... po
-
uciołem właśnie sobie mala (30min) pogawętke z Holmesem... u niego niema NIC! żadnego sprzętu! dopiero wysłał zamówienie do WGC... dzisiaj jade do niego; mam nadzieję że wyjazd będzie bardziej udany niż ten ostatnio... pozdr!
-
witam! oczywiście Holmes nie odezwał się jak obiecywał w środę wieczorem... oba telefony wyłączone, milczą do dziś... kuurw... jestem teraz nad morzem, nic nie moge zrobic, wracam w sobote i jezeli do tego czasu nic się nie wyjaśni we wtorek (29) zawitam u pana tomasza pod domem... napisałem maila do Pani Sylwi żeby przekazała mi jakieś informacje odnośnie Gadowskiego. jak narazie to mam inne zmartwienia na głowie, np. iść zjeść rybe czy jeszcze troszeczke poleżeć na piasku ;) pozdr z nad pieknego Morza Bałtyckiego :)
-
witam! przed mometem dzwnił do mnie Holmes... potwierdził to co zostało napisane w mailu. powiedziałem mu że w czwartek mam wyjazd i do tego czasu wszystko ma byc u mnie. powiedział że zrobi tak żeby było. nie wierze mu... ;/ pozdr!
-
witam! wczoraj dostałem maila: "Dzień dobry, Tomek prosił żebym Panu przekazała (nie może na razie dzwonić z pracy): "Karabin i kolba są na liście. Adnotacja na faksie: 'wszystko do odprawy w tym tygodniu'" Skontaktuję się z samego rana." --- Sylwia" zaczyna się robić coraz ciekawsza ta nasza historia... pojawiają się nowi bohaterowie... ;p pozdr!
-
witam! odarazu napisze, niczego jeszcze nie dostałem... kontaktowałem się z nim w czwartek i piątek. mówił że czeka na listy z UC blablabla... że nie ma kierownika i że nie może sam tam zajżeć... cos tam coś tam... że paczki będą odprawione w piątek lub w poniedziałek... w pątek nie były... "ja mje to wquurwjo..." pozdr!
-
pytałem się go o to... nie olewa, wlecze się to bo bardzo dużo osób zamawiało; bo strajk był; bo blablabla... czyli standard... pozdr!
-
no jak narazie cisza... aha, kolimator który dostałem(40$) to nie ten który zamawiałem(76$)... a co do terminu, to juz pal licho, ja licze od piątku; czyli że kończy się w czwartek... zobaczymy co Pan szanowny tym razem wymyśli... dzisiaj dzwoniłem... telefon nie odpowiada... pozdr!
-
witam! juz po spotkaniu Holmesem... obyło się tym razem bez większych niespodzianek... aż niechce mi się wierzyc... ;) jak zwykle był przemiły ;) mam karabin!! ale nie swoj tylko jego. z cześci zamówionych przezemnie (16 szt.) dostałem dzisiaj kolimator... Holm prosił o 5 dni roboczych na załatwienie reszty szpeju, jeżeli nie załatwi to jego karabin jest mój albo oddaje mi pieniadze z odsetkami (sam zaproponował te rozwiazania). no nic pozostaje mi cieszyc się póki co nie swoim karabinem i czekac te 5 dni roboczych... pozdr!
-
witam! dzwonił do mnie Holmes. umówiliśmy się na 17 na dworcu w katowicach... sprawa ma byc zalatwiona. zobaczymy. dam znac. widze po tym i innych tematach ze po mojej wizycie zaczął odpisywać na maile... przynajmniej to jakis plus. pozdrawiam!
-
witam! byłem wczoraj u Holmesa o 20:05. dzwonie domofonem... cisza. dzwonie na telefon; za drugim razem odbiera. twierdzi że 10 minut temu wyszedl i żybyśmy się spotkali w umówionym miejscu. po 15 minutach spotykamy sie na pogawetce. Holm jest na rowerze. prosi mnie żebym dał mu jeszcze czas 5 dni roboczych na skapletowanie całości (przede wszystki karabinu) jeżeli się nie wywiąże to odda kase. proponuje mi pożyczenie do tego czasu swojego karabinu... przystaje na jego warunki (oczywiści tlumaczenia dlaczego to tak wszystko jest podupione są standardowe...). mówie mu że chce dzisia
-
witam! jest 02:12 wlasnie wróciłem z Krakowa... nie mam siły żeby napisać coś więcej... zdam relacje jak się wyśpie. jedyne moge powiedzieć że jest to beznadziejna sprawa... pozdr...
-
witam! dzwoniłem do Holmes'a. Mówi że wczoraj wysłał już do nas 80-którąś tam paczkę. że na forum nie wchodzi bo nie ma na to czasu... że na maile odpisuje ale coś musi być nie tak że ja mam ostatniego z 16, a podobno pisał do mnie dwa dni temu. mojego karabinu jeszcze nie ma bo SPR ze składaną kolba się skończyły i będzie ze stałą +gratis składana... ale to wszystko tak za 10-14 dni... pewnie roboczych... czyli podsumowując, wszystko jest super i jak należy (paczki z UC przychodzą, od Holmesa wychodzą, na maile są wysyłane odpowiedzi itd.) tylko że nikt nie wie dlaczego tak się to
-
uuuf! dzięki Ci! mimo wszystko odwiedzę go jutro. tylko ciekawe dlaczego moich telefonów nie odbiera... czy mam takiego pecha po prostu...? jeszcze raz dzięki za info! pozdrawiam!
-
witam! czy ktoś w ostatnim czasie miał jakikolwiek kontakt w Holmesem? tzn. po 23.06.08 kiedy to pojawił się apdejt. jeżeli tak to prosze o potwierdzenie kiedy to było, w jakiej formie (telefon/mail/w 4 oczy) i mniej wiecej czego dotyczyło. zastanawiam się po prostu kiedy i gdzie go wywiało... pozdr!
-
a może coś mu się stało?? nie wiem, jest w szpitalu/nie może się ruszać... tfu tfu... cholera go wie. ale juz postanowione. jeżeli do środy nie da znać jadę go odwiedzić. bedę w krakowie około 20; myślę że około 22 napisze na forum czego udało mi się dowiedzieć. jeżeli jest ktoś chętny żeby ze mna jechać to zapraszam ;) mam nadzieję że nareszcie się coś wyjaśni... pozdrawiam!
-
witam wszystkich! naprawde nie wiem już co pisać... nawet przeklinać mi się nie chce... kur*#, już naprawde ze mna źle... ;) jeżeli do środy nie bedzie żadnych wieści to wsiadam w samochód i jade do Krakowa odwiedzić Pana zamawiającego. jeżeli ktoś by chciał się ze mna zabrać to proszę o kontakt. może wreszcie się czegoś dowiemy... pozdrawiam!
-
ciekawe kiedy bedzie nastepny updejt... pewnie za 3 dni; czytaj, dwa tygdnie... a zamówienie mialo trwać 6 tygodni; czyli 4 miesiące... eech... Holmes, juz mnie zadek boli od tego ruchania... miej że litość nad nami... pozdr!
-
witam! czy po ostatniej aktualizacji ktoś dostał mail'a od Holmesa w sprawie formy odbioru zamówionego sprzetu? albo lepjej, może ktoś ma juz paczke? pozdr!
-
hallo hallo! Panie Holmes, już poniedziełek ostatni; updejt na stronie był 12 dni temu. Prosze się zebrać w sobie i wziąć do roboty, bo sądząc po nastrojach na forum, już kilka osób szykuje się na wyjazd do Krakowa... ps. bardzo nielubie jak ktos sobie ze mna tak w chu** gra! A już szczególnie osoba ktorej powierzam 2500PLN... pozdr! pozdr!
-
też już mnie to wkurrr... a co najgorsze to widze że ten sam schemat jest powielany od X czasu. zawsze są poślizgi, zawsze ludzie nażekają, Holmes się tłumaczy itd... nie wiem dlaczego Holm tak "luźno" do całej sprawy podchodzi... tu bąknie że zamowienie potrwa 3-6 tygoni; potem po 2 miesiącach że już za tydzień wszystko bedzie wysłane; potem po 3 że jeszcze coś tam na cle leży; potem że poczta strajkowała... itd. itp. sranie w banie. a ludzie z równoległych zamówien juz sie gonią z nowymi zabawkami... a może traktuje to jako hobby?? w wolnej chwili coś tam napisze od niech